Telenowele

anulkaa18 · Wysłany: 22:53:30 11-04-11 Temat postu:

oczywiscie

dla porownania sztucznosci i chemii

aqua · Wysłany: 22:56:45 11-04-11 Temat postu:

hehe tak myslalam,chemia po prawej,sztuczność po lewej

buenas noches hermanas

Marisela · Wysłany: 22:58:32 11-04-11 Temat postu:

Wpadłam się pożegnać drogie siostry

Do jutra kochane

Tak myślałam Anulka - to od razu rzuca się w oczy

Jest oczywiste

anulkaa18 · Wysłany: 0:16:14 12-04-11 Temat postu:

uccieekam, besos

Zulema · Wysłany: 1:40:48 12-04-11 Temat postu:

aqua · Wysłany: 7:47:58 12-04-11 Temat postu:

cześć siostry

wpadłam sie z wami przywitać i życzyć wam miłego dnia

obejrzałam w szybkim tempie odc. (tylko sceny MD&M) i nie moge,MD bidula tak cierpi

..... Max zglosił na policje znikniecie syna (ale dobrze nie zrozumiałam co powiedział mu komisarz) ..... moze kobieta,które Berni oddała małego zobaczy w TV lub prasie,ze mały zaginał,i sama sie zglosi .... JP zna historie odebrania Viki małego Marii,powinien polaczyc fakty i dojsc do tego,ze zrobiła to Berni (a juz miałam nadzieje,ze sie domysla) .....

Oggi Jeans: Jiemna u MD (nie zrozumiała dokładnie co mówi,cos o dziecku) .... Max dowie sie prawdy o chorobie Viki ....

do zobaczenia pozniej

mewia14 · Wysłany: 8:23:49 12-04-11 Temat postu:

dodiabla · Wysłany: 8:53:58 12-04-11 Temat postu:

Witajcie kochane siostry> nie było mnie tu kilka dni a tu tyle stron do nadrobienia, że hej.
Rozpacz Marii po porwaniu małego JP ... aż szkoda słów (zryczałam się jak bóbr).
Mam nadzieję,że nasz hero Fausto coś tam podsłucha i dowie się gdzie jest "nasz" maluszek.
Do zobaczenia wieczorkiem

MaI · Wysłany: 9:11:23 12-04-11 Temat postu:

Aneta · Wysłany: 10:08:13 12-04-11 Temat postu:

Witajcie siostrzyczki ten słoneczny poranek

Po co ta Milagros wyszła jak ona nie myśli Max przyłożył Guillermo i powiedział mu ze nie jest jego ojcem. Leonora przywitała się z Marią chyba się polubią kiedyś na pewno Max prawdziwej matce wybaczy. Max odpiera telefon i dowiaduje się o zniknięciu synku Maria jest bardzo rozpacza i płace

Max poszedł na policję o zgłoszenie zniknięcia synka Osvaldo i Victoria będą adoptować małego Osalida Fausto podsłuchuje jak rozmawia Roxana z Jimeną. podobała mi się scenka o strażakach jak wciągneli Vincende do samochodu fajna była serenada jak śpiewał Cruz ale miał minę Fabian. Na koniec jak Maria płakała a ja razem z nią

Juli Blueberry · Wysłany: 10:50:28 12-04-11 Temat postu:

Witajcie Kochane

Dzisiaj miałam kłopoty z internetem, i jeszcze nie oglądnęłam odcinka. Zrobię to dopiero po południu. Teraz już nie zdążę

Chociaż zdążyłam sobie poczytać Wasze odpowiedzi i troszeczkę już wiem

Do zobaczenia później

anulkaa18 · Wysłany: 10:53:30 12-04-11 Temat postu:

no to sobie Maria z tesciowka pogadala

(muy bonita, muy bonita hoho nie wiesz czasem Leonela lizusko:D )

no nie moge sie napatrzyc na Marie - pieknie wygladala

zreszta Maksiu tez dzisiaj sobie znowu pozerkal tu i owdzie

i potem ta wiadomosc.. az golabeczki jak przezywaja.. nie zazdroszcze

ale na szczescie niedlug Pablito sie znajdzie

moze ktos przetlumaczyc rozmowe z komisariatu?

Maksiu chyba oszalal ze Alonso zabral Pablita - przeciez on kocha Marie i maluszka nad zycie wiec jakby mogl

Maksiu sie przekonal ze Alonso nie udaje - moj bidulek zemdlal - mam nadzieje ze mu pomoze

no to Jim wkracza do akcji - Max ja olal, Guilermo z Elonela tez, tylko mamuska jej pozostala

dobrze ze Fausto nad wszystkim czuwa

nasz hero aniol stroz

Maksiu sie rozbrykal - co rusz komus daje w morde

avance..

Maks dowiaduje sie o chorobie Viki, Jim - jakie rewelacje - czyzby ona miala naprowadzic MD&M na trop Pablita?

ewelastg · Wysłany: 11:15:54 12-04-11 Temat postu:

Witam kochane.Pogodnego dnia Wam życze

A teraz odcinek.Podobał mi sie

Max powiedział Marii prawdę o Osvaldito i przywalił Guiermowi na dzień dobry

Leonela zachwycona Marią... Jak ja komplementowała...

Zniknięcie Pablita ;( Maria zrozpaczona.Jak wpadła do mieszkania to myślałam,że drzwi z zawiasów wyrwie... Ogromne cierpienie

Na szczeście maluch szybko sie znajdzie

Jak Max mógł pomyśleć,że Alonso maczał palce w porwaniu Pablita

Biedak aż zemglał

Serenada dla Fer

A Fabian zazdrosny

Oggie:Również ciekawy

Osi u Berni,Jim u Marii mówi jej,że wie kto ma Juanita. Max mówi Viki o zniknięciu Pablita i dowiaduje sie o jej chorobie

Czekamy na Avance HOY

anulkaa18 · Wysłany: 11:58:50 12-04-11 Temat postu:

co za avance!

jak tam szuja Jim mogla powiedziec ze Pablito nie zyje?

Marisela · Wysłany: 12:02:46 12-04-11 Temat postu:

Witajcie siostry

Dzisiaj miałam tyle rzeczy od samego rana pierw urząd, później rekolekcje, zakupy ale już jestem po odcinku

, tempo expresowe

Aj Maria i Maxio przeżywają teraz porwanie małego szkrabka

a ja razem z nimi. Dobrze, że ta kobieta co się nim zajmuje jest dobrym człowiekiem, myślem, że dobrze się nim zaopiekuje do czasu aż wróci do swoich rodziców.
Fausto......właściwy człowiek na właściwym miejscu

, podsłuchał to co trzeba

Mam nadzieję, że jakoś to wykorzysta w odpowiednim czasie

Maxio to chyba z tego wszystkiego rozum stracił

........jak mógł pomyśleć, że to Alonso porwał małego JP

Alonso zbyt mocno kocha

Marię i małego aby coś tak podłego uczynić

Teraz Max na własne oczy przekonał się, że Alonso nie udaje i naprawdę jest chory. Już 3 raz Alonso zemdlał

Szkoda mi go, mam nadzieję, że Max mu jakoś pomoże a nie zostawi takiego nieprzytomnego na podłodze

(a swoją drogą Mark opalił się czy mi się zdawało

)
Leonela..........normalnie szkoda słów, jaka słodka do Marii, normalnie słodka idiotka

Padilla juz wie, że MD jest cóką Viki ale nie piśnie pary z ust bo chce jej cierpienia

Same szumowiny otaczają naszych milusińskich

Avance Oggi Jeans: Viki dowie się, że małego porwali..........Jimena......czyżby chciała zdradzić Berni

......ona nie wie co robi, jak Berni się dowie będzie po niej ale dla nas dobrze

..........Max się dowie, że Viki ma raka piersi