Telenowele

aqua · Wysłany: 23:25:07 14-04-11 Temat postu:

do jutra siostrzyczki

gosia1216 · Wysłany: 23:36:32 14-04-11 Temat postu:

Besos:*

Consuelo · Wysłany: 23:40:32 14-04-11 Temat postu:

Podczas rozmowy telefonicznej Leonela mówi Guiermo,ze potrzebuje się napić, Guiermo uśmiecha się cynicznie Cóz za cudowna kwestiaMariselo Czy ta Leonela nie wie

że wystarczy się skontaktować z nami na Forum

po co tam od razu do Guiermo wydzwaniać

No to może już pójdę, bo ostatnich gryzą psy

a tego nie lubię

Mam nadzieję, że jakby co to znajdzie się dla mnie miejsce w budzie u Consuelita

bo kiepsko widzę swoją łóżkową przyszłość

jak tak dalej będę chodziła do mojego łoża okrężną drogą przez Meksyk i pół Polski

zahaczając o morze po drodze

u la la

to buda mnie czeka na mur beton

no który Max by to wytrzymał

No to powiem po cichutku: dobranoc

I "Flooooooooooreeeeeeeeeeeesiiiiiiiiitaaaaaaaaaa...

cookie86 · Wysłany: 23:43:48 14-04-11 Temat postu:

Nadrobiłam stronki tu...a reszta jutro

Madzia wszystkiego naj - upije się desperadosem za Wasze szczęście

madiz86polonia · Wysłany: 0:00:35 15-04-11 Temat postu:

Ilonka wiem bo kiedyś klikałysmy u Willa

pamiętam

i trza będzie też Ci zrobić panieński

do mnie też to nie dociera bo my to już jak stare dobre małżeństwo jak Max&Maria

tylko bez Bebe ... na razie ale dobrze, że nie mamy takich problemów jak oni i takiej LocoFamilii

Siostry no to wietrzę procenty i niedługo zamykam okna w salonie i idę spać do drugiego pokoju

Juli Blueberry · Wysłany: 0:11:58 15-04-11 Temat postu:

Niedawno wróciłam, ale nim zdążyłam przeczytać wszystkie stronki już tak późno się zrobiło... jestem zmęczona, ale nie zasnę póki nie oglądnę odcinka

Consuelo w bibliotece było strasznie. Po prostu się przeliczyłam i nie wiem,czy nie będę musiała pojechać jeszcze raz, ale chyba pod koniec kwietnia, lub w maju. Ale to jeszcze w planach. Strasznie zmokłam...

madiz86polonia i cookie86 gratuluję Wam serdecznie

Il Divo jest super

Gdy tutaj tak pisałyście to włączyłam sobie najpierw piosenkę o tym klaunie, której nie znałam. I wybaczcie, ale nie lubię disco polo. Jeszcze te stare, na których ja się wychowałam, bo oczywiście ja też słuchałam Disco Polo i Disco Relax

, to jeszcze czasem na jakieś imprezie posłucham, ale większości z tych nowszych nie jestem w stanie słuchać...
I ja nie umiem śpiewać, kiedyś myślałam, że może jednak, ale niestety strasznie fałszuję, w związku z tym nigdy nie śpiewam.
Właśnie słucham Amazing Grace w wykonaniu Il Divo z rzymskiego amfiteatru w Puli

Cudowne wszyscy i wszystko

Za chwilkę zabieram się za oglądnie odcinka tylko muszę skończyć słuchać Regresa A Mi.... Znowu się zakochałam

Życzę spokojnej nocki Wam wszystkim, które już śpicie i tym, które dopiero zamierzają

madiz86polonia · Wysłany: 0:19:05 15-04-11 Temat postu:

Zobaczcie to ale pojechane

chodzi o pierwszy post ..... no i reszta też !!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Katharina10919 · Wysłany: 6:53:57 15-04-11 Temat postu:

No witajcie siostry bladym świtem

Dzisiaj wstałam wcześniej i zdążyłam już obejrzeć cały odcinek

No było już troszkę mnie płaczu niż ostatnio, ale maleństwo jeszcze się nie odnalazło

Ale już to trochę przeciągają. MD dzisiaj niemal cały odcinek w domu była, była scenka jak Naty i Juanjo pytają ze 3 osoby o Nasze bebe, a potem nagle Juanjo się oświadczył. Ma wyczucie chwili.

Fer Nasza kochana była znów na rehabilitacji i obawia się operacji.

Powiem Wam, że ten serial to kpina jakaś!! Ja się pytam gdzie jest Max?? No kur... porwali mu dzieciaka a postać Maxa jest dzisiaj sekund tylko jak pytam Jim gdzie jego syn!! Wiem, ze to wszystko w ciągu jednego dnia się dzieje, ale do pogody jasnej to ojciec to logiczne, że powinien być baardzo zaangażowany w poszukiwania i latać od drzwi do drzwi. Jak muszą na siłę przedłużać serial to chociaż niech coś sensownego pokazują a nie tych obleśniaków Padile i Skorpiona.
Debile pracują przy produkcji i tyle. Ten odcinek chyba po tej kłótni był i brakło kwestii dla Willusia. Nie dziwię się, że się wkur...

Jedynie Alonso dzisiaj pomyślał i z tego zdjęcia co zrobił taxi, okazało się, że bardzo dobrze widać tą kobietę i maleńkiego JP i zrobił zdjęcie na bilbord!! Mozę teraz coś się ruszy!!

Na koniec zostawiłam sobie odwiedziny Vici i Ossiego w domu MD. Wzruszyłam się, nie powiem. Najlepsza scena z dzisiejszego odcinka. Szkoda, że tylko 2 dzisiaj takie były. Jak Alonso pokazuje niespodziankę - bilbord i właśnie ta. Ossi jak Berni pogonił

Ona czuje się bardzo bezkarna i już mam dość też tego, że nie ma nią mocnych!!

Także wstałam pełna entuzjazmu, ale się bardzo zezłościłam odcinkiem. Zwłaszcza, ze można byłby coś fajnego z tego potencjału stworzyć, ale jak ktoś ma ..... zamiast mózgu, to efekty są jakie są. No ale z Maxem dzisiaj przegięcie!!

No i bez Oggie Jeans

Miłego dnia dziewczynki, i do usłyszenia później papa

aqua · Wysłany: 8:17:59 15-04-11 Temat postu:

dzień dobry Triunfatorki

juz po odc. ..... bardzo smutny

.... ale moim zdaniem też bez żadnych rewelacji ....

mały JP dalej nie odnaleziony .....

praktycznie w wiekszości odcinek w mieszkaniu MD ....

jak przyszła Viki z Ossim ..... jeszcze na jego widok to sie nie zdziwiłam,ale Viki .... i taka miła,kochana przyszła teściowa (a w rzeczywistości mamusia) .... zna ten ból,bo sam straciła w ten sposób Marię Magdalenę ..... a słowa,ze są rodziną i może na nich liczyć itd. az się

..... no i oczywiście Berni, ta to nie ma skrupułów baba jedna .... brawo dla Ossiego za jego postawe i obrone MD i Viki .....

Fausto,biedaczek przeżywa,ze mogł zapobiec porwania małego JP ..... w sumie on juz powiedział MD i JP,ze to Berni porwała małego,ksiadz wie,ze w ten sam sposob Berni zabrała MD,wiec ..... niech ruszy ta mozgownicą ....

Max był tylko przez chiwlke w dzisiejszym odc.

..... i to w Hieną .....

moje ukłony dla Alonso .... widać,ze chłpak staje na głowie,zeby odnalesc małego .... super wymyslił z tym billbordem ..... teraz to juz sa o krok od odnalezienia tej kobiety .... nie oznacza to jednak,ze MD w zwiazku z tym ma byc z Alonso .... ona musi byc z Max'em ..... dobrze,ze Padilla i Skorpion zobaczyli ten billbord,i czym predzej doniesli Berni .... oj Berni pali ci sie grunt pod nogami ....

oswiadczyny JuanJo ..... spoko .... Naty zreszta kocha go od samego poczatku ....

jak o czyms zapomniałam to dopisze wieczorem

teraz zmykam do pracy ....

miłego dnia siostrzyczki

ewelastg · Wysłany: 8:20:59 15-04-11 Temat postu:

Madziu i Ilonko serdecznie Wam gratuluję

Forumowiczki żegnam się z Wami na wekkend

Udanych imprezek na forum

tessia · Wysłany: 8:30:02 15-04-11 Temat postu:

No Maxa nie było w dzisiejszym odcinku bo Levy nie napisał sobie dialogów.
Scenarzystka go załatwiła.

dodiabla · Wysłany: 8:56:21 15-04-11 Temat postu:

Cześć .

Madziu i cookie86 moje szczere gratulacje. A tak w ogóle to fajnie jest brać ślub, ta atmosfera jest niezapomniana ja swój miałam dosyć dawno ale pamiętam każdą chwilę.

To paszczur Liliana zaczyna działać ale nasz Wilito tak łatwo się nie poddaje. Zobaczycie jak sam sobie napisze dialogi to przez calutki odcinek będzie tylko Max Max Max i oczywiście BESO BESO BESO z Marią tylko nie takie czółko ale prawdziwy namiętny pocałunek , który będzie trwał pół odcinka (aż Mu ulży) chociaż kto wie może i wypróbują jakiś mebelek

Szkoda Mi Fausta a na Leonelę to już nie mogę patrzeć . Consuelo jakby poczytała nasze posty to dopiero ślinka by jej ciekła bo tyle tu toaścików. Chyba zeszłaby na zawał.

PA PA miłego dzionka wam życzę i chociaż odrobiny słoneczka bo u mnie to tylko same chmury i strasznie ponuro.

Marisela · Wysłany: 9:00:30 15-04-11 Temat postu:

Witajcie siostry kochane

Odcinek jak odcinek nic nie zmienił w związku z poszukiwaniami małego JP

Maria nadal załamana, Maxa pokazują jak na lekarstwo (tessia może masz rację

).

Scenka w mieszkaniu MD pomiędzy Viki a Marią muszę przyznać, że mnie wzruszyła

Osi świetna postawa

odpowiednio potraktował Berni, nie dał jej dalej dokuczać MD i Viki. Zawsze będę miała do niego sentyment (od Kasandry

i tak zostało do dziś).

Maria widać było, że zasmuciła JP mówiąc, że nie chce widzieć swojej babci bo ona ją gnębi, nazywa grzesznicą itp frazesy. JP przyznał, że podobnie jak ona teraz utraciła swojego synka jej matka w podobny sposób straciła ją. Ciekawe kiedy wkońcu MD i Viki dowiedzą się co je łączy

Już nie mogę doczekać się tej chwili

I zastanawia mnie co knuje Padilla i Skorpion

Nie zrozumiałam o czym oni gadali a szkoda

Fausto niemal w tak łopatologiczny sposób uzmysłowił im, że to Berni jest odpowiedzialna za porwanie, wyrwało mu się z tego wszystkiego, że Berni jest morderczynią............JP wie, że to prawda

Bilbord..........no Alonso trzeba przyznać ma niesamowite pomysły

i jak zawsze służy pomocą i wsparciem. Kochany z niego facet ale powinien też pomyśleć o sobie i wybrać się do lekarza

Myślałm, że będzie Avance Oggi Jeans a tu niemiła niespodzianka....bez avance

cookie86 · Wysłany: 10:17:31 15-04-11 Temat postu:

Witam Was!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziękować za gratualcje

Odcinka jeszcze nie obejrzałam....i obejrzę pewnie dopiero wieczorkiem

ale jak piszecie,że Maxia mało to może wytrzymam

Z tą awanturą....hmm... nie mam słów... Podobno nie tylko Willy miał jakieś ALE co do scenariusza i wypowiadanych kwestii,no ale co? najlepiej na niego 'napaść',on to jakoś przeżyje...a później komentarze - Williamowi sodówka uderzyła do głowy, William gwiazdorzy, William=skandalista itp. ...

bo on w końcu wybuchł i odważył się wejść w dyskusję ze scenarzystką,powiedzieć co myśli i co już od dawna było wiadome-ze ten scenariusz to jedna wielka porażka

(nio tak od ok.50 odc.

)

Z tego co wcześniej pisałyście,to chodziło o to,że w zmieniał jakieś pojedyncze słówka w czasie nagrywania scen...Faktem jest,że jeżeli rzeczywiście chodziło o wymowę,tak jak któraś z Was napisała,to mógł po prostu zagadać z nią i poprosić o zmianę czy coś..............(nie wiemy czy tego nie zrobił i nie został olany.....)

Sądząc po postaci Maxa,jak została wykreowana-dialogi,jego zachowanie...i można wymieniać i wymieniać...,to ta scenarzystka za nie przepada...Z prota zrobiła..ciamajdę..
Alonso zachowuje się bardziej jak prot telki....No nie wierzę,że Max nie wpadłby na pomysł ze zdjęciami,z plakatami itd.
To mogła być ładna scenka-jak Maxio przychodzi do Alonso,robią 'małe' zawieszenie broni i Max prosi A o pomoc...

Oby doszli jakoś do porozumienia,bo jak Willy miałby teraz jeszcze pisac sobie kwestie,to już w ogóle nie będzie spał i wory będzie miał takie,że ho ho

pójdzie facet na zatracenie

(p.s. Consuelo moja kochana - czy jak zrobię oczka niczym kot ze Shrek'a i pięknie Cię poproszę,to prześlesz mi na mail'a: przepis na Twój, słynny już, serniczek ?????????????????????????????
Buziaczki Słońca moje!

aawilkus · Wysłany: 10:30:35 15-04-11 Temat postu:

Odcinek niestety niewiele wyjaśnił nam co do porwania Małego Juanita. Wspólczuje Marii i Maxowi.

Berni- odstrzał .
nie mogę słuchać lametu Vici, tak mnie zmęczyła swoją postacią tym wyciem, że teraz mimo ,że tylko moment w szpitalu płakała a ja już przewijałam. Dziwi mnie troszkę jej nagła czułość do Marii.
Osvaldo,

Gość ma klasę, od początku ta postać jest świetna.
Babcia Berni za buretę i Consuelo, nieważ się żucać koła ratunkowego. niech zniknie w otchłani zimnej wody.
Max - no cóż mało Cię było ale wiemy dlaczego.

(głupie Baby won od pisania seriali)
Fer - super zgodziła się na rehabilitację, brawo dla Fabiana.
Jimena - za burtę do psychatryka.
(Im dłużej oglądam tą kobietę to jej nie lubię. i napewno będę na jej role patrzeć przez pryzmat tej telki. Mimo, że Krakowianka (tu urodzona) to jej nie lubię. jakem 100% krakus.)

Te dwa padalce to mnie dobijają.
A teraz mi przyszło do głowy, że to może oni będą knuć na Juana Pabla i go dżgną nożem, bo nic nie zrobiła Berni by pomścić Federika i będzie to zemsta Padalca.
ale wierzmy w to, że Fausto szybko się znajdzie we właściwym miejscu.

CIekawi mnie co Berni-loca zrobi z reklamą Babeczki która ma Małego Juanita. Czy przypadkiem Berni nie zabierze od niej malego i komuś następnemu nie odda. Bo boję się ,że oni ten wątek będą chcieli pociągnąć. Oby nie, bo się denerwuję mimo ,że wiem że to film i ficja. ALe jednak. Wara od Dzieci bo będę

Scenarzystka jest zdecydowanie do bani. Jestem za Wiliamem,że się zdenerwował. Teksty są tragiczne, poprostru tragiczne. Szkoda, że tylko on się zbunotował, inni też powinni. Kretyna z gościa robią.