Telenowele

Consuelo · Wysłany: 20:33:28 26-04-11 Temat postu:

Witajcie moje Ekskluzywne Siostry Forumowe

No wyobraźcie sobie, że wczoraj przez przypadek poczytałam jakieś inne komentarze do innych czyli polskich seriali i byłam zszokowana tamtymi wpisami

włosy dęba mi stawały

no tamte ludzie to normalnie panie dziwne jakieś są

stwierdzam przekonawszy sie naocznie prawie że organoleptycznie, że To Nasze Forum to All Inclusive i prawie że jestem gotowa za Nas ze sztandarem na barykady

A co do odcinka to Chłopaki tzn. Osvaldo i Max "pomykali" sobie dzis Fordem Mustangiem rocznik 71

Nawiasem mówiąc świetny rocznik

hihi ale skad oni wytrzasneli ten zabytkowy automobil

chyba z garażu Berni

Normalnie podobno to dosyć cenny model grata to jest

Ale jestem strasznie rozczarowana, ze okradli Berni sejf

wyjdę na materialistkę ale to był spadek Marii Sierotki po babce co to ja wszystkiego pozbawiła

No niech chociaż raz ta policja będzie skuteczna i odnajdzie ten skarb Berni

Pal diabli Berni ale Skaaaaaaaaaaarb ratować

Taki dzisiaj fajny klimacik zrobili z tą Guadalajarą! i z tymi nienachalnymi modlitwami no podobało mi się podobało!
Ale Maxa nam odświeżyli

normalnie po jakimś liftingu jest

pewno szykuje sie już chłop na premierę clipu z Jenifer Lopez

już się też nie mogę doczekać

Ale Max tak się siłuje ze swoją rolą i Leonelą, że aż koszulę przepocił

a tak mu było w niej do twarzy

tej koszuli znaczy się i niech już te Leonelę zabiorą bo działa mi na nerwy i nie wiem po kiego grzyba halucynogennego ona w tej telce jeszcze jest

A co byście powiedziały Dziewczynki jakbyśmy na nasza lajbe do czyszczenia pokladu oczywiście zabrały starego poczciwego Napo

Ten aktor jest w tej telce taka fajna postacią z dystansem i poczuciem humoru

Natomiast Juanjo

precz z tymi łapami

ciągle mało przekonywująco uwiesza sie na tej Nati

Normalnie pasuje do niej jak wół do karety

no już wolałam go ze świętej pamięci Lindą Beznazwiska

Mam nadzieję, że nie "odwalą kichy" za przeproszeniem i Guiermo i Padilli na ślubie Fer nie będzie przez przypadek

cookie86 · Wysłany: 20:38:25 26-04-11 Temat postu:

odcinek był taki,żeee niewiele zapamiętałam...(nie było co

)

Antonieta nie zaczaiła...

Alonso nie poddaje się...a już taką piękną mowę walnął ostatnio; już myślałam,że da spokój MD i pozwoli jej żyć z M...
Mam nadzieję,że nie będzie wątku - ślub A i MD...(może i byłoby ciekawiej...ale...nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co wymyśliliby,żeby skłócić MD i M...no bo musieliby się pokłócić..i to poważnie...przecież MD nie zostawiłaby M tylko z litości do A,z powodu jego choroby... Oczywiście-niech się coś dzieje [bo trochę wieje nudą...

],ale wątek ślubu A i MD jakoś mi nie leży

)

Ximena - jasne jak słońce,że coś knuje

Za każdym razem gdy ją tylko pokazują, to mówi o zemście,a tu nagle taka anielica dobra nawrócona przychodzi przepraszać MD haha

Fer wcześniej czy później będzie chodzić

(przynajmniej mam taką nadzieję

)

cookie86 · Wysłany: 20:52:44 26-04-11 Temat postu:

A jak mogłam o tym zapomnieć... Consuelo również zwróciłam uwagę na nową "karetę' Maxa

jak wolno jechał...chyba bał się,że mu się rozkraczy tam na tej ulicy

a na zielony coche już chyba nie mają kasy...by wynajmować...W końcu TDA miało skończyć się już ponad miesiąc temu...

aqua · Wysłany: 20:58:44 26-04-11 Temat postu:

no własnie zapomniałam o limuzynie Max'a super

tak jak mowisz cookie jechali tak wolno,zeby przypadkiem sie im nie rozkraczył na srodku skrzyzowania

Juli Blueberry · Wysłany: 21:14:23 26-04-11 Temat postu:

Ja tez zwróciłam uwagę na nowy samochód Osvalda i Maxa

Kompletnie zapomniałam o Alonsie... I z bólem serca muszę przyznać, że powinien już pozwolić być Marii z Maxem, gdyż jego postępowanie jest skazane na porażkę. Alonso sam musi dojrzeć do decyzji porzucenia miłości do Marii, i uświadomienia sobie, że naprawdę nie ma szans u MD. Bo tak całe życie będzie cierpiał...

Consuelo · Wysłany: 21:26:19 26-04-11 Temat postu:

No ja to nawet myślę Dziewczynki, że oni jechali z pewną paradą, bo to ponoć naprawdę unikatowy model forda

A, że niekoniecznie pasował to co tam

my to już prawie wszystko przełkniemy

tak nas Mejija uodpornił, że ilość przeciwciał mamy taką, że z każdym gniotem oprawimy się jak Consuelito z kością

Cookie no niech sie coś dzieje, bo już zapomniałam, że w tej telce Thalia śpiewała taką ładną piosenkę z powodu tesknoty i rozstania ale piosenka zaginęła w akcji

A Alonso musi się upierać jak osioł dardanelski

bo inaczej już by go musieli odesłać do domu a tego nie chcemy , bo Anulka, Marisela i Anitunia by nam przestaly wiosłować a tego sobie nie wyobrażamy

Jagodajulia zostawiłam Ci wiadomość na poczcie! No szkoda, że nie widzisz jak sie wpatruję

jak sroka w gnat

w Twojego avatarka

anulkaa18 · Wysłany: 21:54:44 26-04-11 Temat postu:

wlasnie wlasnie.. bryka Maksiatka - wielkie wow

no chyba troche sie odkuli wiec moglby wrocic do nowek

jejkis.. jak mi brakuje zielonelo lamborghini... "lessie wroc" chcialoby sie powiedziec..

aqua · Wysłany: 21:57:03 26-04-11 Temat postu:

a to to ma byc te rodzinne auto Max'a

miki152 · Wysłany: 21:57:57 26-04-11 Temat postu:

Ojj ja też coś nie wierzę w to co Jimena powiedziała do Mari. Pewnie coś knuje znając życie.

Marisela · Wysłany: 22:02:53 26-04-11 Temat postu:

Consuelo wiosłuję jeszcze choć już mnie powoli siły opuszczają

Coś mi się przypałętało i jakaś taka do kitu jestem ostatnio

anulkaa18 · Wysłany: 22:06:30 26-04-11 Temat postu:

Consuelo · Wysłany: 22:08:05 26-04-11 Temat postu:

Anulka ja też ciągle na podjeździe wypatruję zielonego "lessie wróć" ale póki co dziś było tak dużo zbliżeń na moją ulubioną przerwaną brew Maxa, że tego czerwonego forda mustanga jakoś strawiłam

ale teraz Max już w kwestiach wyrywania lasek emeryt to mu nawet super bryka nie jest potrzebna, a blachara Himena juz też spuściła z tonu jezeli chodzi o potrzeby i ambicje

śpi jak służąca- rezydentka u Berni na waskim łóżku i pewno jeszcze zjada okruchy ze stołu pańskiego Bernardy

a mamuska Roxi siedzi u fryzjera na tapirowaniu włosów przez caly czas, ze jej nie widać

ja póki co cierpliwie czekam na zbliżenia piegów na Maxowych plecach ach

och

uch

ech

Może z Marią w tym basenie u Sandovali sobie popływają

takie słońce

Max się poci

trzeba się ochłodzić

Marisela · Wysłany: 22:15:28 26-04-11 Temat postu:

aqua · Wysłany: 22:22:05 26-04-11 Temat postu:

anulkaa18 · Wysłany: 22:22:36 26-04-11 Temat postu:

kochana - zycie to sen wariata, jak sie je odpowiednio przyprawi zmienia sie w kolorowa telewizje

a ja myslalam ze to upocona Leonela zrobila mu te slady na koszuli jak sie do niego przykleila