Telenowele

maria desamparada · Wysłany: 15:11:28 22-09-11 Temat postu:

Ja tez mialam nadzieje ze Victoria bedzie w srodku,ale na nieszczescie wyszla

Bernarda zastanawiala sie czy Victoria wie ze Marie Desamparada jest jej corką

Fabian byl swiadkiem pocalunku Fer i Cruza

Juan Pablo wyznal Marii ze zrezygnowal z kaplanstwa

Ta byla niezadowolona ze poswieca sie dla niej

Guillermo planuje zdobyc Antoniete,by byc blisko Victorii

Zas Antonieta byla zalamana gdy zobaczyla Oscara calujacego sie z Roxana

Viki poprosila Maxa by zostal z Jimena do czasu porodu,gdy ten sie nie zgodzil jędza poszla do Marii i poprosila Marie by na jakis czasu znowu zrezygnowala z Maxa, to harpia

Berni podpalila mieszknie Marii z Padilla i Skorpionem . MIalgros zadzwonila po pomoc do swojego syna Juanja. Maria z Naty byly w niebezpieczenstwie. Maria zemdlala. Mam nadzieje ze Max ją uratuje

natalka0125 · Wysłany: 20:05:35 22-09-11 Temat postu:

Odcinek supernacki Berni nie powinna popalać domu Mari bo ona nie jest niczemu winna gdby powiedziała Viki prawde to był juna pablo nie porzucił kapłastwa a szkoda że Victoria poszła szkoda że tam nie wylądowała z Maria może wtedy by się skapneła

. Boże Biedna Maria a by przeżyła to . Kolejna kłótnia Maxa i jimeny jak ja mam jej doyc już mnie do szału doprowadza jest mi go szkoda bo sobie na to nie zasłużył na to . Berni znów ma jakiesc przyschiczne odruchy niech wreszcie Bóg sie na niej zmesc ci .. bo inny sobie na to nie zasłużyli . Victoria ma jakiesc przeczucie że coś sie stało napewno chodzi:hmmm: o Marie dlaczego sie nie zauważyła że to znak sama jej powiedziała że sama nie wie dlaczego jej

niszczy szczescie . teraz

Guriemo uwodzi Antoniete . ale Oscar był zdziwony jak ich zobaczył hahaha . Pipino dalej obraża tą wiedzme roxksane , ale oscra jest zadrosny o Antoniete ale pipino powiedział oscarowi że Antonieta sie w nim kocha . ale Max jak sie dowiedzial pozaraże to od razu chciał pobiedz ale on jest bohaterski i od razu poszedł ją ratować to jest prawdziwa miłość tak mi szkoda Mari ile ona muisy wycierpieć a byc szcześliwa . ale Fer robi wyrzuty Victori . ale jimena miała mine jak Viki jej powiedziała że widziała sie z Marią . Biedny Fausto . ale Viki powiedziała prawde Oscarowi jego mina nie do zapomienia

kasiar19 · Wysłany: 20:32:11 22-09-11 Temat postu:

odcinek super

maxio bohater wyniosl marie z płonącego mieszkania i jego usta- usta

tylko dlaczego Ci strażacy jak zwykle stoją i gapią się zamiast ratować ludzi ???? zdziwiło mnie że Viki nie poczuła zapachu benzyny jak wychodziła od MD

no ale ta kobita jest niekumata, tylko drżeć morde potrafi i dawać z liścia

babci Berni nic nie pokona, nawet nałożona exkomunika, hehe

uwielabiam ją. daniela romo spisałą się najlepiej w roli demonicznej babuni:) a jimena zaczęła łykac swoje magiczne tabsy, hihi. no i już nie mogę doczekac sie kolejnego odcinka. kto oglądał TDA w oryginale wie dlaczego

iva · Wysłany: 20:35:02 22-09-11 Temat postu:

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Maxio uratował Marię.(max zrób Marii sztuczne oddychanie

-to było dobre).
JP wie że jego matka jest zdolna do wszystkiego. Spytał się Fausta czy to Berni sprawka.
Viki i jej przeczucia. Niech myśli dalej.
Maria powiedziała Maxowi że Viki ją odwiedziła i o co ją prosiła. Dobrze że nie zachowała tego dla siebie.
Najważniejsze Maria obiecała Maxowi, ze jutro dowie się czegoś bardzo ważnego jak pójdą do lekarza:P . Według mnie to granie na zwłokę. Już nie pierwszy raz Maria ma pójść do lekarza.

taran1123 · Wysłany: 20:55:34 22-09-11 Temat postu:

natalka0125 Bóg nie jest mściwy.

Antonieta myśli, że Oskar ją olał i poszedł do Roxany, dlatego cieszy się, że Giermo (nie wiem jak się to pisze) zwrócił na nią uwagę.
Viki jak zwykle kłóci się z Fer, ale tym razem to nie jest jej wina. Weszła do pokoju córki, bo się martwiła. Miała przeczucie, że coś jest nie tak.

Ximena i jej rozmowy ze samą sobą... masakra.

agniesia81r · Wysłany: 21:21:21 22-09-11 Temat postu:

Bernarda oszalała podpalać dom wnuczki

Ona i Victoria to są prawie takie same,zupełnie jak matka i córka,z tą różnicą,że Victoria nie ma nikogo na sumieniu.A Maria biedna,nic nikomu nie zrobiła

tyle nieszczęść ją spotyka i jeszcze jej matką jest ktoś taki....masakra

majka623 · Wysłany: 21:44:15 22-09-11 Temat postu:

Ale się Marii rodzinka trafiła. Matka, która chciałaby wszystkimi rządzić i do tego babcia z piekła rodem.
Max został bohaterem

Pippino jak zawsze potrafi człowieka rozbawić.
Czego ten oblech chce od Antoniety?!

Brando · Wysłany: 22:53:18 22-09-11 Temat postu:

Odcinek fajny,tyle się działo. Max oczywiście niczym McGayver uratował Marię z płomieni

Berni jest odrażająca,co za psychopatka... Victoria miała przeczucie,że coś się dzieje... Jimena i jej ataki histerii mnie bawią

Pippino powiedział Oskarowi,że Antonieta się w nim kocha. Guilermo i Antonieta spotkali się na kolacji,ten chce wyciągnąć info od niej,co się dzieje u Sandovalów. Niech się Max już dowie,że Maria jest w ciąży bo za długo to już jest przedłużane...

miki152 · Wysłany: 12:27:41 23-09-11 Temat postu:

No i Maxio bohater uratował Marię

!

natalka0125 · Wysłany: 13:57:51 23-09-11 Temat postu:

maria desamparada · Wysłany: 14:59:17 23-09-11 Temat postu:

Max na dobre chce sie rozwiesc z Jimeną. Juz nie moge tej Jimeny i jej wpadania w histerie

Guillermo jest gotow uwiesc Antoniete. W czasie pozaru w kamienicy Victoria poczula ból w kaltce piersiowej. Pobiegla do Fer,ale ta ja wyprosila z pokoju. Juanjo uratowal Naty i Milagros. Max przejezdzajac dowiedzial sie o pozarze i pomknął uratowac Marie z plomieni

Fausto obserwowal sytuacje z daleka. Pozniej zostal oskarzony o podpalenie,ale gdy Maria go bronila przyznal sie ze czul niebezpieczenstwo i bal sie o Marie. Juan Pablo wypytywal Fausta o matke,ale ten piowiedzial tylko ze wie duzo i w swoim czasie ujawni prawde

Berni chciala zwolnic Fausta,ale Eva go bronila przed nią

Maria podziekowala Maxowi za uratowanie zycia,ale w pewnej chwili zemdlała. Max natychmiast ja zabral . Maria oznajmila Maxowi ze zgodzi sie na wizyte u lekarza i pozna on niespodzianke

Liana · Wysłany: 16:21:41 23-09-11 Temat postu:

Zacznę od tego, że nie było mnie miesiąc a osobnego tematu na głownej jak nie było tak nie ma.

Ktoś nas chyba olewa bardzo ładnie

A więc co do odcinka to Maxi został bohaterem

Wyniósł Marię z kamienicy. Naty oczywiście wyniósł Juanjo, bo któż inny mógłby to zrobić

Mówiąc szczerze to śmiesznie to wyglądało

Jakby niósł przez ramię worek ziemniaków

Bernia daje czadu. Cały świat został opętany przez szatana i moce nieczyste. Wszyscy ludzie są zgubieni. Ale ona "SuperBernia" ich ocali i spali cały świat, żeby przestał grzesszyć. Jej sposób myślenia mnie rozwala

Szkoda, że Victori nie było w kamiennicy podczas pożaru. Nie płakałabym gdyby przypadkiem jej się coś stało.
A tak na koniec to: Miłego weekendu moi drodzy

natalka0125 · Wysłany: 16:28:44 23-09-11 Temat postu:

iva · Wysłany: 20:47:05 23-09-11 Temat postu:

miki152
Fajny podpis widziałam ze na forum Willa i Maite dodałaś parę swoich cudownych prac. Poprzerzucasz to fotofalerii TDA.
Hm jakoś nic tam się nie dzieje