Telenowele

Brando · Wysłany: 23:07:47 30-11-11 Temat postu:

Victoria ma raka piersi

naprawdę Meija nie dał nam odpocząć od tych szpitali. Max wkurzał mnie ze swoim zachowaniem wobec Marii i Alonso. Victoria zmieniła swój stosunek do Marii. Max dowiedział się w końcu że Osvaldito nie jest jego synem.

natalka0125 · Wysłany: 8:55:38 01-12-11 Temat postu:

Victoria ma nie sety raka piersi jest mi jej szkoda mimo tego że jej nielubie za to co zrobiła Mari ale jest mi jej szkoda

też mi się wydaje że Victoria zaakceptowała Marie

iva · Wysłany: 13:00:43 01-12-11 Temat postu:

Viktorai ma raka piersi przez to spokorniała. Chociaż myślę że gdyby nie widmo śmierci(coś tam mówiła do wnuka że mało czasu jej zostało) to by się zachowywała tak samo jak wcześniej.
Max wkurzył się na Alonsa. Ma dużo racji Maria i on są wolni chcą ułożyć sobie życie a ten cały czas się wcina. Na szczęście Maria załagodziła sytuację. Wspólna noc z Marią się udała. Następnego dnia Max powiadamia Viki że zamierza się z Maria ożenić.
Viki wykorzystała argumenty więc nie protestuje.
Max dowidział sie w końcu od swojego nowego ojca że Osvaldo dla jego dobra oddał mu teatr w zamian za to żeby ten mu nic nie mówił że mały Osvaldito jest prawdziwym synem Gierma.
Leonela jak zwykle pijana

Ragazza · Wysłany: 14:33:42 01-12-11 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 14:53:41 01-12-11 Temat postu:

Ragazza · Wysłany: 15:18:56 01-12-11 Temat postu:

jasmina87 · Wysłany: 15:42:54 01-12-11 Temat postu:

Naty studiuje medycyne ? - tym bardziej nie moge sie nadziwic co ona w tym Juanjo widzi. On jest prymitywny i nieatrakcyjny. Nie bylo na studiach jakis przyjemniejszych chlopakow?

Fausto to najwspanialsza postac w tej telenoweli.

Juli Blueberry · Wysłany: 16:00:35 01-12-11 Temat postu:

Kiedy Nati była brzydka to Juanjo nie zwracał na nią uwagi, a teraz, gdy jest ładna to nawet myśli o niej na poważnie. To jest okropny związek. Najbardziej szkoda mi Nati. Poza tym Juanjo jest sztywny i sztuczny.

Fausto jest spoko.

iva · Wysłany: 16:24:12 01-12-11 Temat postu:

Dokładnie Juanjo nie dość ze kiepsko zagrany, to jeszcze patrzy na urodę. Tak jest prawda że gdyby nie przemiana Naty to by nawet na nią nie spojrzał.
Jak mają być razem to jaoś nie chce mi się ogladać scenek z nimi.
Ja bym chciała żeby Naty była z Fabianem. Fajnie by było jakby się związała z przyjacielem Maxa

Co do Fausta trudno go nie lubić. To taka dobra dusza która czuwa nad wszystkimi.

kasiar19 · Wysłany: 17:06:49 01-12-11 Temat postu:

a no fakt. zapomnialam ze Naty medycyne studiuje. ja to uważam ze ten cały mexyk to jakieś miasto rodem z horroru. za gwałty winią kobiety, ze niby same sobie sa tego winne, a jak ktoś idzie do szpitala to wszyscy od razu w ryk że umiera i że go nie uratują. ja to bym się bała iść z przeziębieniem do lekarza w mexyku. chociaż głupota lekarzy z telek mnie dobija

a w dzisiejszym odcinku to juz totalnie. viki wykryła guzek, poszła do lekarza, a on raz dwa pobrał wycinek do badania i jeszcze szybciej otrzymał wyniki badania histopatologicznego. no gdzie tu logika. masakra. no ale to tylko telka i daleko jej do rzeczywistości. z jednej strony wszyscy bohaterowi telek boją się lekarzy i szpitali, ale jakby sopjrzeć na to z innej storny, to tam służba zdrowia działa lepiej niz w polsce, hehe.

Santiago · Wysłany: 21:19:27 01-12-11 Temat postu:

Brando · Wysłany: 22:49:00 01-12-11 Temat postu:

Ja chciałbym żeby Naty była z Fabianem a nie z tym Juanjo. On jest porażką TDA.

Podobało mi się to dziś jak Max poszedł do domu mody Bernardy i pobił tych ochroniarzy.

W końcu wyszło na jaw,że Osvaldito jest synem Guilerma.

Ależ Berni okrutna,Vicky na ''chaju'',pod narkozą a ona jej mówi,że Maria Desamparada jest jej córką. I tak pewnie nic z tego nie będzie pamiętała. Niech to się w końcu wyda bo zwariować można.

zagubiony · Wysłany: 23:52:57 01-12-11 Temat postu:

Biedny Max, wszyscy go okłamują. Osvaldo jak zwykle dostaje baty od innych.

A wiele osób mówi, ze William Levy nie umie grać i jest złym aktorem...Sorry ale ja widzę co innego. Wg mnie jest świetnym aktorem. Potrafi grać emocjami.

Ale bym go zobaczył w roli villana. Może to niedługo nastąpi. Bo ma predyspozycje do tego. A wg mnie najtrudniejsze sa role villanów.

A ta Berni to czaiła się na tę Victorię jak Obcy nad swymi ofiarami:D Brakowało tego jeszcze żeby z niej jakaś mała Berni wyskoczyła i dziam w Vicki:d No ale powiedziała prawdę. Ale założe się, że Vicki i tak nie będzie pamiętała.

marieta933 · Wysłany: 0:25:51 02-12-11 Temat postu:

Hajka czy wie ktoś z was
Co to za piosenka leci
teraz ta nowa
Przy Nathy i Juanho
strasznie mi sie podoba a nie moge nigdzie znaleść

iva · Wysłany: 12:07:20 02-12-11 Temat postu: