|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aqua Wstawiony
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 4622 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:14:32 10-03-11 Temat postu: |
|
|
MASAKRA jednym słowem,wiec pewnie bedzie ok 120 odc. |
|
Powrót do góry |
|
|
madiz86polonia King kong
Dołączył: 06 Sty 2011 Posty: 2144 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:16:31 10-03-11 Temat postu: |
|
|
Hej, weszłam poczytałam i wychodzę. Przepraszam za moje błędy podczas wczorajszych postów. Dobrze, że chrzciny były takie krótkie.....................
Odcinka po raz pierwszy nie skomentuję szczegółowo bo nie myślę................. wiem tylko, że kibicuję dalej M&MD i na razie wybaczam jeszcze Meji bo czekam na jakieś WOW!!!!!!!!!!!!!!!
Miłego dzionka cioteczki
ale maluszek Pablito silny i zdrowy - dzięki nam oczywiście - będzie żył 100 lat |
|
Powrót do góry |
|
|
tessia King kong
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2976 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksysk
|
Wysłany: 9:17:32 10-03-11 Temat postu: |
|
|
Mejia oszalał, oszalał. Ostatnie odcinki sa na odpierdol się.
Pourywane sceny, nic się nie trzyma kupy, Maria wraca do swojej nory , gdzie wrzucili jakieś meble, ale nawet ścian nie pomalowali. Czy tam jest taka droga farba? Max sobie zyje w swojej chacie z Jimeną. Ani słowa o rozwodzie o czymkolwiek. W tym odcinku nagle tamtym dzieckiej nie musiał się zajmować. Nawet go nie zabrał na chrzciny, a w ostatnim musiał szybciutko wracać jak pielęgniarka zadzwoniła.
Nie mogę juz tego oglądać.Poddaje się.
Ostatnio zmieniony przez tessia dnia 9:19:27 10-03-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madiz86polonia King kong
Dołączył: 06 Sty 2011 Posty: 2144 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:20:10 10-03-11 Temat postu: |
|
|
W tej sytuacji dziewczynki kochane proponuje tak od siebie zachować spokój |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:42:23 10-03-11 Temat postu: |
|
|
Dziewczynki drogie proponuje pójść za radą madiz86polonia o ile dobrze kojarzę z forum Willusia to madzia.....chyba mogę się tak do Ciebie zwracać i zachować wstrzemięźliwość od TDA....może te tabsy Jimeny by nam troszkę pomogły ....jednak wolę swoją meliskę
anulkaa18 dzięki za fotki Jimena ma na sobie te łachy w których będzie próbowała popełnić samobójstwo.....szkoda, że jej się nie uda....oj Maxiu grabisz sobie coraz bardziej
Ostatnio zmieniony przez Marisela dnia 9:46:07 10-03-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
peelagiaaxd Motywator
Dołączył: 29 Paź 2010 Posty: 252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:03:11 10-03-11 Temat postu: |
|
|
to wszystko jest dziwne miedzy Marią a Maxem no bo on do tej Marii chodzi caluje ja jak do pani do towarzystwa a przeciez rozstal sie z Marią ma zone i dziecko
wiec Maria powinna sobie na nowo zycie ulozyc z Alonsem..
mam nadzieje ze cos wgl sie bedzie dzialo faajnego....;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Anitunia Prokonsul
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 3840 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:05:20 10-03-11 Temat postu: |
|
|
Helloł lasencje
Z trudem nadrobiłam wszystkie posty wooow... ja wczoraj nie byłam w stanie robić nic, co ma jakikolwiek związek z TDA Musiałam sobie zrobić wielką pauzę i w ramach leczenia zrobiłam sobie do nocy terapie z Para Volver a Amar - dawno nie miałam takiego maratonu jednej telci jak wczoraj, ale musiałam sobie odbić po tym co zrobiło ze mna TDA
Widzę, że dziś w odcinku nic lepiej - poczytałam wasze posty i... Max nic o rozwodzie żyje sobie z Jimeną, oczywiście jak myslałam nie rozwodzi się A Maria do kamienicy wróciła, co wiedziałam juz po fotkach, ale to jest jakaś paranoje. Jejku dlaczego po takim czymś raz a porządnie maria nie może poslać Maxa do... wiadomo
Dobra biorę się za oglądanie odcinka, ciekawa w jakim stanie tu wrócę Pewnie wieczorem znowu będe robić sobie terapię z PVaA |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelastg Prokonsul
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 3272 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:19:10 10-03-11 Temat postu: |
|
|
Witajcie dziewczyny jak po imprezce sie czujecie?
Odcinek taki sobie.Ni ładu ni składu,ale do tego zdążyłam sie już przyzwyczaić
Max wpadł i wypadł,był ale sie zmył.Chłopie gdzieś ty sie podział
Dzidziuś śliczny Tez będzie łamał dziewczynom serca jak tatuś
Berni chrzestna no nie Myślałam,że Nati będzie chrzestną
Cudny moment jak JP pyta sie jakie imie Maria wybrała dla synka, a ona odpowiada,że takie jak księdza -Juan Pablo Wzruszenie było ogromne...
Brakowało mi sceny gdzie M&M by razem ze soba tańczyli
Ciekawe czy Maria przyjmie propozycje Berni.Max nie może jej teraz nic zaoferować bo sam został bez pracy,więc myśle,że przyjmie.
Nie wierze.Viki szczęśliwa na widok dziecka Marii i Maxa.Cos tu jest nie tak
Podobało mi sie jak Fer powiedziała,że Maria jest dobra osoba
No to JP dowiedział sie prawdy o matce. Co teraz zrobi
Podobała mi się również scena kłótni Jim i Marii.Maite i Domi świetnie to zagrały,szczególnie początek
A tak poza tym to wiadomo,że Jim jest do wszystkiego zdolna.Nawet lekko zraniła Marie.Mam nadzieje,że na tym się skończy i ktoś wybawi Marie z opresji.
Teraz pozostaje czekac na HOY. |
|
Powrót do góry |
|
|
anulkaa18 King kong
Dołączył: 06 Gru 2010 Posty: 2162 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:30:37 10-03-11 Temat postu: |
|
|
dziadostwo! tyle powiem..
i to ma byc kochajacy tatus? a gdzie te emocje ze sceny w szpitalu, gdzie marzyli o swoim dziecku.. no gdzie sie pytam?
Max na tym chrzcie sie zachowywal jakby przyszedl na chrzest dziecka kolegi.. guma i waskie drzwi jednym slowem!
MD&A&JP robia sobie wspolne fotki nagle wpada Max i juz fochy.. a co Alonso takiego zrobil?
i tak.. przyjechal do niej, wzial dziecko na rece i.. i Maria wraca z Alonso.. no por favor..
ogolnie te sceny poszarpane..
dziwne ze Viki nie byla na chrzcie.. nie sadze ze jej Max nie zaprosil..
Jimena.. juz pomalu jej odwala.. z nozem.. hehe.. za chwile przyjedzie z tasakiem..
a to zdjecie w fotogalerii to nie ona czasem?! moze jednak ja usmierca..?
miny Alonso, Fabiana i Berni na chrzcinach - bezcenne - jak to by powiedziala Baska z klatki B - zrobili mine jak kot srajacy na pustyni (sorki za slownictwo)
i znowu nie ma avance.. czyli? pewnie nie maja skleconego odcinka |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:11:01 10-03-11 Temat postu: |
|
|
Mam prąd, więc jeszcze mogę coś napisać, chyba, że mi zaraz wyłączą
Mam podobne zdanie do Was, dziwne te odcinki. I Max znowu z doskoku. Hmmm.... tutaj mnie denerwuje w postaci Maxa, ta jego pewność siebie brak jakiejś wewnętrznej skruchy, oczywiście w trzech, dwóch ostatnich odcinkach, nawet nie powiedział MD, że chciał ją znaleść, czy coś w tym stylu... Dosłownie dla niego to wszystko, co zrobił było dobre. A dla mnie to jest nie fair w stosunku do MD i Alonsa. Wcześniej, gdy MD wyjechała nic nie robił, tak jakby o niej zapomniał, a potem gdy urodziła dzidziusia, to był chwilkę przy porodzie, zaraz zniknął, a potem wpadł na chwilę i ma jakieś pretensje. Nawet MD nie przywiózł do Mexico City. Ja czekałam na coś więcej, a to było takie, bez serca, czułości... Jestem zawiedziona. Chrzest też taki jakiś dziwny. Niby fajnie, ale tak za szybko. Proci nie gadali, mało ich było pokazanych. Ah, sama nie wie
Jimena to przechodzi samą siebie. Dla mnie trochę przerażające. I teraz MD powinna wyjechać jak najszybciej. Jednak w fotogalerii jest zdjęcie MD i N i 'łóżeczka' Juanita i Antoniety i Pipina, więc może zostanie ? Ale po co? Jak MD może mieszkać w takim obskurnym miejscu. Ściany Max mógłby jej chociaż pomalować, wiem, że nie ma kasy, ale kwiaty kupił, a farba raczej nie jest droższa
I JP się dowiedział. Berni sama sobie Komunię wzięła. Nie mogę z tej kobiety Jestem pewna, że ksiądz nie może odmówić udzielnie Komunii...
Mina Berni na chrzcinach Zniesmaczona. I dlaczego MD Berni wybrała na matkę chrzestną swojego wnuczka? Lubię OSvaldo, chociaż mi podpadł ostatnio, ale on też? Myślałam, że Naty, albo Cruz, albo Fer, czy Fabian
Juanito Pablito jest najsłodszym maluszkiem na świecie Dosłownie ja już go kocham, jest taki śliczny Mogłabym zajmować się nim cały dzień A jak słodko marszczył twarzyczkę, gdy dotykał jej JP, a potem Berni Albo u Vicki, gdy popatrzy się na Maxa Dosłownie cudowny bobasek Albo gdy MD trzymała go u siebie w kamienicy Wzruszenie JP, gdy dowiedział się jak mały będzie miał na imię A potem , gdy Vicky się dowiedziała
Jeszcze córka Vicky. Mam nadzieję, że to wszystko zacznie się wyjaśniać.
I tak poza tematem. Trochę do wczorajszego. Consuelo i aqua ja też jestem rakiem |
|
Powrót do góry |
|
|
syla6667 Arcymistrz
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 30270 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:16:54 10-03-11 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek oczywiście świetny, na początku tak sielanka związana ze chrzcinami, a potem normalnie bomba, spowiedź Fausta, komunia Bernardy- jak ona mogła wyjąć komunikant sama sobie, nie powinna ona wogóle zostać chrzestną JP juniora, a najgorsza była w tym odcinku oczywiście Jimena, ciekawe jak się skończy ta cała akcja w domu Marii- pewnie ktoś ją uratuje- tylko kto? Alonso?
teraz niech szybko ktoś wrzuci avance- mam nadzieję, że sporo będzie się działo jutro:) |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:20:37 10-03-11 Temat postu: |
|
|
Consuelo Cytat: | Gdzie ja byłam jak mnie nie było??? | Trochę mam mało czasu szkoła praca więc na forum bywam żadko( no w miare żadko ). Orietuje się co się dzieje dzięki czytaniu streszczeń i waszych postów. Nieraz kawałek odcinka obejrzę. Ale avance obowiązkowo.
Widzieliście zdjęcie w fotogalerii???????
Jimena będzie chciała popełnić samobójstwo(powiedzmy szczerze raczej będzie chciała wzbudzić wyrzuty sumienia w Maxie). Po co on tam poszedł.
Musiał ja uratować.
Pewnie Jim swoim zachowaniem będzie tuszowała jakąś grubsza sprawę.
Osatnio powiedzmy szczerze telka schodzi na psy.
Kreują Maxa na jakiegoś dziecioroba. Jeszcze nie widziałam takiej telki zeby komus w jednym czasie urodziło sie dwoje dzieci ze związków z dwoma kobietami.
Przez to teraz Max miota się między Marią i Jim.
Wszystko wygląda tak jakby sprawowal jakieś funkcje z obowiązku.
Raz wpadnie odebrać pród innym razem przyjdzie na chrzest .
Kurcze to mi się całkiem nie podoba. Lepiej niech zwolnia tempo-przez to film traci na magii.
W następnym odcinku może sie okazać że Maria ma 70 lat i nadal czeka na Maxa. Jak tak będą skakać w czasie. |
|
Powrót do góry |
|
|
gosiunia210 Idol
Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 1186 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:31:19 10-03-11 Temat postu: |
|
|
myszqnia napisał: | masakra masakra i jeszcze raz masakra!!!!!!!!!!!!!! czy Mejia zapomniał już że to dla scen z protami większość ogląda tą telkę??? już nic nie trzyma sie kupy! Max ni stąd ni zowąd pojawia się w szpitalu po czym nagle znika i do miasta Maria przyjeżdża z Alonso a po Maxie nie ma śladu....
opcja jakiś czas później zdecydowanie o jedną scenę za późno bo dziwne bardzo że Maria NOWORODKA stawia na nóżki a potem dopiero mamy jakiś czas później....
na chrzcie Max po prostu jest i tyle.... żadnych emocji żadnych romantycznych scen żadnych wyjaśnień Maxa!!! minęło kolejne jakiś czas później a Max dalej jest z Jimeną!!!!!!!!!! co z tym rozwodem???
a Maria nie lepsza bo mówi Jimenie że odrzuciła Maxa a gó....o prawda! jęczy i lamentuje a tak naprawde ciągle z nim jest... po co go odrzucała??? po to żeby teraz się z nim kiziać??? niech ona się w końcu zdecyduje bo jeszcze troche i przejde na strone Jimeny
sorki że ponarzekałam ale już mnie rozbraja ten scenariusz, wszystko się dzieje mechanicznie żadnych emocji!!!! teraz po akcji z Jim pewnie Maria znów nie bedzie chciala widzieć Maxa, dopóki ten nie przyjdzie do niej z kwiatkami i powie że żyć bez niej nie może i ta znowu mu się rzuci z łzami w oczach w ramiona!!!! Mario mówiłaś Jimenie o godności to ja tobie też mówie: troche godności!!! Max cie ciągle zbywa i przylatuje wtedy kiedy mu sie zachce więc albo wóz albo przewóz!
no i na koniec jeszcze taki mały szczególik Maria biedna w slamsach mieszka a tu impreza chrzcinowa jak się patrzy! ciekawe kto za to wszystko zapłacił? ten ktoś mógł lepiej kupić jej jedzenie lub ciuszki!
wrrrrr no wkurza mnie to już wszystko strasznie.... ja chce emocji!!! |
W sumie się z tobą zgadzam... tyle było tu błędów że szok...że Max że Maria i wogóle... nawet te dziecko. ale przecież nikt nie bierze na plan kilkudniowego niemowlęcia... jest po prostu za mały aby już pracować. w każdej telci pokazują już dziecko które ma kilka tygodni lub miesięcy, a przynajmniej w większości telenowel.
No berni berni berni... sama wzięła opłatek. proboszcz nawet nie chciał tego opłatka dać... i słusznie... bo opłatek jest symbolem tak jakby skruchy wiernego czy jakoś tak, a berni skruchy nie czuje. Idzie po trupach w szybkim tempie.
Jimena do reszty oszalała... mam nadzieję, że ktoś wreszcie wejdzie do mieszkania i ją powstrzyma... bo to tak nie może być... fajnie by było gdyby to była viki... wtedy by przejżała na oczy... ale to może być Alonso, nati, mili bądź ojczulek. chodź w tego olstatniego to raczej nie wierzę bo będzie zajęty swoją mamusią. |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:33:56 10-03-11 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeszcze nie widziałam takiej telki zeby komus w jednym czasie urodziło sie dwoje dzieci ze związków z dwoma kobietami. |
Tak, to jest bardzo dziwne.
Ale w Cuando me enamoro, urodziły się jednemu dwie córki. Tylko to było w retrospekcji, od której zaczynała się telenowela. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:42:39 10-03-11 Temat postu: |
|
|
gosiunia210 też jestem za tym aby to Viki weszła do Marii mieszkania i zobaczyła co wyprawia jej "wspaniała" synowa
Zapewne pojawi się Alonso albo inny sąsiad.....chyba, że Maria kopnie tą wariatkę i jakoś uda się jej uciec.....choć mało prawdopodobne bo trzęsła się jak galareta ale jej się nie dziwię.....przecież Jim to juz dawno powinni w kafta zapakować i zamknąć |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|