Telenowele

Brando · Wysłany: 21:49:45 19-01-12 Temat postu:

Najlepsze jest to,że Vicky ,szlochała przez 140 odcinków bo nie mogła odnaleźć swojej córeczki,jak już ja odnalazła to dalej płacze,bo wyrządziła jej tyle krzywd,mimo tego szkoda mi jej i wzruszająca to scena była.

klaudii1233 · Wysłany: 22:25:46 19-01-12 Temat postu:

ja jak oglądałam to się nawet popłakałam. Ale czekam na dalszy ciąg do poniedziałku ;(

natalka0125 · Wysłany: 22:53:56 19-01-12 Temat postu:

Ja tez sie popłakłam

jak oglądałam końcówka to była piekna scena kiedy Viki mowi Mari jestem twoja matkom i teraz tylko czekac do poniedziałku

roksi 20 · Wysłany: 14:58:06 20-01-12 Temat postu:

Brillantez · Wysłany: 15:23:40 20-01-12 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 15:53:06 20-01-12 Temat postu:

Ja też jestem bardzo ciekawa reakcji całej trójki, a co, do Victori to niech teraz płacze do samego końca telki.

Denisse · Wysłany: 16:29:33 20-01-12 Temat postu:

Ja to nie mogę z tego płaczu Vicky...tego już słuchać nie można...co za postać...
Wgl Meija jest okropny...ma ludzi za debili ?

powtarza w kółko "yo soy tu mama tu mama yo soy tu mama mama" jak by raz nie wystarczyło tylko trzeba powtórzyć bo ludzie nie zrozumieli i trzeba dodać powagi sytuacji jak by sam fakt po prostu nie wystarczył

ehh

Brillantez · Wysłany: 17:09:13 20-01-12 Temat postu:

Mi się podobają te efekty powtórzenia, takiego echa i wgl zbliżanie ich twarzy kilkakrotnie. Także te błyski jak np. pokazują pierścionki, etc. Naprawdę ciekawe efekty

A co do powtórzeń w tekście to się zgodzę, Vicki chyba cztery razy powtórzyła, że jest jej mamą i ryczała jak najęta. Tak samo Maria powtarzała się o Juanie Pablo, do znudzenia

Brando · Wysłany: 17:46:55 20-01-12 Temat postu:

''Yo soy tu madre,yo soy tu madre,tu madreeee''

nawet moja mama z tego polewkę miała.

Cóż,Meija ma różne jazdy,ale wolę tą telkę 100 razy niż te marne ''Dos Hogares'' bo to już w ogóle żenada.

Brillantez · Wysłany: 17:48:36 20-01-12 Temat postu:

Aneczka85 · Wysłany: 20:01:11 20-01-12 Temat postu:

Powiedziała tak żeby dotarło.

roksi 20 · Wysłany: 20:01:25 20-01-12 Temat postu:

Mi sie te powtóżenia z tym echem podobały, ale to, że Victoria szła do kościoła do Juana Pabla przez prawie pół odcinka no z tego to już nie mogłam.

Aneczka85 · Wysłany: 20:08:35 20-01-12 Temat postu:

maria desamparada · Wysłany: 18:58:58 21-01-12 Temat postu:

Victoria wreszcie poznala prawde ze Maria jest jej corka,ale Maria nie bedzie w stanie zapewne jej wybaczyc . Po tym wszystim jak Vicky ja traktowala zasluguje na pogarde

To echo w tle jednak najlepsze,a scena matki i corki wzruszajaca

Policja nawiedzila Bernarde i poinformowala ja smierci Padilly

Max odzyskal synka

Maria wyznala Alonso ze chce sprobowac stworzyc z nim zwizek,bo z Maxem czuje sie nieszczesliwa,lecz na razie nie zapomni o uczuciu do Maxa

. Alonso byl zachwycony i szczesliwy

Aneczka85 · Wysłany: 23:19:56 21-01-12 Temat postu:

nie dziwię się temu

wciągająca jest ta telenowelka