Telenowele

aawilkus · Wysłany: 11:07:57 27-06-11 Temat postu:

cóż dodać po Waszych postach

chyba tylko tyle, że podobało mi się jaką mieli fajną zabawę Wiliam i Maite na tej łódeczce, pogadali sobie, posmiali się. Fajne. Podobał mi się ślub, Jimeny nie skomentuję, bo to jakaś porażka była. Biegła po tym pieknym trenie ...

Szkoda, że jeszcze nie glebła. Ależ Pani Paleta wymodziała. Tam już wszyscy piszą ten scenariusz.

Jak Wiliam wymyśił to przynajmniej miało to sens i klimacik. A scena na schodzach domu Sandoval pomiędzy ślubem, a calłwankiem na łódeczce to wogóle, ni przypioł ni przyłatał. Jakoś brakowało mi w tym odcinku jakiego kolwiek łącznika. Żadnych konsekwencji za wszelkie morderstwa, za wszelkie intrygi. Po co tak naprawdę Guiermo wysłał tą komórkę do Maxa, skoro i tak Hiena-Jimena nie odpowie za tą zbrodnię. bo z nim razem po upojnym sexie zginęła. to Maiało bć jak w sztuce!

bu haha. Wykończenie Ewy też takie dziwne.

Cały ten odcinek to jakaś sklejanka wątków, które kompletnie do siebie nie pasują. A ciało tej aktorki co zabił ją Giuermo. Pokończenie wątków w ostatnim odcinku bez ładu i składu. Powitanie Doktorka w rodzinie Sandoval, MAx obrońca i jedyne męskie ramię w tej rodzinie. Pięknie wyglądał w tej koszuli -Dios !!! on w każdej koszuli i bez wygląda oszałamiająco.

zamiast sceny "hot" Guiermo i Jimeny hieny powinna być MS&MD.
Pióropusz - Roxi waląca w fotel kierowcy radiowozu policyjnego -boskie. ALe Babkę skrzywdził stomatolog.

Babcia Berni, a gdzie i kiedy odpokutuje za Siostrę zakonna Mateczkę zakonu.

a jak się wydostała z tego autka i żadnych obrażeń.

Scena na łódeczce, jak wcześniej napisałąm pogadali sobie, pośmiali się.

wycałowali..

Max torszczący i obejmujący Marię,wspierający i uspakajający ją po wielkim "entrée" Jimeny, Fajne! Sam ślub piękny, tylko brak mi było kogoś kto by Marie wprowadzał.

. Widać, że DESAMPARADA! nawet w dniu ślubu.
Zgadzam się napewno z jedną i najważniejszą opinią iż: Pan Mejia zniszczył tą telkę, miał najlepszych protów, najpiękniejszy duet i NIEWYKORZYSTAŁ w 100% tej neisamowitej szansy. Niech już lepiej nie robi żadnego projektu. ALbo jego żona albo Carla Estrada. BO to co on zrobił to powała ale negatywnie. Gdyby nie duet Levi Peroni to nikt by tego nie oglądał. A już kursy sex.u 40+; 50+ to przejdą do historii telenowel meksykańskich. Moze On już nie może i dlatego chce sobie pooglądać.

i tym optymistycznym akcentem pozdrawiam życząc dobrego dnia, mimo wszystko! niech słoneczko świeci nad Waszymi głowami. Dobrze, że nie czekałąm do 3 w nocy, bo miałam taki plan. ups!

MaI · Wysłany: 11:30:00 27-06-11 Temat postu:

Nie mam dzisiaj czasu i po przeczytaniu waszych opinii nawet nie żałuję,ze nie mam czasu tego dziś obejrzeć...tylko jedno pytanko: co z Osvaldem?? naprawdę wyjechał i Victoria jest z lekarzem??

Erika_Buenfil · Wysłany: 11:33:07 27-06-11 Temat postu:

no niestety Victoria została z doktorkiem a Osvaldo wyjechał do Hiszpani ;/

MaI · Wysłany: 11:35:16 27-06-11 Temat postu:

nie rozumiem dlaczego w ostatnich odcinkach było mao Osvalda...Dalczego aktor Osvaldo Rios nie interweniował?? Osvaldo sam a nie z Victorią to pzreciez nie jest Triunf miłości...

aawilkus · Wysłany: 11:35:40 27-06-11 Temat postu:

Erika_Buenfil · Wysłany: 11:39:12 27-06-11 Temat postu:

cookie86 · Wysłany: 12:07:59 27-06-11 Temat postu:

hola! Nic nie czytałam,nic nie widziałam -biorę się za oglądanie!

Już myślałam,że się nie doczekam!!! @qemocion

Będę zawiedziona??????
We will see

Maitee. · Wysłany: 12:13:21 27-06-11 Temat postu:

Finał był jaki była...
Ale to było OSTATNI odcinek...

Nie będzie już komentowania nowych odcinków, avance, zdjęć z planu, nawet głupich pomysłów Mieji....

No i koniec z naszymi kochanymi LEVYRONII:(

Aneta:) · Wysłany: 12:19:18 27-06-11 Temat postu:

Nie mogę zebrać się do oglądania... odwlekam to bo wiem, że jak oglądnę to już będzie koniec...

Arabella · Wysłany: 12:25:10 27-06-11 Temat postu:

levyrroni · Wysłany: 12:47:35 27-06-11 Temat postu:

Wiatm i zycze miłego dnia

Powiem wam że mi finał się podobała ale zawsze mógł by być lepszy
Maria wyglądała prześlicznie ta muzyczka jak podjęzdzała do koscioła jak szła do ołtarza tez ślicznie Max tez niczego sobie
Sam ślub tez jak z bajki tylko szkoda ,ze nie było nocy poślubnej
Co mi się nie podobało to ,że szczeście Mari y Maxa było przeplatane smiecia lub inna złą rzeczą trzeba sie cieszyć ,że w dzisiejszym odcinku było w miare MyM
Scena na łódeczce przepiękna taka nautralna i do tego ta piosenka poprostu cudo
Koniec Levyrroni

jak ja to przeżyje

Mam nadzieje ,że jeszce gdzies raezm zagrają

A co to tych zdjęć to chyba były dla Vipów a czy to znaczy ,że one nie będa udostępnione do oglądania???
Prosze o odpowiedz bo tego nie rozumiem <prosi>

wdzko · Wysłany: 12:59:05 27-06-11 Temat postu:

levyrroni · Wysłany: 13:01:03 27-06-11 Temat postu:

I jeszcze musze dodać ,zę w tej piosence brakowało mi głosu Maite

levyrroni · Wysłany: 13:04:28 27-06-11 Temat postu:

Wdzko
Dziękuje
Mam nadzieje że jednak opublikują te zdjęcia

agatab · Wysłany: 13:18:20 27-06-11 Temat postu:

ja juz po obejrzeniu finalu no i niestety jak dla mnie zadna rewelacja jak na GRAN FINAL wiecej nie bede komentowac bo szkoda slow.