Telenowele

madiz86polonia · Wysłany: 10:45:01 09-02-11 Temat postu:

Szok i znowu do jutra trzeba czekać

Marii i dziecku pewnie nic się nie stanie ale oczywiście pewnie nie wyjdzie na jaw, że to Jimena wredota jedna

ale może Max dowie się o ciąży albo i nie bo Maria się kapnie, że to Jim i ucieknie ze strachu przed nią

Sama nie wiem i już nie ogarniam wątków

ale fajnie, ze tela jest zaskakująco-szokująca i trzyma w końcu w napięciu.
Wielkie dzięki Senior Mejia za brak lamentu Victorii Sandoval

Podoba mi się Maxiu w tym jasnym garniturku - taki luzak ale nie mam pojęcia skąd biorą ciuchy do Naty i kto je wymyśla

Byle do jutra

ewelastg · Wysłany: 10:45:44 09-02-11 Temat postu:

Nati ma racje Maria powinna jej posłuchac i powiedzieć Maxowi,że spodziewa sie jego dziecka. Na co ona jeszcze czeka...

Berni nie wie co robić grunt jej sie pali pod nogami bo jeśli JP rzuci kapłaństwo to powie MD i Viki prawde

Ale Maria miała mine jak zapytała JP dlaczego traktuje ja jak córke a on odpowiedział jej,że jest jego córka

Najpierw sie troche zmieszał a potem zaczął tłumaczyć

Fer wstawiła sie za Cruzem a to o czymś świadczy

hehe

Fajny moment jak Cruż spiewał a Max wspominał spędzone chwile z Maria

Nati & Fabian przyjaciele... a z czasem może będą dla siebie kims więcej

Serenada dla Fer

A potem Fabian przyszedł z Mariachi a Fer myślała,że to Cruz wrócił

Oj...dziewczyny maja poważne kłopoty,jak nie zapłacą to będą musiały opuścic mieszkanie

Maria powiedz w końcu Maxowi prawde...

Oggie Jeans: Glupia Jimena podsłuchała rozmowe Maxa i Viki, i potrąci MD

Oby tylko nic poważnego sie nie stało.

madiz86polonia · Wysłany: 10:49:27 09-02-11 Temat postu:

Fajny moment jak Cruż spiewał a Max wspominał spędzone chwile z Maria

Tak ewelastg fajny moment, chyba nawet miał łzy w tych swoich pięknych Maxiowych oczkach

Marisela · Wysłany: 11:29:50 09-02-11 Temat postu:

Kurcze te odcinki coraz bardziej mnie zaskakują

...widać jednak szanowny pan mejia wie co robi i jak utrzymać napięcie

Berni..no cóż grunt jej się pali pod nogami bo jak JP porzuci kapłaństwo to kto wybawi ją od wiecznego potępienia i piekła...no kto

Super, że JP tak troszczy się o MD, to jest takie miłe i sweet z jego strony

Fer ach ta Fer..widać, że powoli zaczyna "coś" czuć do Cruza...broniła go aby Viki go nie zwolniła...a później ta serenada....piękna była

Śmiać mi się chciało jak Max stwierdził, że pierw Cruz teraz Fabian...ale jego siostrzyczka ma wzięcie

Te wspomnienia Maxa też były takie "beautiful and sweet" jak Cruz śpiewał i grał na gitarze

Dobrze, że szczerze sobie porozmawiali i Cruz stwierdził, że zacznie go traktować tak jak przedtem czyli jak przyjaciela gdy porozmawia z MD i zmusi ją do powiedzenia prawdy i tego co się dzieje....widać, ze Maxa to zaitrygowało...ale był zaskoczony

gdy dowiedział się jako kto Maria pracowała i że przytrafił jej się wypadek i ksiądz ją zabrał.

Jednak teraz dziewczyny mają kolejne zmartwienie...problemy finansowe jak nie zapłacą to wyrzucą je na ulicę...no sytuacja zaczyna robić się pod bramkowa

Avance Oggi Jeans...Max twardy od razu wyłożył kawę na ławę i powiedział Viki prosto z mostu, że gdy Jim urodzi rozwiedzie się z nią aby być z MD...znowu zaczną się krzyki Viki...horror

I ta wredna Jimena...kurczę mam tylko nadzieję, że dziecku Marii nic się nie stanie...oczywiście musiała podsłuchać rozmowę Maxa z Viki i od razu poleciała do Marii aby "coś" jej zrobić...akurat Maria przechodziła przez ulicę...no nie i czekaj tu do jutra

Ciekawe co Maria powie Maxowi...widać było, że ją zaskoczył

i to bardzo

margotkaa · Wysłany: 11:37:30 09-02-11 Temat postu:

Obejrzałam zaległe odcinki (76 i 77) i powiem Wam że mam nadzieję że ta s***a Victoria zapłaci za to co robi. I żeby skisła, że jej córka żebrała o grosze napiwków w pracy. Grrrr

tessia · Wysłany: 11:40:09 09-02-11 Temat postu:

Marisela · Wysłany: 11:48:01 09-02-11 Temat postu:

Aneta · Wysłany: 11:53:09 09-02-11 Temat postu:

Dziewczynki wejdzcie na forum telenowele potem jest Emisja telenowel emitowanych w Polsce i tam pisze premiery dalej pisze Morze miłości Mar De Amor za nim pisze Triunf miłości Triunfo Del Amor

iva · Wysłany: 12:05:19 09-02-11 Temat postu:

Aneta · Wysłany: 12:12:05 09-02-11 Temat postu:

iva nie za co jest dokładna data będzie u nas premiera 2 maja 20 11 r

Marisela · Wysłany: 12:16:15 09-02-11 Temat postu:

Widzę, że coniektórzy forumowiecze nieźle najeźdzają na Maite i Willa w dziale telenowele wyemitowane - "Triunfo del amor - emisja w Polsce".
No cóż każdy ma inny gust i co innego mu się podoba ale stwierdzenie, że Mai I Will swoją grą nie wywołują żadnych emocji jest według mnie nieprawdziwe

Oglądnęłam wiele telek i muszę przyznać, że oni jako para protów wywołują emocję i to bardzo różne

Mało jest takich par, które potrafią zadziałać na wyobraźnie widza i sprawić, że masz wrażenie, że ekran przeładowany jest emocjami, chemią, magią

Tylko 5 takich par zapadło mi w pamięć: Thalia & Colunga (Maria z przedmieścia), Susi Gonzalez & Edi Santamarina, Nati Oreiro & Facundo Arana, Geny Rodriguez & Chris Meyer, Maite & Will

Juli Blueberry · Wysłany: 12:20:04 09-02-11 Temat postu:

Ja mam nadzieję, że Maria nie powie niczego Maxowi, o ciąży, bo wtedy telka nie miałaby trochę sensu. Poza tym musi być fotograf, aby Max był zazdrosny.

W nocy, przed snem zastanawiałam się w jaki sposób MD i M mogli by się pokłócić. Wymyśliłam coś, ale ta teoria ma pewne braki. Gdy Berni zwali całą winę, podpalenie, na Viki, MD będzie mieć do Viki ogromny żal, pretensje itp. MD uwierzy Berni, że to Viki chciała ją zniszczyć, aby nie mieszała się w sprawy jej syna Maxa, bo ona już wybrała dla niego odpowiednią żonę. (Tu jest mała luka w teorii, gdyż wątpię, aby MD wierzyła, że Viki chciała ją spalić.) MD będzie obstawała przy swoim, że Viki chciała ją zniszczyć, a Max będzie za matką, mówiąc, że Viki nie byłaby zdolna do tak niecnych czynów. Wtedy MD będzie bała się nie tylko o siebie, ale o dziecko. Zrozumie, że Max jest przyczyną jej kolejnych kłopotów i w obawie o własne życie i życie ich dzidziusia z pomocą Berni wyjedzie. Nie mówiąc Maxowi (Tu też jest pewna luka, bo to trochę za mało, aby się rozstali. Nie wiem, może J będzie chciała zaszkodzić MD, a wtedy dojdzie do wypadku i J straci dziecko, oskarży o to MD, a MD będzie zaprzeczać, M jej nie uwierzy, a Viki wtrąci swoje trzy grosze stwierdzając, że MD chodziło tylko o usidlenie Maxa. Nie wiem, po prostu nie wiem, co Mejia może wymyślić, aby ich rozdzielić). Maria wyjedzie, spotka fotografa po kilkunastu odcinkach wrócą do Mexyku, bo on tam dostanie pracę, zamieszkają razem??? i wtedy Max będzie zazdrosny.

MaI · Wysłany: 12:42:02 09-02-11 Temat postu:

najbardziej mi sie jak zwykle podobali Fer y Cruz

Jak ładnie go broniła,zeby go nie zwolnili :Djak sie ucieszyła,ze nie poszedł do domu tylko został aby dowiedzieć się jak sie czuje

Cruz jak się ucieszył,że seniorita Fer go broniła

fajne było tez jak leżała w łóżku i myślała o Cruzie a tu taka śliczna serenada

aj normalnie Cruz zbiera punkty

Wiktorii nie spodobało się,ze Cruz spiewa dla Fer ale co właściwie podoba sie Wiktorii?? po serenadzie zrobiło sie tak cichpo Fer rysowała serduszka,chyba do niej dociera,ze Cruz jest kimś bardzo waznym w jej życiu

A później druga serenada Fabiaba....najbardziej podobał mi sie uśmiech Fer,ze Cruz wrócił

a jak zobaczyła Fabiana to mina jej zzedłą

Ciekawe czy FEr podziękuje Cruzowi za serenadę tak jak chciała

Najlepszy tekst Maxa oj siostrzyczko 2 tak różne serenady od różnych mężczyzn

madiz86polonia · Wysłany: 12:55:00 09-02-11 Temat postu:

Oj tak Marisela Nati Oreiro & Facundo Arana

to była niesamowita tela i odniosła wielki sukces - coś w stylu CCEA

obejrzałabym sobie po raz trzeci tą telę w Polsce

no i jeszcze z wielką sympatią wspominam telę "Paloma" Irán Castillo - Paloma Preciosa & Mauricio Islas - Luis Fernando, żonę Luisa Fernando grała Nailea Norvind - Valeria czyli nasza szalona Viviana z Nie igraj.........jak fajnie powspominać

ale oczywiście JM&M oraz M&MD number one

Oczywiście każda tela nie jest w stanie odnieść totalnego sukcesu ale co kilka lat powstaje produkcja niepowtarzalna, która na zawsze zapisuje się w historii i sercach widzów jak moje CCEA

dobra koniec tematu bo to nieodpowiednie miejsce na takie wspomnienia i zaraz będą upomnienia

Ivetka · Wysłany: 13:08:47 09-02-11 Temat postu: