Telenowele

aawilkus · Wysłany: 11:08:02 05-03-11 Temat postu:

Dzien dobry Dziewczyny ,
wielkie dzięki, że napisałyscie tak troszke co się działo. Nie wiem czy będę mogła dzsiaj oglądnąć odcinek (w domu za słaby net) . Cieszę się ogromnie, że moje obawy co do Jimeny -harpi okazały moimi lękami,że się nie wyłgała.

)))) Czekam z niecierpliwośicią na moment gdy sama oglądnę odcinek. Ale jka znamy już p.Meji to teraz będzie kilka nudnych odcinków by znowu był OGIEŃ.
Max jest najlepszy, ALonso jest zbyt nachalny. Ale ładny gość jest.

WOlę jednak Maxa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i Maria TEŻ ( mam nadzieję. !)

tak na gorąco: niepokojące: co w zamian, że Giermo się wygadał zrobi Jimena.????? Jak się odwdzięczy Kochankowi!

jakiś news poleci, to pewne!

aawilkus · Wysłany: 11:08:32 05-03-11 Temat postu:

a Zapomniałam, DOBREGO DNIA i do WTORKU trzeba wytrzymać.

miki152 · Wysłany: 11:29:51 05-03-11 Temat postu:

Dzisiaj muszę zacząć od harpi Jimeny! Bo jestem w szoku że nie wypierała sie iż dziecko jest Guierma. Myślałam, że jak zawsze będzie coś kręcić a ona jak gdyby nigdy nic powiedziała Osvaldo że dziecko jest tego obrzydliwca!
Osi mam nadzieje że nie nawalisz i powiesz to Maxowi. Bo jeśli utrzymasz to w tajemnicy to będziesz cholernym draniem!

Jej muszę przyznać, że brakuje mi scenek MD&M no ale teraz zadowalam się scenkami między MD&A. Są naprawdę świetne. Alonso biedny się zakochał, ale niestety Maria nie odwzajemnia tego uczucia i nigdy nie odwzajemni bo kocha Maxa.
Alonso kiedy złapał Marię za rękę, ta ich wymiana spojrzeń. A potem kiedy chciał ją pocałować a ona się obudziła i zrobiła taką minę ahh..

Teraz to czekam do wtorku chociaż nie mam pojęcia jak dam radę.. Czy Osi powie Maxowi że dziecko nie jest jego?

tessia · Wysłany: 11:46:22 05-03-11 Temat postu:

Kolejny raz oglądnęłam tylko scenki Marii i Alonsa.Jak On cudnie wyglądał w tej koszuli i to jego skradanie się,żeby popatrzeć na Marię,a później ją pocałować.Zachwyca i jednocześnie bawi.
Świetnym aktorem jest Tacher,oj świetnym.

madiz86polonia · Wysłany: 11:47:05 05-03-11 Temat postu:

To jest szczyt wszystkiego

jak mogli nas zostawić bez Oggy

jakiś horror

może dadzą mały Avansik przez weekend bo do Hoy to umrę

Mnie Alonso urzekł podczas pierwszej sceny kiedy ujrzał Marię i jak ściągał okulary a spod nich wynurzyło się cudowne spojrzenie - olśnienie a teraz tak jakoś wzbudza we mnie jedynie pozytywne uczucia bo bardzo pomaga Marii i jest dobrym człowiekiem. A dla Marii to tylko Max FOREVER

Nie, Osi tym razem powie prawdę Maxowi bo to by się znów za bardzo skomplikowało. Jimena nie miała wyjścia skoro Osi już wiedział to nie dała by mu rady i była chyba troszkę otumaniona żeby nakłamać co nie oznacza, że da Maxowi spokój a już na pewno Marii tylko, że teraz pewnie będzie miała przechlapane u Vicki. I wiecie co podczas nieobecności Marii Vicki powinna dowiedzieć się na co skazała Maxa i Marię oraz to że Maria jest jej córką - pragnę tego cierpienia ślepej Victorii bo nawet w takiej chwili sączy swój jad w kierunku jej osoby

Ale Pipino BOSKI, BOSKI jaki się cieszył - KOCHAM TĄ POZYTYWNĄ POSTAĆ

tessia · Wysłany: 11:51:12 05-03-11 Temat postu:

Ale Victoria jeszcze uprzykrzy życie Marii.To jeszcze nie koniec.
Zadziwiające jednak jest,że wszyscy Marię kochają,wiedzą jak dobrą jest osobą tylko ta,która jest jej matką ją tak strasznie nienawidzi.Czasem zastanawiam się za co,tylko za co,że się zakochała w Maxie?

agatab · Wysłany: 11:54:17 05-03-11 Temat postu:

no i juz po obejrzeniu odcinka.Wiekszych rewelacji brak no ale ujdzie. Sceny miedzy Alonso i Maria piekne ale nie dorownuja scena MD i Maxa.Cos mi tu nie pasuje z tym ujawnieniem tajemnicy ze dziecko jest Guillerma(nie wiem czy tak to sie pisze) troche za szybko zeby Max sie dowiedzial.Ciekawa jestem czy Jim nie wyprze sie przed Maxem chociaz powiedziala Osiemu prawde albo bedzie udawac wariatke.Nie wiem ale ja mysle ze na razie Max sie nie dowie ale moze sie myle.
Usmialam sie jak zobaczylam Napo piekna z niego kobieta haha.
No i Pipino jak sie ucieszyl ze Maria jest w ciazy na niego zawsze mozna liczyc.
A co do Maxia kurcze on ostatnio wiecej beczy jak Maria rozumiem ciezkie chwile ale niech troszke przychamuje z tym placzem.Chociaz on tak slodko wyglada z tymi łezkami w jego pieknych oczkach

madiz86polonia · Wysłany: 12:03:38 05-03-11 Temat postu:

a najlepsze było to jak wzrok Vicki sprowadził Pipina na ziemię

ten sam szpital co w CCEA

asiunia19641 · Wysłany: 12:18:15 05-03-11 Temat postu:

co do dzisiejszego odcinka to spokojny-szkoda mi było Maxa jak stał przy inkubatorze i płakał ,póżniej w kościele (telepatycznie chciałam mu przekazać że to nie jego dzidziuś ,niech się zrywa ze szpitala i ruszy na poszukiwanie Marii- Alonso na horyzoncie ,za bardzo czaruje MD boję się że może ulec jego czarowi .)Alonso -Maria fajne scenki ,A super facet(nie dostałam gęsiej skórki przy spojrzeniach i i zbliżeniach MD i A , nie ma to jak Max ?(na pewno się nie podda,on za MD jest wstanie w ogień skoczyć) Jimena przyznała się bez bicia że to dziecko Guiermo (mam wrażenie że ona musiała być jeszcze pod wpływem narkozy) ,no i na deser zostawiłam sobie Pipino -boski, jak się cieszył jak dowiedział się że MD jest w ciązy z M ,no i czekam do wtorku.

madiz86polonia · Wysłany: 12:25:27 05-03-11 Temat postu:

wiecie przed chwilą zdałam sobie sprawę z tego, że jak Max dowie się prawdy, że to nie jego dziecko i o wszystkich kłamstwach Jimeny to on ją zabije

i może w więzieniu spotka swoją matkę

żarcik oczywiście ale już sobie wyobrażam jak teraz będzie nią gardził

a jeszcze jak do tego dojdzie Victoria - Jimena pójdziesz na bruk, oj pójdziesz

nie mam dla niej litości

anulkaa18 · Wysłany: 12:39:45 05-03-11 Temat postu:

odcinek bez rewelacji co same juz zauwazylyscie..

Jimena.. no jej lament jak ona kocha to dziecko i zgrywanie wielce kochajacej matki.. no szczyt szczytow

kazdy wie ze w d***e miala dziecko przez cala ciaze.. traktowala je z jednej strony jako klopot -upss wpadka, z drugiej - hak na Maksa a raczej na jego majatek..

oj Maks widac ze mimo wszystko kocha to dzieciatko.. OSI powiedz mu prawde!!!!

Alonso i Maria

widac ze wpadl jak sliwka w kompot

niestety za kazdym razem gdy probowal poprzez dotyk dloni jakos dotrzec do serduszka Marii ta go gasila.. szkoda mi go troche

a najzabawniejsze to jak walnal lepecynka w szybe i jak probowal skrasc Marii calusa.. szkoda ze sie obudzila.. ale widac juz chyba zaczela lapac o co biega w tej grze

Guilermo.. kto by pomyslal ze wsypie Jimene.. zreszta oni sa siebie warci i mam nadzieje ze razem wyladuje na dolku

Napo.. no myslalam ze pierdykne jak go zobaczylam w roli gosposi

szkoda ze nie ma avance.. mam nadzieje ze cos w weeekend dadza...

anulkaa18 · Wysłany: 12:42:13 05-03-11 Temat postu:

sorki net

ASIAKASIA · Wysłany: 13:44:58 05-03-11 Temat postu:

Witam wszystkich serdecznie, odcinek nawet nawet wiadomo szpital i tam się akcja rozgrywa. Alonso Alonso super z ciebie gość, lubię tą postać, Tacher gra super i ten jego głos, Pipino to jest niemożliwy , zawsze lubił Marię i zadowolony jest że Maria jest z Maxem w ciąży. Szkoda mi Max nie zasłużył na to wszystko, pokochał dziecko . Mam nadzieję że Osvaldo powie Maxowi prawdę. Udanego dnia i miłej niedzieli.

O jeszcze jedna sprawa ładna jest ta piosenka w scenach Alonso i Marii.

Aneta · Wysłany: 13:58:24 05-03-11 Temat postu:

Witajcie dziewczynki już dawno nie pisałam jestem po obejrzeniu odcinka. Odcinek był trochę smutny i wesoły Max cały czas płakał ale jimena to żmija tak samo jaj matka jak ona potrafiła krzyczeć na Maxa a Osvaldo i Viki powinni stanąć w obronie syna. Dobra scena Alonso i Maria razem piękna piosenka leciała. Najlepszy był Pipino i Osvaldo wie ze to dziecko nie jest Maxa i niech Osvaldo powie Maxowi ze to dziecko nie jego niech on tak nie cierpi przy Maxie jak oglądałam aż mi się chciało płakać

aqua · Wysłany: 14:30:10 05-03-11 Temat postu:

aawilkus zgadzam sie z Tobą,ze Alonso jest zbyt nachalny,doskonale wiem,ze Maria kocha całym swoim życiem Max'a,wie tez dlaczego M & MD nie sa razem...zaczynam go nie lubić za ta nachalność,nie podoba mi sie jak on jej nadskakuje...

zobaczymy jak teraz zachowa sie Viki,czy faktycznie spełni swoje obietnice,ze jak sie dowie,ze Jimena oszukała Max'a,to ta stanie sie jej najwieszkym wrogime

Ossi powiedz Max'wi prawde (było to juz w Avance dzisiejszego doc.,ale nie puscili tego jeszcze),teraz Ossi juz nie bedzie tego ukrywał,bo wie,ze Max bedzie tylko szczesliwy z Maria...

zostało jeszcze troche tajemnic do wyjaśnienia,moze juz nie długo pojawi sie matka Max'a....

a co do ilości odc.,to moze bedzie faktycznie tylko ok.140, bo jhak zaczna przeciagac do 180 jak w CCEA to bedzie tragedia,ciekawa jestem co wtedy powymyśla Mejia

chciałbym,zeby teraz Maria i Max zeszli sie ze soba,ale mogłoby byc tak,ze nie bedzie tak prosto i łatwo -Viki moze dalej nie popieerac tego zwiazku, Hiena bedzie dalej intrygować,itd. (tak jak było np. w Sorti-tam było to fajnie rozwiązane,inaczej niż we wszystkich telkach do tej pory).