Telenowele

miki152 · Wysłany: 1:28:33 06-03-11 Temat postu:

YyY między MD i A jest niby jakaś chemia? Ja jakoś tego nie czuję.. No ale każdy ma swoje zdanie

aawilkus · Wysłany: 1:31:11 06-03-11 Temat postu:

Trzeba mieć naprawdę źle w głowie, by w dniu wolnym od pracy pojechać do niej...
A wiecie po co?

by oglądnąć odcinek (w domu mam za słaby net)

trzeba mieć niepokolei w głowie.

))

Świetna informacja, że Max będzie przy porodzie.

)))))
Może będzie tak, że przy Marii będzie Max jak się dowie, żę JP i Viki to jej Rodzice. Tylko teraz to ona będzie mieć pretensję do Maxa, że jej nic nie powiedział, że JP to jej Padre.

Niepokojące:
Może, niestety spełnić się Wasz scenariusz, że Jimena coś pokombinuje z Dzieciątkiem.

Ufam,że Osvaldo powie Maxowi, że Dziecko Jimeny to nie jego.

Zdziwił mnie Giermo, jednak są w nim jakieś uczucia, przyszedł dowiedzieć się co z Dzieckiem. ( mam nadzieję.że po to).

Bones · Wysłany: 1:42:51 06-03-11 Temat postu:

Dla mnie jest to bardziej wyczuwalne niż między Maxem a MD, może mi się ten parring ,,przejadł''

Teraz tak sobie myslę ze Maite mogłaby zagrać villanę a Mark villana w jakiejś telcem od MA 3 mi się w głowie poprzewracało.

A wracając do odcinka.
Uwielbiam Pipina, jak się skubaniec cieszył na wieść o ciąży

A piosenka lecąca przy scenkach Marii i Alonsa jest moim numerem JEDEN.

aawilkus
co Jimena będzie chciała zrobić z maluszkiem?

anulkaa18 · Wysłany: 1:51:26 06-03-11 Temat postu:

ojojo.. ile stron dziewczynki "natrzepalyscie"..

dzisiaj juz mam totalny odjazd.. ledwo bo ledwo ale zakonczylysmy babski wieczor i ide spac

znowu synek? no szkoda troche.. Maite ma szczescie do chlopczykow.. najpierw Juanito a teraz pewnie Maxito

(kazde imie po ojcu)

tak wiec dobranoc dziewczynki

besos

Aurora · Wysłany: 1:54:02 06-03-11 Temat postu:

Zulema · Wysłany: 3:43:27 06-03-11 Temat postu:

Mi wystarczy Mark z Maite w MA3 i tutaj

A miedzy MyM to nie czuc??
Juz pomijając charakter Maxa i Marii(bo jej tez daleko do ideału...cierpiętnica która sie poswieca choc sama jest w ciazy z nim ;/ ) to ja uwazam ze pasują do siebie i miedzy nimi widze wielką chemie a miedzy Alonso i Marią juz niekoniecznie.Moze jeszcze z jego strony troche bardziej ale to zasługa Marka,który jest swietny w tej roli

Consuelo · Wysłany: 10:35:14 06-03-11 Temat postu:

Witajcie Kochane Kobitki

Nareszcie Sami Swoi

Wczoraj musiałam przed kompem rozciągać azsieki z drutu kolczastego bo wiedziałam, że jak tylko klikne i kikne na Forum

to przepadnę i imprezkę diabli wezmą a ja wszystko przypalę bo będę latać do kompa ale i tak była sama mechikańska muzyka

Umnie w końcu byli

Teraz przydałby mi się Juanjo i Napoleonita żeby pogarnąć chałupę i pozmywać

Ale jakie tu wieści

A jednak chłopczyk

I Maxiu będzie rodził

ale Alonso też się przyda bo zrobi "po" ładne fotki do rodzinnego albumu

Iniech już babka

zajmie się dzieckiem a Maria na wybieg bo latka lecą

niestety

Marisela super filmik z Brianem Adamsem w tle (a pamiętacie jego "Have you ever really....?polecam to w wykonaniu Il Divo "Un Regalo Que Te Dio La Vida"_majstersztyk). A jak Maria urodzi to chłodzimy już szampan w lodówach bo bedziemy przed kompikami oblewać

A

i jeszcze proponuje przygotować już butelczyny czegoś wykwintnego na opijanie 500

strony, bo to lada moment więc jak wskoczy to opijamy

cóż za doborowe towarzystwo do toastów

Znikam na razie nucąc "moje zycie jest tak proste jak piosenka ta! rano wstaję i znów TDA!lalalal.....

kasiar19 · Wysłany: 11:28:45 06-03-11 Temat postu:

niech wreszcie dadzą jakiś avansik z kolejnego odc TDA!!!!!!! błagam, bo ja już z tęsknoty usycham!!!!!!!! co za idiota wymyślił weekend, przecież to najgorszy w ostatnich tygodniach dla mnie czas.ja juz chce wtorkowy poranek. nie wytrzymuje juz!!!!!!!!!!!!!!

margotkaa · Wysłany: 11:52:40 06-03-11 Temat postu:

Właśnie dziewczyny jak się nazywa ta piosenka co leci przy scenkach Alonso i MD? Muuuuuszę ją mieć!! Przegapiłam coś na forum??

mariposa1992 · Wysłany: 11:57:09 06-03-11 Temat postu:

mariposa1992 · Wysłany: 11:57:52 06-03-11 Temat postu:

margotkaa · Wysłany: 12:10:10 06-03-11 Temat postu:

Lotos · Wysłany: 12:32:05 06-03-11 Temat postu:

Marisela · Wysłany: 12:52:20 06-03-11 Temat postu:

Nie sądzę żeby to była wina Willa, że Max był taki "do tyłu" czyli niedoinformowany a co za tym idzie można go nazwać "gapą".....niby jak miał zagrać wiedzącego wszystko i mogącego to zmienić na swoją korzyść skoro w scenariuszu miał co innego.....miał to przeskoczyć.....raczej nie da rady...nie tędy droga.......według mnie dobrze odegrał wszystkie kłębiące się w nim uczucia zarówno do Marii jak i swojej rodziny, siostry, "żonki" Jim........i uważam, że scenariusz wymagał od niego aby Max taki właśnie był....być może Panu Meji czy kto tam jest odpowiedzialny za scenariusz znudzi się obecny wizerunek Maxa i postanowi go zmienić.....swoja drogą w Sorti też był protem ale scenariusz nie zakładał zrobienia z niego "gapy" tylko człowieka myślącego a w TDA nie wiem na czym piszący scenariusz oparł się tworząc postać Maxa....pierw bawidamek, któremu wszystko lekko przyszło lekko poszło a później nagle facet bezgranicznie zakochany w jednej kobiecie dla której jest gotowy na wszystko ale ma związane ręcę i nawet wesprzeć finansowo jej nie może bo ona tego nie chce......na dodatek "ślepy" bo nie dostrzega żadnych zmian w ukochanej....no ale cóż....zobaczy co dalej zrobią z jego postacią

anulkaa18 · Wysłany: 13:24:36 06-03-11 Temat postu:

aj.. tak sobie mysle i mysle,, no szkoda ze "znowu" chlopczyk..

no jezeli Max ma byc przy porodzie to juz "czuje" te sceny.. chyba sie posika ze szczescia na widok syna

a tak swoja droga to Jimena urodzila chlopczyka czy dziewczynke?

ciekawi mnie jak rozwiaza ta kwestie z dzieckiem J&G.. hmm