Telenowele

madiz86polonia · Wysłany: 16:30:46 29-01-11 Temat postu:

Mejia zaskoczył mnie tą Lindą....i to bardzo myślę, że teraz stoczy się na dno tylko żeby potem nie przyszła z płaczem do Marii i Naty po przebaczenie

Maria już tyle razy straciła pacę, już ją wszystkie żmije upokorzyły i teraz ten sanepid a gdzie do diaska fotograf

To pogodzenie Marii z Maxem to chyba takie przeciągnięcie do nagrania scen z jakimś fotografem, ciekawe co spowoduje, że M&MD znów się pokłócą lub zostaną rozdzieleni ale tym razem to już chyba do Happy Endu? Już 71 odcinek więc w tym lub w przyszłym tygodniu będzie na bank jakiś totalny zwrot akcji u M&MD

A w następnym odcinku faktycznie być może będzie scenka nagrywana w parku bo M&MD byli tak samo ubrani jak na filmikach.

maria desamparada · Wysłany: 16:41:50 29-01-11 Temat postu:

czy wiecie może ile ma być odcinków TDA ??

madiz86polonia · Wysłany: 16:43:45 29-01-11 Temat postu:

no podobno 140 ale okaże się

Fajne podkłady muzyczne puszczają ostatnio w teli np podczas cudownej scenki z lalką - aż mnie ciary przeszły

A co do zapowiedzi cap 71 to ale jazda będzie w łazience

ale Vicki ją wytarga a Osvaldo lepiej niech pakuje manatki.

Juli Blueberry · Wysłany: 17:10:15 29-01-11 Temat postu:

hmm... Chwilkę tu nie zaglądałam, ale oglądałam avance i zaskoczyły mnie 2 sytuacje. Pogodzenie się Marii z Maxem i zdrada Lindy. Niby dobrze, że sobie to wyjaśnili, ale tak trochę szybko M mu wybaczyła, a wcześniej była prawie pewna, że to koniec, bo ożenił się z J. Wiem, że go kocha. A poza tym on jest żonatym mężczyzną, ok nie kocha J, ale jest jej mężem. Maria chodzi do kościoła, wychowały ją zakonnice, ma oparcie w JP, który wie, co jest grzechem i Maria też wie, a tu sobie sypia, ok raz (narazie), z Maxem, który ma żonę. Wiem, że to co napiszę trochę wylbrzymię, ale wybaczcie. Maria zachowuje się troszeczkę jak Linda, bo spotyka się z żonatym mężczyzną.
Natomiast Linda, to wredna małpa, żeby wypaplać wszystko J. Jak ja jej nie cierpię! Początkowo miałam nadzieję, że się zmieni, ale jej dalsze postępowanie kazało mi w nią zwątpić. Obecnie to nie sądzę, aby mogła zrobić coś dobrego. Pewnie się stoczy
Naty jest super przyjaciółką.

Zulema · Wysłany: 17:10:31 29-01-11 Temat postu:

madiz86polonia · Wysłany: 17:14:37 29-01-11 Temat postu:

Masz rację Zulema bo kiedy wszystko się wyjaśnia i mogłoby być tak fajnie to tela się kończy i nie można się dalej cieszyć sielanką

tessia · Wysłany: 17:42:33 29-01-11 Temat postu:

ewelastg · Wysłany: 17:53:31 29-01-11 Temat postu:

Lotos · Wysłany: 17:56:47 29-01-11 Temat postu:

Mnie się zupełnie nie podoba to, że chcą się pozbyć Dorismar z telenoweli. To, ze nie jest aktorką, nie ma tu znaczenia. Wg mnie grała bardzo dobrze, taka właśnie była Linda, bezpruderyjna, lecąca na kasę u facetów, bo jak ostatni mówiła matka ją tego nauczyła, że dla mężczyzn liczy się tylko uroda u kobiety czy coś w tym stylu.

Nie można też winić jej za niepowodzenie jakim okazała się telenowela. Np. w Soy tu Duena Ivana była jeszcze gorsza od Lindy, spała z kim popadnie, chodziła ubrana jak pierwsza lepsza, ale oczywiście Spanic to aktorka, więc jej nie wypada wyrzucić, a mnie Ivana doprowadzała do szewskiej pasji za każdym razem jak tylko się pojawiała na ekranie.

A teraz zmienili jej jeszcze bardziej charakter, żeby jakoś wytłumaczyć usunięcie tej postaci.

Takich cyrków jak wokół tej telenoweli to chyba jeszcze nie było.

jagodajulia zgadzam się z tym co napisałaś o zachowaniu Marii. Miłością nie można tłumaczyć takiego zachowania. Sama Maria nawet pod koniec tej sceny powiedziała do Naty, że ona o tym wie, a Linda nie musiała jej tego przypominać.

peelagiaaxd · Wysłany: 18:02:07 29-01-11 Temat postu:

będą jajca jak się Maxiu dowie że jego przyrodnią siostrą jest Maria haha xD
ale zieeejka

)) a ona juz w zaawansowanej ciazy i wgl ;D

tak dziwnie troche no bo sa tak jakby rodzenstwem przyrodnim matka marii z maxa ojcem no i chyba są. a sie ze soba bzyku bzyku !

on mowi ze pomoze znalezc siostre ale nie wie o kim mówi haah xd:D

chemyy foootooograaaafa ! !!!!!!:

tessia · Wysłany: 18:09:39 29-01-11 Temat postu:

Ja się niezmiernie cieszę,że Dorismar dni w tej telenoweli są policzona,mało,że nie umie grać, to wyglądem przypomina szczura.
Robi się niedobrze na jej widok w telenoweli.
I myślę, że w dużej mierze przyczyniła się do oglądalności telenoweli.
Mejia popełnił błąd,że ją zatrudnił,a później kolejny,że tak długo zwlekał z jej uśmierceniem.

Zaś jak ktoś nie odróżnia zachowania Marii od Lindy to szkoda nawet czasu na pisanie czegokolwiek .

madiz86polonia · Wysłany: 18:27:52 29-01-11 Temat postu:

Hej no przecież Max i Maria nie są w ogóle spokrewnieni.
Maria to córka Vicki a Max syn Osvalda. Jedyne pokrewieństwo będzie pomiędzy Maria a Fer bo mają jedną matkę ale innych ojców a Max jest pasierbem Victorii. Więc Maria i Max mogą śmiało ten tego i na miejscu Marii & Maxa wcale nie przejmowałabym się tym, że Max jest żonaty a Jimena co robi

a zresztą PRAWDZIWA MIŁOŚĆ JEST SZALONA I WSZYSTKO WYBACZA BO TYLKO ONA NIE ZNA GRANIC I PRZESZKÓD

Juli Blueberry · Wysłany: 18:38:00 29-01-11 Temat postu:

peelagiaaxd, jeżeli dobrze zrozumiałam, to Ty myślisz, że Maria i Max są przyrodnim rodzeństwem?
JA nie rozumiem prawie hiszpańskiego, ale wywnioskowałam, że Victoria powiedziała Osvaldowi, że to była jego córka? Max jak podsłuchiwał to pewnie, teraz sądzi, że to jego siostra, przyrodnia, a poza tym rozmawiał z V. Gdyby to była prawda, to ich życie było by koszmarem...

na szczęście Maria jest córką Victorii i Juana Pabla.
Jestem bardzo ciekawa, jak Max dowie się, że Maria jest córką Victorii.
A moja wcześniejsza wypowiedź jest stwierdzeniem wydarzeń, które miały miejsce.
Dziękuję Bożenie, za nie potępianie mojej wypowiedzi.

miki152 · Wysłany: 18:38:55 29-01-11 Temat postu:

Właśnie. Max i Maria to nie rodzeństwo. Maja innych rodziców, przecież Victoria nie jest prawdziwą matką Maxa tylko jego macochą a to jest różnica! Matką Mari jest JP i Viki a Maxa Osvaldo i nie pamiętam imienia tej kobiety. Więc nie możemy tu mówic o jakimkolwiek pokrewieństwie.

Jeszcze raz prosze kogoś o przetłumaczenie rozmowy Mari i Jiemny kiedy ta wparowała do jej domu. I jeszcze o tłumaczenie tego co Linda mówiła kiedy Maria kazała się jej wyprowadzić. Proszę was dziewczyny

tessia · Wysłany: 18:42:04 29-01-11 Temat postu: