Telenowele

KasiOva · Wysłany: 16:27:56 15-02-11 Temat postu:

Odcinek...przeciętny . Mam nadzieję że zaraz bd coś ciekawego

.

anulkaa18 · Wysłany: 16:28:32 15-02-11 Temat postu:

Mejia teraz troche stopniuje nam lamenty Viki..

po troszeczku i do przodu.. ale narazie drepczemy w miejscu i tak bedzie pewnie do pojawienia sie Alfonso..

czekam na HOY

MaI · Wysłany: 16:31:09 15-02-11 Temat postu:

jest juz avance Hoy z wideogalerii....

mam nadzieję,że Mejia na końcu zmieni troszke i Fer będzie mogła chodzić....

miki152 · Wysłany: 16:34:54 15-02-11 Temat postu:

Ehh po avance można już wywnioskować, że odcinek będzie smutny. Biedna Fer.. Max aż się popłakał fajnie że Maria przyszła do szpitala go wesprzeć.

ewelastg · Wysłany: 16:35:03 15-02-11 Temat postu:

Większość scen bedzie toczyła sie w szpitalu. Dobrze,że Maria przyszła wesprzec Maxa

Ciekawe jak na to zareagują Jimena i Viki...

anulkaa18 · Wysłany: 16:37:26 15-02-11 Temat postu:

no wlasnie..

czyli odcinek smutny i zarazem chyba nudny...

szkoda Maksia..

ale dobrze ze Maria bedzie go wspierac

Aneta · Wysłany: 17:02:12 15-02-11 Temat postu:

Dzisiejszy odcinku Ale mnie ta Jimena wpienia jak ona udaje ona powinna się leczyć jak ona go szarpała. Victoria dostała od Maxa zdjęcie z Marią Fernanda pokóciła się z Victorią ach i ten wypadek ale Cruz płakał niemugł wypowiedzieć słowa. jutro dopiero smutny odcinek widać jak Max płakał fajnie ze przyszła Maria do Maxa i go pociesza

aqua · Wysłany: 17:03:37 15-02-11 Temat postu:

odcinek taki sobie,myslała,ze bedzie bardziej trzymał w napięci,a tu nic

....

tak jak przypuszczałysmy Max nie dowiedział sie o ciązy Marii,nawet do niej nie pojechał,ani nie zadzoniła przez cały dzień,i nie zapytał sie co z nią...wypadek Fer był dopiero wieczorem wiec miał czas...

Jimena-szkoda juz o nie gadać,staje sie nie do wytrzymania,jak sam Max powiedział do Viki,jest szantażystka,i tylko przez te santaze biedze na litość Wielką Panią Sandoval,i wzburza poczucie winy u Max'a...ten teraz znalazł sie między wyborem pomiedzy Maria a jego"niby" dzieckiem Jimeny...

biedna Fer,teraz stanie sie kaleką

a nastepny odcinek- bedzie bardzo smutny,ale tez raczej mało interesujący...poza tym,ze przyjdzie do szpitala maria,zeby pocieszyć Max'a...reakcja Jimeny na widok Marii-wiemy jaka bedzie...ciekawe jak zareaguje Viki

zauważyłyście,ze Cruz i Fabian oddawali krwe dla Fer

pewnie nie maja takiej krwi jak Fer,a ma ja na pewno Maria,ciekawe czy bedzie oddawała-bo wtedy moze wyjść co nie co na jaw,ze maria jest corka Viki

cookie86 · Wysłany: 17:13:11 15-02-11 Temat postu:

O kurczaczek

obejrzałam Avance.. Następny odcinek zapowiada się smutno...

chyba przygotuje chusteczki...

Maria w tym kocu na głowie przed ołtarzem wyglądała jak...Maryja... tak tylko mi się skojarzyło

Ale Fer mi szkoda

bo o ile jej strasznie nie lubiłam na początku,tak teraz polubiłam ją bardzo - w każdej sytuacji stawała po stronie Maxa,była w stanie zaakceptować MD tylko,żeby jej brat był szczęśliwy, wydoroślała..
Mam nadzieję,że jednak wróci jej czucie w nogach i będzie mogła chodzić Tak chcęęę!

No i pewnie Osvaldo się pojawi...no bo jak?nie będzie wspierać swojej ukochanej córeczki teraz w takiej sytuacji (Fer chyba jak się budziła powiedziała papa...)

Maria może już zaczynała się gniewać na Maxa,że się nie odzywa cały dzień,a nawet nie wiedziała jakie miał przeżycia - najpierw z popapraną,szurniętą,zesfiksowaną na maxa Jimeną,a później wypadek Fer...przyszła do szpitala go pocieszyć

Szkoda mi Maxia - miał takie bezproblemowe życie,imprezy ,zabawa, kobitki,a tu nagle tyle problemów

tessia · Wysłany: 17:14:02 15-02-11 Temat postu:

Ja myślę,że Jimena ani Victoria nie zauważą Marii.
Zaś co do oddawania krwi to Maria jest w ciąży i raczej tego nie będzie robić,poza tym wciąż jest za wcześnie na to aby wszyscy się dowiedzieli o tym,że to Maria jest córką Viki.

cookie86 · Wysłany: 17:23:02 15-02-11 Temat postu:

aqua"zauważyłyście,ze Cruz i Fabian oddawali krwe dla Fer pewnie nie maja takiej krwi jak Fer,a ma ja na pewno Maria,ciekawe czy bedzie oddawała-bo wtedy moze wyjść co nie co na jaw,ze maria jest corka Viki"

-też o tym pomyślałam

po coś w końcu zrobili ten wątek z oddawaniem krwi

Tyle,że może V nie będzie chciała,żeby przetoczono krew od takiej 'złej' dziewczyny jak Maria

Żart - w takiej sytuacji na pewno nie będzie zwracała uwagi od kogo jest ta krew tylko,żeby była i uratowała życie Fer (ale czy to nie będzie może w jakiś sposób 'obciążające' M - w końcu jest w ciąży,więc może jednak nie odda tej krwi..)

Nio ale to zobaczymy jutro,co z tą krwią

Marisela · Wysłany: 17:39:32 15-02-11 Temat postu:

Wow właśnie obejrzałam avance z HOY...i cały czas słyszałam w tle tą łapiącą za serce melodię

Widać, że odcinek będzie bardzo smutny i skoncentrowany głównie wokół Fer....Cruz i Fabian oddadzą dla niej krew...ciekawe czy będzie odpowiednia...Fer, której będzie grozić śmierć obudzi się ale okaże się sparaliżowana...nie będzie mogła chodzić....

Kolejny cios....załamany i pogrążony w smutku Max, otrzyma wsparcie i pocieszenie od Marii, która przyjdzie do szpitala....mam tylko nadzieję, że nie napatoczy się na Viki i Jim...lepiej aby w takej chwili i takim momencie zapomniały o tym co je dzieli ale znając je to może być nierealne

Fer gdy się wybudziła pierwsze co powiedziała było...papa....teraz powinni znaleźć Osvalda...jego córka go potrzebuje

JP przyszedł pocieszyć Viki...jakie trudne zadanie przed nim...Viki nie wierzy już w "nic"...straciła jedną córką a teraz mogła stracić drugą....same nieszczęścia ją spotykają ale to chyba kara za jej dumę, arogancję i egoizm

Padilla........sam jesteś sobie winny....i straciłeś syna

aqua · Wysłany: 18:02:47 15-02-11 Temat postu:

a wracajac do końcówki 80 odc.,kiedy maria mówi Max'owi,ze jak pojada do szpitala,to na pewno leakrz przekaze im dobra wiadomośc-to ten kretyn sie nie domyslił o co moze jej chodzi,przezcie takie słowa powinny dac mu do myslenia..ale to tylko facet hihi
wydaje mi sie,ze cos bedzie mialo znaczenie z ta krwia,albo to tylko zmylka Meji

margotkaa · Wysłany: 18:13:33 15-02-11 Temat postu:

Szkoda mi Fer

nie chciałam żeby jej się to przytrafiło, myślę że z tą krwią nic nie będzie.
Za to Maria teraz ma kolejny powód by nie mówić Maxowi o dziecku, nie bedzie chciala go obligowac do tego zeby zostawil rodzine i zostal z nia

Nie podoba mi sie to

gosia1216 · Wysłany: 18:37:11 15-02-11 Temat postu:

Nareszcie fotograf!!! Jejciu ile można było czekać. Mam nadzieję, że Mark nas nie zawiedzie. Już nie mogę się doczekać!
Co do odcinka to rzeczywiście niedobrze to wygląda. Liczyłam, że ułaskawi trochę nas Mejia i nie będzie aż tak źle z Fer, ale może nie wszystko stracone i trzeba tylko trochę poczekać.