Telenowele

aqua · Wysłany: 22:09:25 14-03-11 Temat postu:

a jednak chodziło ci o te slamsy,nigdy w zyciu,zaplote sobie ewentualnie warkoczyki

Consuelo · Wysłany: 22:12:12 14-03-11 Temat postu:

Sama zwierzyna nam sie tu plącze: wilk wygłodnialy Alonso, Pikuś Mały Mejija, Hiena-Jimena, i Pies Guierma i Maria jak wilczyca od Romulusa i Remusa tzn. małego Osvalda i Juanita! O!!!!!!dawno tak sie nie uśmiałam tzn. wczoraj na Forum

Consuelo · Wysłany: 22:14:45 14-03-11 Temat postu:

Kurde idę wstawiona wstawić rodzinie jakiś kit na kolację ale wrócę!

Anitunia · Wysłany: 22:41:22 14-03-11 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 22:42:35 14-03-11 Temat postu:

Zawsze humor mi się poprawia gdy tutaj wchodzę

Ah, już nie wiem, o co tej Marii chodzi. Nie chciała powiedzieć Maxowi, że jest w ciąży, bo chciała, aby był z nią z wielkiej miłości, a nie z powodu dziecka. A teraz będą razem ze względu na dziecko. Ja nie rozumiem tego

Dziewczynki, a może tylko My jesteśmy takie estetki i tylko Nam przeszkadzają te obskurne ściany?

aqua · Wysłany: 22:51:59 14-03-11 Temat postu:

przygotowuje niespodzianke dla mojego mena,ale co jakis czas tu zagladam

....

jagodajulia chcesz powiedzieć,ze u nich takie sciany to norma

jak juz tam u nich bede to poszukam na bazarku sweterków a'la Marii Desamparada i sobie jeden taki fundnę

anulkaa18 · Wysłany: 22:56:04 14-03-11 Temat postu:

dzizas dziewczynki

ale spokojnie.. nadrobilam wszystkie kilkanascie stron i jestem na biezaco

ja ryczalam podczas avance razem z Alonso.. bidulek

mam nadzieje ze nazelowany leb znajdzie mu jakas kobitke

co do Maksa i "bzyk bzyk" jak to ktoras z was ujela

..
mnie tez brakuje tego spontanu w uczuciach.. tych narwanych, namietnych ruchow.. nagle pryslo.. teraz od czasu do czasu kilka pocalunkow i czesc.. a gdzie ten ich triumf milosci?

oj Jim teraz bedzie skakac.. jak juz wiedza o niej i Lindzie..

Cruz - wejscie smoka

tesciowka widac sie ucieszyla na widok przyszlego ziecia

tak patrzac z drugiej strony - ktory ziec wpada przez okno z roza w ustach?

najbardziej jednak rozwalil mnie tekst M&MD - kontynuacja zwiazku dla dobra dziecka..

a gdzie ta ich wielka milosc?
czasami odnosze wrazenie ze Maks "nachapal" sie juz MD i teraz sobie odpuscil w "tych sprawach"

Consuelo · Wysłany: 23:02:55 14-03-11 Temat postu:

jagodajulia myślę, ze zdecydowanie jesteśmy zbyt dużymi estetkami

Chociaż z drugiej strony kiedy patrzę na obraz Tamary Lempickiej na ścianie u Sandovalów

a w slumsach widzę odrapane ściany

to nie wiem czy ta przepasć między bogatymi a biednymi musi być aż tak przerysowana

i głęboko się zastanawiam po co nam takie obrazki serwują

Chyba, że chcą nam pokazć jaki to Meksyk jest różnorodny: sierocince, ochronki na plebanii, pałace Sandovalów,Swiątynie Ducha jak u Berni oazy spokoju jak u Guierma, przybytki literatury i kultury jak u Antoniety i slumsy gdzie gra się w brydża, stawia kabałę i bierze życie takim jakie jest

Cóz za róznorodność

i na koniec "Wańka z drągiem za pociągiem" czyli nic dodac nic ująć

Consuelo · Wysłany: 23:10:10 14-03-11 Temat postu:

aqua tylko nie zatnij się jak będziesz goliła nogi! To a propos niespodzianki! I pamiętaj nadrób zaległosci za Marię i Maxa! I zapytaj Swego Osobistego Maxa co powiedziałby na tatuaż z dobermanem u Ciebie na przedramieniu?

aqua · Wysłany: 23:16:34 14-03-11 Temat postu:

Consuelo a myślałam,ze mam uważać przy trójkacie

wszystko gotowe,a jego nie ma

,zapytam zapytam (chociaż ja tez nie lubie dobermanów)

no i niestety u nich ta różnorodność jest,i to widoczna,zreszta tak jak u nas...

Marisela · Wysłany: 23:20:48 14-03-11 Temat postu:

Aj Consuelo czytając Twoje wpisy dawka śmiechu gwarantowana

Anitunia cosik mi się zdaje, że Will i Mark lubią się jak pies z kotem

i też się zastanawiam

ile w tych scenach między nimi jest gry aktorskiej a ile prawdziwej niechęci do siebie nawzajem

miki152 · Wysłany: 23:21:42 14-03-11 Temat postu:

O joj troszkę mnie tu nie było i musiałam nadrobić kilka stronek. Dziewczynki dobrze was zrozumiałam? Wyjdzie na jaw że to Jimena zabiła Lindę?
Ojj Cruz znowu do Fer przez to okno, biedaczek naprawdę coś sobie kiedyś zrobi. Viki jakoś nie bardzo się to spodobało kiedy go zobaczyła.. A powinna być mu wdzięczna bo to też dzięki niemu właśnie na twarzy jej córki pojawia się uśmiech

Coś mi się wydaje, że juto czeka mnie poranne wstanie bo nie wytrzymam do południa

maec · Wysłany: 23:22:21 14-03-11 Temat postu:

[quote="aqua"]...

jagodajulia chcesz powiedzieć,ze u nich takie sciany to norma

Na mexykańskim forum też już w desperacji zamierzają wysłać pojemnik z farbą "tfuu-rcom" telki

Od nas daleko, więc my patrząc na to co się dzieje ostatnio na ekranie kupmy sobie potężny zapas - co najmniej- Desperadosa, bo jak mawiają bracia Rosjanie:"Biez paławiny nie razbieriosz",a już pokręconych zamysłów Meji na pewno

Consuelo · Wysłany: 23:25:42 14-03-11 Temat postu:

aqua przy trójkacie to niech On uważa, żeby nie był to trójkąt bermudzki! a jak Go nie ma (pewno dźwiga snopek kwiatów i nie może dotargać) to spoko wypij z nami a po niego niech skoczy dyżurny doberman!

aqua · Wysłany: 23:28:24 14-03-11 Temat postu:

Consuelo jeszcze pół godz. musze czekać...

to wypimy-tylko za co