|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:04:28 30-08-11 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem to grał chyba tego złego w tej telce gdzie protem był Cimarro a protką Favela Los heredos del monte czy jakoś xD |
|
Powrót do góry |
|
|
maria desamparada Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:18:53 30-08-11 Temat postu: |
|
|
Jakby powtorzyli telcie byloby cudnie |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:51:37 30-08-11 Temat postu: |
|
|
Ahh, Karolinka92 - nad Gabrielem i wykreowanym przez niego w ERDA bohaterem można rozpływać się dzień w dzień, przez 24godziny na dobę i nigdy nie będzie miało się dość. To jest typ faceta, który mimo upływu lat pozostaje nadal niezwykle seksownym, a przede wszystkim doskonali swój kunszt aktorski, dzięki czemu tak wyśmienicie spisał się jako Ricky Montana
Co do duetu Ana&Daniel - to był taki delikatny wyraz miłości, który według mnie na swój sposób był ładny. A ich słów o uczuciu, nie nazwałabym akurat pustymi - kochali się szczerą i prawdziwą miłością, która przetrwała mimo utraty przez Marianę/Anę pamięci, osobowości, a przede wszystkim twarzy. Co prawda na ich drodze stanęło wiele przeszkód, ale ich związek umocnił się, a oni odnaleźli we dwoje prawdziwe szczęście. Może my po prostu wolimy takie szalone akcje miłosne, wybuchowe charakterki protów i ich pewność siebie, a nie takie cieplutkie kluski. Nie mogę jednak powiedzieć, że role Eli i Martina w ERDA mi się nie podobały, bo podobały.
Hihi patrząc na Cristobala widziałam w pierwszej kolejności kupę mięśni, a dopiero później osobowość, która i tak mnie nie zachwycała. On i Camila mieli w sobie coś tak wiecznie drażniącego, że nie byli w stanie zdobyć akurat mojej sympatii.
Tak, tak - w avku mam boskiego Fabiana Riosa! I akurat poprawię błąd - bo z tego, co wiem w LHDM mój przystojniacha grał dobrą postać, choć o dość wybuchowym charakterku Animacja jest z MCI, do obsady której dołączył, ku mojej uciesze, a podpis z EFDE - Montecristo forever!!
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 15:57:45 30-08-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:59 30-08-11 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałam do końca kogo tam grał ale wiem, że często bił żonę więc myślałam, ze grał tego złego z braci
A Gabriel jest świetnym aktorem te jego miny wprost powalają jest bardzo przekonywujący jako aktor i to najważniejsze |
|
Powrót do góry |
|
|
maria desamparada Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:21:56 30-08-11 Temat postu: |
|
|
Fabian bosko wypadl z Carmen, wiem ze wszystkie jego role sa swietne |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:31:52 31-08-11 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Ahh, Karolinka92 - nad Gabrielem i wykreowanym przez niego w ERDA bohaterem można rozpływać się dzień w dzień, przez 24godziny na dobę i nigdy nie będzie miało się dość. To jest typ faceta, który mimo upływu lat pozostaje nadal niezwykle seksownym, a przede wszystkim doskonali swój kunszt aktorski, dzięki czemu tak wyśmienicie spisał się jako Ricky Montana
Co do duetu Ana&Daniel - to był taki delikatny wyraz miłości, który według mnie na swój sposób był ładny. A ich słów o uczuciu, nie nazwałabym akurat pustymi - kochali się szczerą i prawdziwą miłością, która przetrwała mimo utraty przez Marianę/Anę pamięci, osobowości, a przede wszystkim twarzy. Co prawda na ich drodze stanęło wiele przeszkód, ale ich związek umocnił się, a oni odnaleźli we dwoje prawdziwe szczęście. Może my po prostu wolimy takie szalone akcje miłosne, wybuchowe charakterki protów i ich pewność siebie, a nie takie cieplutkie kluski. Nie mogę jednak powiedzieć, że role Eli i Martina w ERDA mi się nie podobały, bo podobały.
Hihi patrząc na Cristobala widziałam w pierwszej kolejności kupę mięśni, a dopiero później osobowość, która i tak mnie nie zachwycała. On i Camila mieli w sobie coś tak wiecznie drażniącego, że nie byli w stanie zdobyć akurat mojej sympatii.
Tak, tak - w avku mam boskiego Fabiana Riosa! I akurat poprawię błąd - bo z tego, co wiem w LHDM mój przystojniacha grał dobrą postać, choć o dość wybuchowym charakterku Animacja jest z MCI, do obsady której dołączył, ku mojej uciesze, a podpis z EFDE - Montecristo forever!! |
Co do Gabriela oczywiście się zgadzam, Ricky Montana i Montecristo, o którym wspomniałaś to tak genialne postaci, że mogłabym się nimi zachwycać godzinami
A co do miłości Any i Daniela, to może ze strony Any/Mariany to rzeczywiście była szczera miłość, ale jeśli chodzi o Daniela, to ja z kolei myślę, że to właśnie on, a nie Cristobal to zwykły dupek, który jak tylko z horyzontu znikała Ana natychmiast leciał do Sarity, a jego szlachetny zamiar zemszczenia się na winnych śmierci Mariany poprzez wspaniałomyślne sypianie z Sarą i zdobywanie jej zaufanie to było dla mnie kupa śmiechu, szkoda że zapomniał wtedy o swoim udziale w jej śmierci, w końcu to on skrzywdził ją najbardziej xD |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:02:38 31-08-11 Temat postu: |
|
|
To prawda, Daniel początkowo był zwykłym dupkiem, który nie potrafił docenić kobiety, jaką miał u swego boku. Nieustannie zdradzał ją z Sarą, nie zważając przy tym na jej uczucia. Nie można jednak powiedzieć, że się nie zmienił - bo zmienił, zrozumiał swoje błędy i w końcowych odcinkach poświęcił niemalże własne życie dla Any, trafiając tym samym do szpitala. A taka prawda, że i Cristobal miał za uszami, bo po rozstaniach z Camilą, szukał pocieszenia w ramionach innych - nawet z jedną babeczką zdaje się sypiał. Więc jednym słowem, żaden z nich nie okazał się ideałem, o jakim można by marzyć. No, co innego Ricky Montana, który otwarcie pokazywał, kim jest i co sobie ceni. Choć i on darzył Analiję wyjątkowym uczuciem |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:55:47 31-08-11 Temat postu: |
|
|
Ohh tak, poświęcił niemal swoje życie, wyrwał się jak Filip z konopi i myślał, że sam pozabija wszystkich gangsterów i uratuje Mariane, i wyszło mu nieudolnie, zresztą jak wszystko co robił Dla mnie Daniel jest mdły, nijaki a ja kocham wyraziste postacie, bez których nie wyobrażam sobie telki, i taką postacią był chociażby Ricky Montana, tymczasem bez Daniela jak najbardziej wyobrażam sobie ERDA, bo jeśli o mnie chodzi to myślę, że nic nie wniósł do telki. To jest oczywiście kwestia interpretacji i każdy może mieć swoje zdanie, ale mnie nic, absolutnie nic nie przekona do tej postaci
Co do Cristobala to rzeczywiście też aniołkiem nie był, ale myślę, że był bardziej stały w uczuciach niż Daniel, a że przespał się wtedy z tą Jazmin to cóż, był wolny, a Camila była mężatką, więc nie miała prawa mieć do niego pretensji xd przynajmniej ja tak to widzę
Aaa, Ricky to już jest zupełnie inna sprawa xD zresztą na niego bym złego słowa nie powiedziała, prawdziwy facet, wiedział czego chce, co prawda czarny charakter i dużo narozrabiał, ale nie da się go nie uwielbiać |
|
Powrót do góry |
|
|
maria desamparada Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:28:47 31-08-11 Temat postu: |
|
|
Daniel pewnie tak na powaznie nie kochal do konca Any,bo jakby cos czul do niej to by nie wystawial ich milosc na probe Ale bez daniela nie wyobrazalam sobie telki, najbardziej mi sie podobaly jego scenki z Ana/Mariana |
|
Powrót do góry |
|
|
triumfoDELmaite Debiutant
Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:43:19 13-09-11 Temat postu: :) |
|
|
lubiałam ten serial:( |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:37:26 19-09-11 Temat postu: |
|
|
chetnie bym znow obejrzala |
|
Powrót do góry |
|
|
jankajagodziankaxd Aktywista
Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:33:19 04-12-11 Temat postu: |
|
|
Ostatnio wspominałam sobie tą telkę.
Moja ulubiona scena, gdy Sara wparowała ze zdjęciami na ślub Daniela i Analiji. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:21:11 04-12-11 Temat postu: |
|
|
Uhh, ERDA to można wspominać miesiącami, jak nie latami - a i tak telka ta będzie wzbudzała w człowieku te same, cudowne emocje. Jednym słowem jest: niezapomniana!
Nawiązując już tak do tego ślubu Any i Daniela, to dodaję moją ulubioną scenkę z niego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dodo Prokonsul
Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 3806 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:55:17 04-12-11 Temat postu: |
|
|
a w którym odcinku był ślub Any i Daniela? muszę sobie trochę pooglądać ERDA, bo nie oglądałam wszystkich odcinków |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinka92 Prokonsul
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3992 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:53:27 09-12-11 Temat postu: |
|
|
Ależ ja tęsknie za tą telą <3 naprawdę najlepsza ze wszystkich, które dotąd oglądałam, .....i Ricky :* ahh |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|