Telenowele

Kakayaaa · Wysłany: 17:50:59 19-02-11 Temat postu:

Ja ostatnio jestem trochę do tyłu z telką i na forum i czy możecie mi pomóc???
:

...

1.Skąd wiecie o ty że Barni ma mieć udziały Od Osvalda??
2.Kiedy ma być zabranie na to co Maria w czerwonym płaszczyku tam jest??
3.W jakich okolicznościach pojawi się fotograf???
4.I mówiłyście o jakimś filmiku z wideo galerii z planu telki ale nie mogę go znaleźć.

Będę bardzo wdzięczna

ewelastg · Wysłany: 18:12:41 19-02-11 Temat postu:

Dałam rade dzis obejrzec odcinek choć myslalam,że zrobie to dopiero w poniedziałek

Maria ma szczeście,że ma oparcie w JP

Łóżeczko to świetny prezent

Viki super sie zachowała dziękując chłopakom za uratowanie córki.Wielki plus dla niej. Osvaldo to wyskoczył z tymi pieniedzmi jak Filip z Konopii

Biedna Fer.Dowiedziała sie,że nie bedzie mogła chodzić

Wyobrażam sobie co teraz bedzie przeżywała. Młoda,pełna radości dziewczyna skazana na wózek inwalidzki... Biedna

Rozmowa Marii z JP... Mam nadzieje,że MD juz niedługo dowie się prawdy.Ale pewnie bedzie tak,że wszyscy beda wiedzieć tylko nie ona

Cudowna scenka jak Maria trzyma na rekach dziecko

Będzie wspaniałą matką

M&M

bosko
A koncówka Avance...ah Jimena podąża jak cień za Maxem.Maria nieźle oberwała,powinna jej oddać,ale zapewne tego nie zrobi

Oby do wtorku

anulkaa18 · Wysłany: 18:14:41 19-02-11 Temat postu:

Marisela · Wysłany: 18:37:04 19-02-11 Temat postu:

anulkaa18 filmik jest w videogalerii, jest przy nim data 13.2011 i dotyczy Willa

Też mnie zastanwia co będzie powodem rozstania Marii & Maxa...jak widać było na avancie Jimena urządzi niezłą jadkę w miejscu publicznym...jeszcze to jak uderzyła Marię....aż ją na stół rzuciło...a Maria musi przecież uważać...jest w ciąży

Myślę, że Maria postanowi odejść od Maxa dopóki on nie rozstanie się definitywnie z Jimeną czyli do czasu porodu. Będzie się obawiała o siebie i swoje dziecko, do tego pojawi się fotograf. Jednak póki co możemy sobie pogdybać i czekać co wymyślił szalony umysł pana Meji

Dziwi mnie fakt, że Max rzeczywiście nic nie zauważył...obejmuje Marię, przytula i nic...nie wiem czy z nim coś jest nie tak czy z nami

A Maria ukryła gdzieś łożeczko

peelagiaaxd · Wysłany: 19:03:51 19-02-11 Temat postu:

nom mi sie wydaje ze ona powie Maxowi ze nie mogą być razem nie wiem jak ona mu to powie co Mejia wymyśli, ale tak mi sie wydaje ze Maria wlasnie bedzie sie obawiała o dziecko i o siebie i zerwie z Maxem ale jemu pewnie powie cos innego. no bo sobie pomysli ze Jimena moglaby skrzywdzic ja i dziecko przez to ze jest z Maxem i sie odsunie od niego innego chyba wyjscia nie widze.. znaczy Meja potrafi zaskoczyc pewnie cos odwali bombowego ;d;d

Juli Blueberry · Wysłany: 19:13:26 19-02-11 Temat postu:

Dopiero oglądnęłam dwa odcinki, bo wczoraj miałam ostatni egzamin i nie miałam czasu.

W odcinku 84 najbardziej podobała mi się rozmowa JP i Maxa i to jak uścisnęli się oboje. Cudowne

I potem rozmowa MD i Maxa. Uwielbiam minę Maxa, gdy ma taki trochę zmartwiony i zarazem tak jakby czuł, że nie może powiedzieć prawdy Marii. Jeju, nie wiem jak to opisać brakuje mi słowa

To jest ta mina, gdy ma na czole takie równoległe zmarszczki, wygląda cudownie

Pojawienie się Osvaldo. Super, że wrócił, brakowało mi go

Pipino też był super, zresztą jak zawsze

Rozmowa Maxa i Fernandy... Smutna, ale tak prawdziwa i cudownie wyglądał

I jeszcze dużo mi się podobało, ale już teraz nie pamiętam. I oczywiście JP, gdy przynieśli MD łóżeczko

Maria z dzidziusiem

Osvaldo z Victorią, którzy poszli podziękować strażakom. Miłe to było, ale Osvaldo zachował się bardzo dziwnie i niezręcznie...

Było mi za niego wstyd

anulkaa18ja też pomyślałam,że Max, mógłby jej kupić coś do jedzenia, za kasę wydaną na kwiatki, albo zorganizować kolację w jej domu, lub zabrać ją na jakąś kolację... Tez byłam pewna, ze Max widział łóżeczko, jednak chyba tam było jeszcze jedno pomieszczenie, więc może tam je schowała?

Mimo wszystko scenka świetna. Max chyba znowu był w tej samej koszuli? Nie podoba mi się ten kolor, w różowej też nie lubię gdy chodzi, ale to jest moje zdanie. Świetnie wyglądał we wrzosowej, czy liliowej, w białej, niebieskiej itp. Dobrze nawet w tej 'wielbłądziej' piaskowej.

Nie podobała mi się reakcja Victori w stosunku do Osvalda. Jaka ona jest wkurzająca. I zachowanie Fernandy w stosunku do matki, mogłaby chociaż na chwilę z nią porozmawiać. Szkoda mi Fernandy, bardzo

Jednak powinna spróbować przemyśleć wszystko i nie być taka niemiła.
I wkurza mnie Roxana, jak jej nie cierpię

Co do avance... Policzek, który dostała Maria, był bardzo silny. Tłumaczę sobie, że Max tak się zachował, bo wiedział, że ciąża Hieny jest niby zagrożona, jednak ja bym jej oddała na miejscu Marii, gdyż obie są w ciąży i każda z nich o tym wie, więc szanse mają równe, w przeciwieństwie do Maxa, który wiedział tylko o ciąży tej zołzy.
Berni, jej zachowanie i brednie, które serwuje Osvaldo i Marii przekraczają granice rozsądku zdrowego człowieka

Ten obleśny typ, ojcem dziecka Victorii? Nieźle wymyśliła.

anulkaa18 · Wysłany: 19:25:32 19-02-11 Temat postu:

ej faktycznie Maks zalamany..

wiec w poniedzialek chyba koniec sielanki protow..

a jednak dobrze przeczuwalam ze Jimena odwali jakas maniane i to przez to sie rozstana..

ha mialam nosa!

jestem ciekawa jak ta scena bedzie wygladac.. czy MAria na niego nakrzyczy czy raczej spokojnie..

Marisela · Wysłany: 19:35:18 19-02-11 Temat postu:

jagodajulia Berni jest makiaweliczna w swoim postępowaniu, wychodzi z założenia, że cel uświęca środki....a to, że takie brednie serwuje Osvaldowi i Marii wcale mnie nie dziwi....ona zrobi wszystko by zniszczyć Viki.

Zachowanie Fer

...mnie też się nie podoba jej stosunek do "wszystkich" zwłaszcza do Viki i Maxa....nagle przybrała pozycję atakującego choć z Viki odkąd sięgnąć pamięcią zawsze była na ścieżce wojennej.

Sądziłam, że będzie sprawiać mi przyjemność cierpienie Viki...że będę się nim upajać....a tu lekkie zdziwko

bo jest odwrotnie....chyba stałam się zbyt wrażliwa i sentymentalna

Mam nadzieję, że gdy dojdzie do konfrontacji Marii & Viki to nie będę miała podobnych odczuć...wkońcu Viki bardzo skrzywdziła Marię....z Fer sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

Fer traktuje matkę okropnie...nawet do Maxa miała jakieś nieuzasadnione pretensje gdy zwrócił jej uwagę, że nie powinna się tak zachowywać bo to jej matka...Fer zaczyna wracać do swojego poprzedniego zachowania...choć teraz będzie jeszcze bardziej nieznośna bo jest sparaliżowana.

Z jednej strony ją rozumiem...to przykre co ją spotkało ale z drugiej strony ma wokół siebie tyle kochających ją osób a odrzuca im miłość, wsparcie bo uważa się nad nią zwyczajnie litują. Dużo wody upłynie zaczym Fer zmieni swoje nastawienie i postępowanie....mam nadzieję, że Cruz się nie zrazi i będzie walczył

Juli Blueberry · Wysłany: 19:50:44 19-02-11 Temat postu:

Marisela · Wysłany: 20:01:14 19-02-11 Temat postu:

Ciekawe fakty

Jest to drugi występ Perroni i Levy’ego jako pary gwiazd w telenoweli. Początkowo rola kobieca w „Triunfo del Amor” była nieobsadzona. Podczas castingu, Mejia był bombardowany tysiącami wiadomości, w popularnym serwisie społecznościowym, przez fanów Perroni i Levy, proszących go by ich zjednoczył. Ich chemia z „Cuidado con el Angel” była magiczna. Po powrocie Maite z Brazyli (muzyczne turne) producent Mejia skontaktował się z nią i zaproponował jej rolę. Aktorka w końcu przyjął propozycję. Producentowi Salvadorowi Mejia pomogła jego żona i producent wykonawczy „Cuidado con el Angel”, (Nathalie Lartilleux) podczas jej castingu do telenoweli.

Jest to także po raz drugi, gdy Victoria Ruffo i Osvaldo Rios pojawili się razem jako para w telenoweli. Ruffo i Rios pracowali razem w „Abrazame muy fuerte”, która była również produkowana przez Mejie. Po licznych próbach ze strony fanów aby połączyli ją z jej byłym partnerem z telenoweli Cesarem Evora, on jednak musiał odrzucić te ofertę bo występował w telenoweli „Llenna de Amor” w tym samym czasie. Cesar był kapłanem „Juanem de la Cruz” w poprzedniej wersji telenoweli „Cristal” zatytułowanej „El Privilegio de Amar”.

Aktorka Andrea Garcia, który odgrywa rolę Ofelia, jest córką Andres Garcia, który grał Andresa Duval, rolę jaką odgrywa Osvaldo Rios w „Triunfo del Amor”.

Aktorka Helena Rojo miała dwa specjalne występy w telenoweli. Grała tę samą rolę, którą Victoria Ruffo odtwarza, jako Luciana Duval w 1998 roku wersji „Cristal” zatytułowanej „El Privilegio de Amar”. W pierwszym odcinku pojawia się ona na scenie w jednym z pokazów mody Victorii Sandoval i wręcza kwiaty słynnej projektantce mody. W jej drugim występie gra samą siebie, popularną aktorkę, która spotyka na swej drodze do pracy Osvaldo. Ta druga scena odbywa się w odcinku numer osiem „Triunfo del Amor”.

Archie Lanfranco, Osvaldo Rios, Salvador Pineda również drugi występ w Corazon Salvaje ....
Marco Mendez i Daniela Romo również drugi występ w Las Vias del Amor .....
Marco Mendez i Arturo Carmona również 3 występ w La Verdad Oculta i Mar de amor ....
Osvaldo Rios i Dorismar również drugi występ w Gata Salvaje (Venevision).....
William Levy i Daniela Romo również drugi występ w "Sortilegio "....Dominika Paleta, Salvador Pineda i Osvaldo Rios również drugi występ w El Juramento (Telemundo)…
Guillermo Garcia Cantu i Manuel "Flaco" Ibanez również drugi występ w Camaleones...
Guillermo Garcia Cantu i Dominika Paleta już 3 raz pojawili się razem, ponieważ w La Intrusa i Rosalinda .....
Carmen Salinas i Ursula Prats również drugi raz wystąpiły razem w Hasta que el dinero nos separe.....
Pablo Montero i Guillermo Garcia Cantu również drugi raz wystąpili razem w Fuego en la Sangre ...
Pablo Montero, Osvaldo Rios i Victoria Ruffo, również drugi występ razem w Abrazame muy fuerte....
Erika Buenfil, Archi Lanfranco i Ursula Pratts są również drugi występ razem w Tormenta en el Paraiso...
Victoria Ruffo i Guillermo Garcia Cantu również po raz drugi razem w La Madrastra ...
Maite Perroni, William Levy i Arturo Carmona również drugi występ razem w Cuidado con el Angel ...

tessia · Wysłany: 20:02:52 19-02-11 Temat postu:

Ja myślę,że Maria może oddać policzek Jimenie i tu bym się nie zdziwiła, bo Maria nie da sobie w kasze dmuchać, w końcu to córka Viki i wnuczka Berni i jest też takie zdjęcie z kręcenia tej sceny jak Max podnosi Jimenę z ziemi.( no chyba,że Jimena tam przylazła wstawiona i sama się wywali).

Zaś co do zachowania Maxa po uderzeniu Marii przez Jimene to nie można wiele powiedzieć,bo niewiele pokazali a myślę,że ta scena będzie dużo dłuższa.Poza tym przecież Max nie uderzy Jimeny bo jest kobietą i jeszcze w dodatku w ciąży, więc nie wiem jak inaczej miałby się zachować.W tym avance wrzasnął na nią a pamiętać trzeba,że są jeszcze w miejscu publicznym,mnóstwo ludzi ,no i nie będzie się chyba zniżał do poziomu wariatki Jimeny.
I myślę,że tutaj Maria zdecyduje o tym,żeby przestać się spotykać z Maxem, być może w obawie o dziecko jak również nie będzie chciała takich scen znosić.
Natomiast Maxowi przyda się zimny prysznic, bo było mu za dobrze.Maria mu wybaczyła,spotykał się z nią kiedy chciał,wspierała go,pocieszała,kochała, cierpliwie czekała, ten tylko obiecywał i wydawało mu się że tak ma być.
Więc pojawienia się fotografa Maxa obudzi ze snu.

peelagiaaxd · Wysłany: 20:16:26 19-02-11 Temat postu:

Jimena chyba zemdleje nam bo w fotosach znalazlam tam fote jak ona upada a Max ja trzyma.. wiec ona chyba upozoruje zemdleenie .... noi i miedzy innymi zdrowie dziecka jimeny bedzie pewnie nastepnym powodem do rozstania

Marisela · Wysłany: 20:24:41 19-02-11 Temat postu:

tessia co do zachowania Maxa na avancie to przyznam Ci rację. Za dużo niewidziałyśmy, scenka zapewne będzie o wiele dłuższa. Jimena ich zaskoczyła....musiała znów go śledzić

i Maria nie spodziewała się, że ta wariatka w miejscu publicznym urządzi taką jadkę. Reakcja Maxa...zwrócił jej przecież uwagę, co niby miał zrobić

....nie jest damskim bokserem aby ustawić ją do pionu za pomocą pięści

zresztą Jim spodziewa się dziecka (niby jego choć nie jego).

Maria uzna wkońcu, że dłużej tak nie może być i postanowi to zakończyć aż do czasu rozwiązania przez Maxa jego problemów. Musi brać pod uwagę fakt, że oczekuje dziecka, które jeszcze nie tak dawno mogła stracić, także ponosi odpowiedzialność nie tylko za siebie ale także za tą nienarodzoną jeszcze istotkę.

Trudno mi oceniać ogólne postępowanie Maxa...chciał już od dawna odejść od Jimeny ale ona zawsze szantażem, poczuciem winy albo za pomocą Viki sprawiała, że tego nie zrobił.
Miał jednak pewność, że Maria go kocha i poczeka aż rozwiąże sprawy z Jimeną. Mógł zawsze liczyć na jej pomoc, wsparcie, oddanie i bezwarunkową miłość

Ta sytuacja do której doprowadzi Jim i pojawienie się fotografa będą dla Maxa jak kubeł zimnej wody na co nie jest wcale przygotowany

Anitunia · Wysłany: 21:06:41 19-02-11 Temat postu:

Jak chcecie obejrzeć to teraz jest Twitcam z Susaną ( w TDA - Naty )

[link widoczny dla zalogowanych]

myszqnia · Wysłany: 21:18:10 19-02-11 Temat postu: