Telenowele

Altagracia · Wysłany: 22:52:23 17-11-09 Temat postu:

Ana

do Rickego

ciesze się że jesteś

Ricky

do Any

chciałaś abym przyjechał więc przyjechałem

słonko · Wysłany: 22:53:14 17-11-09 Temat postu:

Isabel
Biedna Sara! a w duchu do siebieZasłużyła na to![/i]
do Cristobala
A mi pielęgnairka mówiłą że wyjdzie z tego. Najwidoczniej jest gorzej niż sami myśleli. Cristobal jak myślisz kto jej to zrobił?

Mu-erte · Wysłany: 22:59:38 17-11-09 Temat postu:

Cristobal

- Marlene nie martw się o Miguela, jest z nim wszystko w porządku. Kto jej to zrobił, wszak miała wiele wrogów.

Renzo · Wysłany: 23:00:28 17-11-09 Temat postu:

Marlene

Myślę, że stoi za tym Camila

Ostatnio zrobiła się taka... agresywna!

do Cristobala

Poważnie? chwyta się za policzek, uśmiechając się dyskretnie

Mu-erte · Wysłany: 23:03:43 17-11-09 Temat postu:

Cristobal

- Tak Marlene, ale czy ty coś do niego masz. Podobno kochasz się w Camilce.

słonko · Wysłany: 23:08:16 17-11-09 Temat postu:

Isabel
Siostra Any jest lesbijką! Ale rewelacje!

Sara i wrogowie... hmm... pomyślmy większość jej wrogów znajduje sie w tym pomieszczeniu. Tylko że ja byłam wtedy z Aną w kawiarence. Cristobal z Rene. Yoya leży poobijana w pokoju, a Ricky dopiero przyjechał. Ktoś tu musiał przyjśc i jej to zrobić.

Renzo · Wysłany: 23:10:07 17-11-09 Temat postu:

Marlene

Wiesz, wolę zorientować się, czy tego... pajaca nie ma gdzie w pobliżu. Z pewnego źródła wiem, że spokojnie mogę skraść serce mojej ukochanej Camilii, bo Miguelito "wsiąknął" jak nijaki Fernando Escandon w bagno

Mu-erte · Wysłany: 23:17:38 17-11-09 Temat postu:

Cristobal

- To na pewno duch Carmen! Isabel bądź poważna, to nie kryminał Agaty Christie. Nie wyskoczy nagle z pokoju ani panna Marple, ani Hercules Poirot. A Miguel nie wsiąknął moja droga Marlensito.

Altagracia · Wysłany: 23:19:35 17-11-09 Temat postu:

Ana

do Isabel

tylko ciekawe kto jej to zrobił bo chyba nie duch święty

Renzo · Wysłany: 23:19:53 17-11-09 Temat postu:

Marlene

I tu się mylisz, Cristobalito

podchodzi do niego i szepce mu na ucho

Przepadł jak śliwka w kompot... Myślisz, że ten podmieniony człowiek to Miguel, ale to nie on. Zapewniam Cię...

Mu-erte · Wysłany: 23:25:18 17-11-09 Temat postu:

Cristobal

- Marlene nie znam cię za dobrze, ale wiedz jedno jesteś w kolosalnym błędzie. Wiem więcej niż ci się wydaje.

Renzo · Wysłany: 23:33:01 17-11-09 Temat postu:

Marlene

Cristobalito, powiedz. Udajesz takiego kretyna jak Chino czy nim jesteś?

Wielu rzeczy nie wiesz

Mu-erte · Wysłany: 23:36:07 17-11-09 Temat postu:

Cristobal

- Marlene, Marlene...Im mniej wiesz, tym jesteś bezpieczniejsza.

Renzo · Wysłany: 23:40:51 17-11-09 Temat postu:

Marlene

Wiedz, że wiem dużo i o nic nie muszę bać

Mu-erte · Wysłany: 23:59:57 17-11-09 Temat postu:

Cristobal

- Z mojej strony nic ci nie grozi, ale Ricky...