Telenowele

patusss · Wysłany: 11:26:46 13-05-11 Temat postu:

Dziękuje własnie tak zrobiłam.

a na darkiller jeszcze nie ma bo wlasnie tam zawsze ogladam. Ale dziekuje za odpowiedz

Marisela · Wysłany: 11:42:49 13-05-11 Temat postu:

anulkaa18 · Wysłany: 12:14:07 13-05-11 Temat postu:

i byl nasz dubler bubler

odrazu widac ze inna sylwetka, kolor wlosow..

garniak Maksia - super

ogolnie cala historia ze slubem niezle nagrana

choc Juanjo wygladal jak ciec z lumpeksu.. i ten garb jak kleczal.. o mamunciu

Maria jak zwykle pieknie

i nareszcie zaczeli ubierac Pablita tak jak trzeba

modniacha z niego teraz

szopka odegrana przez MD&M - jakos mnie nie przekonala

i po co go oklamuja? dosyc ze sie dla niego poswiecaja to jeszcze to..

cytujac babke Kiepska:
"to sie nie godzi w obliczu smierci"

Sandovalowa jak zwykle musiala drzec jape - obrazila wszystkich wokolo a tu masz babo placek - odnalazla corke

ja nie wiem jak ja zniose jej lament ale kupie sobie chyba zatyczki do uszu

avance..

no to Maria nam sie juz zgodzila na slub z Alonsem - na to wychodzi..

no i lament Pani Sandoval.. ciekawe kiedy Maria sie dowie..

Marisela · Wysłany: 12:28:13 13-05-11 Temat postu:

kasiar19 · Wysłany: 12:38:17 13-05-11 Temat postu:

hehe, marisela wiem ze jest tu grono obrońcow Alonsika

sama mialam kiedys ochote zmienic fronty z M na A (gdy robili z M idiote) ale dla mnie maxiu pasuje do marii, chociaz z Alonso MD mialaby zycie jak z bajki, bo to wymarzony ksiaze, ze swieca takiego szukac. maxio ma dobra gadke, natomiast alonso slowa wprowadza w czyny.

Wilma100108 · Wysłany: 13:11:15 13-05-11 Temat postu:

Witajcie dziewczynki:)
Choć jestem tu nowa to forum śledzę już od dawna i na bieżąco oglądam wszystkie odcinki TDA. Nawet nie wyobrażam sobie oglądania odcinka bez zaglądania na forum

. Lubie czytać wasze komentarze i streszczenia bo dużo można się z nich dowiedzieć albo domyślić (tak trzymać chicas). I pewnie dalej bym się tu nie pojawiła (brak czasu) gdyby nie afera z Willem i ta nagonka na niego bez poznania prawdziwych faktów jego rozstania z Elką. Osobiście jestem całym sercem za Williamem, uwielbiam jego grę, mimikę, uśmiech i ogólnie jest cudaśny i tylko dla niego i Maite oglądam tę telenowelę (początkowo telka mi się podobała,ale to co później szanowni państwo Mechija + Abud wyprawiali z ta telką to woła o pomstę do nieba). Do końca zamierzam jednak wytrwać bo już za bardzo wciągnęłam żeby teraz odpuścić

A z was dziewczynki jestem dumna za to że macie swoje zdanie i umiecie go bronić oraz że wspieracie siebie nawzajem. Dlatego z prawdziwą przyjemnością wchodzę codziennie na to forum i zawsze mi to poprawia humor:)

I chcę żebyście wiedziały że jestem całym sercem z wami i codziennie dzielę z wami tratwę mechijowskiego absurdu. Muchos besos

madiz86polonia · Wysłany: 13:13:04 13-05-11 Temat postu:

Heloł

A Ptysie zjadłyście

bo ja tak hehe i mam drugiego na podwieczorek

Co do odcinka to Maxior wyglądał super sweetaśnie na tym ślubie

tak samo jak z Marią na rozmowie u doktorka

chyba mu troszkę końcówki podcięli

a Maria to już taka ślicznotka, że brak słów .... Maxiu poczuł zazdrość ale się powstrzymał przy Alonsie i odegrali niezłą szopkę hihihi

a scenka MD&V coś pięknego z tym podkładem muzycznym

tylko ciekawe kiedy MD się dowie

i pozwoliła jej zabrać figurkę

M&A też uważam, że Maria będzie trzymała dystans

ale może te leki pomogą Alonso i wtedy będzie heca

a na końcu Alonso dostanie jakąś Alonsitę

Siostry Exclusivy nie wiem czy uda mi się dotrzeć dzisiaj na weselicho

ale postaram się ze wszystkich sił

jakby co to Anka będzie Wam grała

A ślub był ładniutki

podobało mi się, taki inny

najbardziej podobała mi się ta "szarfa" dla pary młodej z kwiatków a ten ich zwyczaj z monetami na znak dostatku jest piękny

No to mam nadzieję do wieczorka

i już nie mogę doczekać się jutrzejszego odcinka

Buziaki

Witaj na łajbie Wilma100108

cieszę się bardzo z następnej pozytywnej duszyczki dołączającej do Nas

Zapraszamy dziś wieczorem na weselicho

na pewno będzie impra w dechę

miki152 · Wysłany: 14:24:04 13-05-11 Temat postu:

OoO proszę jest i małe avance. Viki już zaczęła beczeć. Tylko żeby tak jutro cały odcinek nie wyglądał.
I dziewczynki przepraszam że wam tak truję ale nie rozumiem hiszpańskiego mogła by któraś przetłumaczyć avance?

Będe wam bardzo wdzięczna !

anulkaa18 · Wysłany: 14:24:09 13-05-11 Temat postu:

Maksiu jest wygadany na wszystkie strony - ma to po mamusi

(czyt. Viki)

a Alonso moze mnie wygadany ale jak Marisela powiedziala - dziala

i chwala mu za to

moje kochane ja bede zmykac bo jeszcze huk roboty a wieczorem imprezka

niestety nie bedzie mnie dzisiaj na weselichu i malej popijawie - a jest co swietowac

mam nadzieje ze bedziecie tesknic (choc troszke

) - a Marisela bedzie mnie reprezentowac w naszym kolku uwielbienia Alonso

buziaczki i dobrej zabawy siostrzyczki

p.s postaram sie jeszcze wpasc

ewelastg · Wysłany: 14:35:38 13-05-11 Temat postu:

Zaczyna sie lament Viki

Co my biedne teraz zrobimy

Chyba,rzeczywiście kupimy sobie stopery do uszu

Viki już mówi "hija" do Marii no prosze. Chyba się nie odważy aby powiedzieć MD prawde

Natalko z tego co zrozumiałam to Maria ma pretensje do Viki za to jak ją potraktowała wcześniej.Viki mówi,żeby tak do niej nie mówiła i nazywa ja córką.Na to Maria ,że nie ma prawa do niej tak mówić.A Viki mówi,że ma...

Jak cos pomyliłam to przepraszam

agatab · Wysłany: 14:50:00 13-05-11 Temat postu:

no wlsnie avance i juz Viki zaczyna skamlec i dobrze tak tej zolzie bo tak przytulala Marie dostala od niej lancuszek z Matka Boska(chyba) jak miala miec operacje a jak MDD przyszla z maxiem do jej domu to potraktowala ja jak smiecia.Wiec niech teraz lamentuje a MD niech pokaze jej gdzie raki zimuja

kasiar19 · Wysłany: 14:55:47 13-05-11 Temat postu:

haha, nareszcie viki dostanie za swoje, mam nadzieje ze tego watku mejia nie spie...rniczyl i MD da tej starej pukwie popalic

i niech cierpi sandovalowa bo sie jej nalezy, za duzo zlego wyrzadzila MD, za duzo razy ja spoliczkowala, niech teraz maria pokaze kto jest kim

bo jak zepsuja ten watek to obiecuje ze pojade do tego cholernego mexyku (jak bedzie trzeba to poplyne wplaw) i dam porzadna nauczke tej dwojce co to zepsula tak piekna historie.

Maitee. · Wysłany: 15:05:38 13-05-11 Temat postu:

w którym momencie był ten dubler bo chyba ominęłam...

agatab · Wysłany: 15:11:10 13-05-11 Temat postu:

z teego co ja widzialam to dubler byl jak Max prowadzil Naty do oltarza i jak pokazywali go tylem to wtedy byl dubler.Tak mi sie wydaje>ja moze tez bym nawet nie zauwazyla tylko ze dziewczyny pisaly ze dzis wlasnie byl dubler

Anitunia · Wysłany: 15:11:53 13-05-11 Temat postu:

Hola chicas!!

Ładne rzeczy działy się tu wczoraj i w sąsiednim pokoju

Miałam wieczorna lekturę do czytania

Od tego jest forum różne opinie wyrażać. Też jestem szczera i nie raz pisałam co sądzę o zachowaniu Willa i jakoś przyjemnie się rozmawiało mimo mojej krytyki

Z doświadczenia wiem, że póki szanuje się innych użytkowników i temat nie zedzie z "gwiazdy" na forumowiczów to jest ok. Nie wiele mnie obchodzi Willi i Elka no ale się nie zdziwię jak niedługo się zejdą a to tylko szopka, ale to jest jedna z teorii, zobaczymy jak to będzie, ale to nie temat więc do odcinka...

W sumie większość już napisałyście

No ja tylko dodam, że ta cała szoka to zachowanie MD i Maxa mnie niesamowicie wkurza. Nie dość, że Alonso niedługo umrze pozostało mu nie wiele życia to jeszcze żyje w kłamstwie, nie zasługuje na to... I jeszcze to pomysł Maxa przecież to są cuda niewidy... Masz ci los choroba nie wybiera nie można z tym nic zrobić, ale kłamstwo w jakim żyje to jakaś masakra... Zgadzam się z Mariselą i Anulką ALonso działa, nie tylko mówi i na to nie zasługuje. Mówię NIE NIE NIE

Maria dobrze zachowała się chociaż w stosunku do JP. NBO i Victoria znowu wszechwiedząca ma zawsze racje itp jak kobiety nie znoszę, a sama Victoria Ruffo tez mnie już irytuje swoją grą ;/
Vcitoria znowu przyszła obrażać Maria a nie ma powodu, ale wiecie co? Cieszę się, że przed poznaniem prawdy juz drugi raz sobie nagrabiła u Marii, że z MD się pokłóciła, wole to niż jakoby to nbyło pokazane jakiś czas temu, ze Maria wszystko Victorii wybaczyła i zyły jak matka z córką. Niech teraz victoria pocierpi. Victoria ma coś z głową tak to wyzywa od niewiadomo kogo Marię, a jak już dowiedziała sie o tym, że to jej malutka Maria to nagle jej stosunek sie zmieni o 180 stopni wi w tym momencie Maria dla niej będzie idealna? no paranoja jakaś