Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matilde Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Cze 2011 Posty: 6269 Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:44 16-01-12 Temat postu: |
|
|
Ta tela to jedno i ciągnące się flaki |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:57:09 16-01-12 Temat postu: |
|
|
fantasma napisał: | Gustavo napisał: | Aneczka85 napisał: | Ale jakby nie było Maria jest przyrodnią siostrą Maxa bo Viki jest macochą Maxa a Maria jest córką Viki, a pasierbem dla Oswalda... jak Max dla Viki. Więc nie wiem czy można się tak łączyć. Wiem namotałam. |
Co za bzdury piszesz?... Maria nie jest żadną przyrodnią siostrą Maxa. Maxa i Victorię nie łączą więzy krwi. Osvaldo jest ojcem Maxa ,nic go nie łączy z Marią. Victoria i Juan Pablo są jej rodzicami. Coś Ci się pomieszało. |
Nie wiem o jakie łaczenie dokladnie Ci chodzi Aneczka85 ale jeśli o slub to faktycznie jeśli Viki adoptowala Maxa i uzna Marię za swoją córkę to w świetle prawa będą rodzeństwem i ślubu wziąć nie mogą nie ważne, że nie łączą ich żadne więzy krwi. |
Nie prawda,następna... Mogliby udowodnić przed sądem,że nie łączą ich żadne więzy krwi. Co za głupota.
Dzisiaj ta babka detektyw w ogóle była zbędna i takie bzdury wymyślili,że córka Vicky prawdopodobnie nie żyje. Chore. |
|
Powrót do góry |
|
|
fantasma Prokonsul
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 3815 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:27:29 16-01-12 Temat postu: |
|
|
Gustavo napisał: | fantasma napisał: | Gustavo napisał: | Aneczka85 napisał: | Ale jakby nie było Maria jest przyrodnią siostrą Maxa bo Viki jest macochą Maxa a Maria jest córką Viki, a pasierbem dla Oswalda... jak Max dla Viki. Więc nie wiem czy można się tak łączyć. Wiem namotałam. |
Co za bzdury piszesz?... Maria nie jest żadną przyrodnią siostrą Maxa. Maxa i Victorię nie łączą więzy krwi. Osvaldo jest ojcem Maxa ,nic go nie łączy z Marią. Victoria i Juan Pablo są jej rodzicami. Coś Ci się pomieszało. |
Nie wiem o jakie łaczenie dokladnie Ci chodzi Aneczka85 ale jeśli o slub to faktycznie jeśli Viki adoptowala Maxa i uzna Marię za swoją córkę to w świetle prawa będą rodzeństwem i ślubu wziąć nie mogą nie ważne, że nie łączą ich żadne więzy krwi. |
Nie prawda,następna... Mogliby udowodnić przed sądem,że nie łączą ich żadne więzy krwi. Co za głupota.
|
Zacytuje tylko to i kończę temat
"Przeszkoda pokrewieństwa prawnego
Pokrewieństwo prawne powstaje z adopcji. W KPK (kan. 1094) czytamy: "Nie mogą ważnie zawrzeć małżeństwa ze sobą ci, którzy są związani pokrewieństwem prawnym powstałym z adopcji, w linii prostej lub w drugim stopniu linii bocznej". Według prawa kościelnego tą przeszkodą są związani: adoptujący i osoba adoptowana oraz osoba adoptowana i dzieci osoby adoptującej.
Należy podkreślić, że przeszkoda pokrewieństwa prawnego powstaje z ważnie dokonanej adopcji. Pochodzi ona z prawa kościelnego i racją jej utrzymania jest fakt, że osoba adoptowana wchodzi do danej rodziny jako jeden z jej członków i powinna być traktowana jako jedno z dzieci.
Oprac. na podstawie: W. Góralski, Małżeństwo, w: Komentarz do Kodeksu Prawa Kanonicznego, red. P. Hemperek i in., t. 3, Lublin 1986, s. 213-356; C. Suchocki, Przeszkody małżeńskie w prawie kanonicznym i Polskim Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym."
I czy wiążą ich jakieś więzy krwi czy nie jak już pisałam nie ma żadnego znaczenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22752 Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 0:06:25 17-01-12 Temat postu: |
|
|
marimar122 napisał: | Ta tela to jedno i ciągnące się flaki |
Zgadzam sie w stu procentach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:21:40 17-01-12 Temat postu: |
|
|
O matko. wyluzuj. To tylko telenowela a nie musisz mi wysyłać jakiś kodeksów czy coś w tym stylu. Maria i Max nie są rodzeństwem.Nigdy nie słyszałem większej bzdury,prawo mogłoby ich pocałować w tyłek za przeproszeniem,nic ich nie łączy. Zdarzają się nawet takie przypadki czasem i jakoś żyją ze sobą i prawo może ich cmoknąć.
Ostatnio zmieniony przez Brando dnia 0:30:58 17-01-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:27:27 17-01-12 Temat postu: |
|
|
Maria i Max nie są rodzeństwem nawet przyrodnim. Chyba zapomnieliście że Viki tak naprawde nie jest żoną Osvalda, bo jak brali ślub Osi był mężem Leoneli z ktorą przecież nie ma rozwodu. Małżenstwo Viki i Osiego jest nieważne.
Co do wczorajszego odcinka przeciagają to wszystko. A decyzja Marii i Maxa jest dla mnie nie do pomyślenia. Krzywdzą nie tylko siebie ale i Alonsa. Jak Maria nawet zdecyduje sie być z Alonsem. To prawda predzej czy później wyjdzie na jaw i Alonso poczuje sie oszukany i wyśmieny przez nich. Związki z wdzięczności sa bez przyszłości. Nawet jeśli maja trwać tylko miesiąc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:17:37 17-01-12 Temat postu: |
|
|
iva napisał: | Maria i Max nie są rodzeństwem nawet przyrodnim. Chyba zapomnieliście że Viki tak naprawde nie jest żoną Osvalda, bo jak brali ślub Osi był mężem Leoneli z ktorą przecież nie ma rozwodu. Małżenstwo Viki i Osiego jest nieważne.
Co do wczorajszego odcinka przeciagają to wszystko. A decyzja Marii i Maxa jest dla mnie nie do pomyślenia. Krzywdzą nie tylko siebie ale i Alonsa. Jak Maria nawet zdecyduje sie być z Alonsem. To prawda predzej czy później wyjdzie na jaw i Alonso poczuje sie oszukany i wyśmieny przez nich. Związki z wdzięczności sa bez przyszłości. Nawet jeśli maja trwać tylko miesiąc. |
No właśnie o to mi chodzi. Koleżanka się upiera przy swoim. To kompletna bzdura,nic ich nie łączy. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:09:43 17-01-12 Temat postu: |
|
|
odcinek wczoraiszy bardzo fajny Osvaldo zadrosny o Herberto ... nie dziwnie mu sie bo ewitednie widać że doktorek coś czuje do Viki oby cos z tego było ... miedzy nimi . Max powiedział Victori że jej córka zgineła pożarze Maria głupia uwierzyła Berni i jej wybaczyła ale nie powinna tego robic . Jutro nadchodzi wielki dzien i pojutrze |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:30:40 17-01-12 Temat postu: |
|
|
Hehe wielki dzień w końcu,bo to naprawdę już się robiło irytujące. Ale przetrwaliśmy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Amapola Komandos
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:17 17-01-12 Temat postu: |
|
|
Gustavo napisał: | Hehe wielki dzień w końcu,bo to naprawdę już się robiło irytujące. Ale przetrwaliśmy. |
To w takim razie możemy sobie wszyscy pogratulować wytrwałości ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:13:00 17-01-12 Temat postu: |
|
|
Victoria dzisiaj beczała cały odcinek. Masakra. Te poświęcenie Marii i Maxa dla Alonsa,strasznie naciągane. |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:47:47 17-01-12 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Jak zwykle Viki musieli pokazać. Nie rozumiem w sumie po co Max powiedział że jej córka nie żyje przecież nie wiadomo do końca. Maxowi należy się z to lanie. Przez niego po raz kolejny musieliśmy słuchać szlochów Viki
Jak zwykle musiał też pojawić sie doktorek i ją pocieszać. Krąży wokół niej. Coś sie święci. Gdzie w tej chwili jest Osi. Niby mieszkają razem a wcale sie nie wspierają. Ten w miedzyczasie odwiedził Leonelę. Wszystko popsuł Gillermo .
Rozmowę Maxa i Marii z doktorkiem lepiej przemilcze bo nic nie wniosła nowego. Żal mi w sumie Alonsa bo bardzo go lubie, a teraz robią z niego głupka
Jutrzejszy odcinek tak jak wy czekam na .............
Ostatnio zmieniony przez iva dnia 23:50:31 17-01-12, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:06:07 18-01-12 Temat postu: |
|
|
Nareszcie dzisai wszytsko wyjdzie najaw i jutro ale można nam pogratulowac wytrwałości przez te kilka miesiecy . jeśli chodzi o wczoraiszy odcinek to Max znow nam zafundował płaczocom Viki chociaż widomo że jej córka żyje . doktorek ją pocieszał i krążył wokół niej widać że cos sie świeci między nimi ... Osvaldo poszedł odwiedzic Leonele ale sie Giermo pojawił . Mimo tego że nie lubie Alosna to nie zasłużył na to a by być okłamywany ale i tak Maria i Max robia ogromne poświecenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:15:11 18-01-12 Temat postu: |
|
|
Nareszcie wiedźma Viki dowiedziała się, że MD to jej córka
Teraz dopiero poczuje na własnej skórze co to znaczy odrzucenie, pogarda, obojętność |
|
Powrót do góry |
|
|
klaudii1233 Dyskutant
Dołączył: 05 Sty 2012 Posty: 150 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:10:01 18-01-12 Temat postu: |
|
|
Dziś nie mogłam się doczekać tej sceny szkoda tylko, że muszę czekać do jutra żeby zobaczyć jak zareaguje Maria jak się dowie zachwycona pewnie nie będzie ;( |
|
Powrót do góry |
|
|
|