Telenowele

Katharina10919 · Wysłany: 22:04:37 07-03-11 Temat postu:

mam coś takiego już

Alonso le confiesa a María Desamparada que está enamorado de ella

Maximiliano (William Levy) se encuentra al lado de su supuesto hijo, quien se debate entre la vida y la muerte.

Jimena (Dominika Paleta) chantajea a Osvaldo (Osvaldo Ríos) para que no le diga a Maximiliano que el bebé que nació es de Guillermo (Guillermo García Cantú) y no de su hijo.

Victoria (Victoria Ruffo) escucha una platica entre Bernarda (Daniela Romo) y Juan Pablo (Diego Olivera) donde Bernarda le dice a Juan Pablo que cuando María Desamparada (Maite Perroni) se entere de la relación que lo unió a Victoria, lo va a despreciar, lo va a alejar de su lado y hasta lo odiará, Victoria piensa que Juan Pablo dejó el sacerdocio por una mujer.

Guillermo se presenta en el hospital y Osvaldo le pide de favor que no le diga nada a Maximiliano acerca de quién es el verdadero padre del hijo de Jimena, Guillermo le dice que no dirá nada si Osvaldo retira la demanda.

En ese instante, Alonso (Mark Tacher) se encuentra solo con María Desamparada y la trata de besar, ella se aleja y le pregunta si está enamorado de ella, Alonso le dice a María Desamparada que quiere ser un padre sustituto para el hijo que espera.

Bernarda corre a Maximiliano de la empresa y los demás se van con él, Maximiliano propone construir una nueva empresa desde cero para destruir a Bernarda, en ese momento Juan Pablo busca a Maximiliano para decirle que María Desamparada está dando a luz.

¿Qué más sucederá? ¿Irá Maximiliano a ver a María Desamparada? ¿Aceptará Osvaldo retirar la demanda en contra de Guillermo? ¿Será Alonso el padre sustituto del hijo de María Desamparada? Descúbrelo esta noche en Triunfo del amor.

kasiar19 · Wysłany: 22:04:58 07-03-11 Temat postu:

maxiatko wreszcie sie urodzi

chociaz pewnie bedziemy musialy czekac do srody

Katharina10919 · Wysłany: 22:06:24 07-03-11 Temat postu:

jagodajulia nie zauważyłam Twojego, bo coś długo mi wysyłało

sorki

gosia1216 · Wysłany: 22:19:12 07-03-11 Temat postu:

Marisela · Wysłany: 22:22:12 07-03-11 Temat postu:

Odcinek 96
Alonso wyznaje Marii Desamparada, że jest w niej zakochany

Max przebywa (znajduje się) przy swoim rzekomym synu, który unosi się między życiem a śmiercią.

Jimena szantażuje Osvalda aby nie powiedział Maxowi, że dziecko które się urodziło jest Guillerma a nie jego syna.

Victoria słyszy rozmowę pomiędzy Bernarda a JP w której Berni mówi JP, że kiedy Maria Desamparada dowie się o jego związku z Victorią będzie nim pogardzać, odejdzie od niego i może nawet go znienawidzić, Victoria uważa, że JP odszedł z kapłaństwa dla kobiety.

Guillermo jest obecny w szpitalu i Osvaldo prosi go o przysługę aby nie mówił Maxowi, kto jest prawdziwym ojcem dziecka Jimeny, Guillermo mówi, że nic nie powie jeśli Osvaldo wycofa oskarżenia.

W tym momencie Alonso znajduje sie sam z Marią i próbuje ją pocałować, ona się odsuwa i pyta czy jest w niej zakochany, Alonso mówi Marii Desamparada, że chce być zastępczym ojcem dla dziecka, którego oczekuje.

Bernarda wyrzuca Maxa z firmy i reszta odchodzi z nim, Max proponuje aby stworzyli nową firmę od podstaw aby zniszczyć Bernarde, w tym momencie JP szuka Maxa aby mu powiedzieć, że Maria Desamparada rodzi.

madiz86polonia · Wysłany: 22:22:56 07-03-11 Temat postu:

A ja to myślę, że poród będzie w tygodniu, proci się pogodzą ale co po chwilę będą mieli jakieś problemy i na pewno nie zamieszkają razem aż do TRIUMFU MIŁOŚCI a ciekawe co za bomba będzie po porodzie

OSVALDO OSZALAŁ

kasiar19 · Wysłany: 22:27:47 07-03-11 Temat postu:

wlasnie obawiam sie ze na koncu odcinka max sie dowie ze md rodzi iprzeciagna to na kolejny odcinek

gosia1216 · Wysłany: 22:28:02 07-03-11 Temat postu:

Pewnie ta su** Jimena namiesza albo Viktoria. Dwie panie od siedmiu boleści.

madiz86polonia · Wysłany: 22:29:18 07-03-11 Temat postu:

Nie no to z Ossim to już przegięcie dzwonie do Meji

aqua · Wysłany: 22:32:59 07-03-11 Temat postu:

Marisela dziekujemy za tłumaczenie,jesteś nie zastapiona

Berni mści sie na Max'ie za Marię

szok,wywala go z firmy,no ładnie,czyżmy poczatek godzenia sie portów bedzie polegał na tym,ze Max i Maria beda przeciwko Berni...Ossiemu odwala do reszty,akotr od siedmiu boleści

.Alonso łapki przy sobie,Maria jest Max'a

Marisela · Wysłany: 22:41:49 07-03-11 Temat postu:

Dziewczynki taki scenariusz i nic na to nie poradzimy

Też mnie zdziwiło, że Osi już pozna prawdę o dziecku Jim......dla mnie to zdecydowanie zbyt wcześnie......no ale cóż nie ja pisałam scenariusz

To jego milczenie wszystko znowu skomplikuje

....powinien to komuś zdradzić....najlepiej jakby Viki powiedział.....chciałabym zobaczyć jej "minę"

gdy dowiaduje się, że jej cudowna, wspaniała Jim zdradzała Maxa na prawo i lewo czego dowodem jest to niczemu niewinne maleństwo.

Najważniejsze jednak w tym momencie jest to, że Maria urodzi malutkiego szkraba a Maxio będzie przy porodzie

miki152 · Wysłany: 22:44:22 07-03-11 Temat postu:

Jaki ten Osvaldo głupi jest! Powinien lecieć do Maxa i powiedzieć mu że dziecko nie jest jego! Dobrze wie że jego syn kocha MD. Jej jakie to skomplikowane.

Consuelo · Wysłany: 22:49:43 07-03-11 Temat postu:

Dlaczego ten Osi jest taki miękki i naiwny? Już wolę węszącą wszędzie spisek Victorię! Ona przynajmniej wykazuje czujnośc (jak przysłowiowy pies Guierma) i stawia uszy do góry na bacznośc anie jak Osi uszy potulnie po sobie. Jak można oszukiwać własnego syna w tak ważnych kwestiach (matka i dziecko) i udawać, że to dlatego żeby nie cierpiał! Osi mam nadzieję, ze Nati wypłaci Ci za to po mordzie tak jak to ona potrafi w imieniu Maxa i Juanjo razem wziętych!

Juli Blueberry · Wysłany: 22:52:10 07-03-11 Temat postu:

Ja dopiero przed chwilką dokopałam się do kompa

Marisela bardzo się cieszę, że to to. Ja hiszpańskiego nic prawie nie umiem, zrozumiałam tylko z tego pierwszego zdania 2, albo 3 słowa. Z tego, co zrozumiałam to było coś o zakochaniu i Alonso, więc doszłam do wniosku, że to może to.
Katharina nic nie szkodzi

Przeczytałam wszystkie posty. Jeju, ale się dzieje. Ja już nie mogę doczekać się wtorku, a przez cały dzień wszystko przypominało mi o TDA. Gdy pisałam notatki to często pojawiało się słowo osi (pisałam o architekturze) i moje myśli wędrowały ku Osvaldowi. Zastanawiałam się, czy powie Maxowi prawdę

Potem musiałam szybko wrócić do rzeczywistości. Jednak, za chwilę popatrzyłam w bok, a tam minerały fluoryt i gips "róża pustyni"... z Meksyku

I znowu wracałam myślami do TDA. Gdy oglądałam CCEA to te minerały też widziałam, bo w tej sali też miałam zajęcia i sobie tak myślałam, że one były w Meksyku

Już wracam do tematu. Trochę ochłonęłam. Jednak... Nie mogę, po prostu nie mogę uwierzyć, że Osvaldo nie powie Maxowi prawdy. Jeszcze z takiego wg mnie bezsensownego powodu. Ja się tylko zastanawiam, o co chodzi Guillermo, przecież dla Osvaldo lepiej jest donieść na Guillerma, a nie wycofywać swoje zeznania. Chyba, że tu chodzi o matkę Maxa

Z Vicki teraz będę miała ubaw

Dziewczynki zgadzam się z Wami, co do pani Sandoval.

Super, że Max będzie przy porodzie

Nie mogę się doczekać

Jutro też wstanę rano. Muszę

Co do imienia. To na początku byłam zadowolona, że to Juan Pablo, ale pewnie będą mówić na dzidziusia Juanito, tak samo jak w CCEA, i to nie bardzo mi się podoba, bo wiem jak to imię brzmi w ich ustach. Chciałam jakieś inne. Jednak jestem zadowolona, nie do końca, ale jestem

I Alonso...

Jest naprawdę bardzo dobry, ale tak jak, już niektóre z Was pisały dzidziuś MD ma kochającego tatusia, więc nie potrzebny mu zastępczy, bo Alonso pokocha Juanita, a później będzie cierpiał, gdy MD pogodzi się z Maxem

Tak, zostaniemy ciociami

A zdjęcia Maxa z synkiem przecudne

anulkaa18 · Wysłany: 22:55:22 07-03-11 Temat postu:

padlam na twarz

najpierw Alonso i jego wyznania, potem Berni wychrzania wszystkich na zbity pysk i do tego jeszcze porod!

nie no cioteczki kochane, trza to oblac

maly Juanito Pablito musi miec tutaj ostre "chrzciny"

ja tez.. szukam numeru i dzwonie do Meji.. no zesz kurczaczek.. co to ma byc z Ossim i Maxem? w kulki sobie leca?

Osi zreszta juz po troche ma przesrane u Maxa za ukrywanie ciazy MD a teraz jeszcze dzieciak Jim...

Berni widze leci ostro po bandzie.. a sruuu wszystkich na bruk.. co sie kobita bedzie szczypac

mam nadzieje ze M&A&O&P rozkreca nowa firme

jak patrze na blady pyszczek Jim.. dzizas.. totalna marmuzelina.. wyglada jakby pila przez tyg i nie wiedziala gdzie sie znajduje..

wiem wiem.. wkoncu o malo nie umarla i musi tak wygladac..

hmmm.. JP informuje ze Maria rodzi.. no to Max chyba musi sie tam przeteleportowac zeby zdazyc... no chyba ze Maria bedzie dlluuuugoo rodzila

Alonso... sliczna scenka jak dotyka brzuszka Marii.. widac ze juz jej zlosc minela

dla mnie akurat Alonso zapunktowal.. mowicie ze gra nieczysto.. no ok, wie ze MD bezgranicznie kocha Maxa.. ale.. ktory facet zaakceptowal by i przede wszystkim pokochal obce dziecko jak swoje? no wlasnie nie kazdy

a Alonso jakby nie patrzec od poczatku dba o Marie i o dzieciatko tez zadba

mam nadzieje ze wkreca nam rowniez watek z ich slubem..