Telenowele

Renzo · Wysłany: 0:09:02 18-11-09 Temat postu:

Marlene

Ze strony Ricky`ego również

słonko · Wysłany: 0:14:35 18-11-09 Temat postu:

Isabel
patrzy na nich jak na debili
Ale przecież ktoś jej to musiał zrobić! Chyba że przyjmiecie że podłoga była śliska i Sara rozwaliła sobie łeb bo się poślizgnęła... A może to Miguel? W końcu ona zaatakowała go pilniczkiem do paznokci!

Renzo · Wysłany: 0:26:28 18-11-09 Temat postu:

Marlene

To na pewno nie był Miguel, gwarantuję Ci to, Isabel

słonko · Wysłany: 0:52:04 18-11-09 Temat postu:

Isabel
To ja już nie wiem kto zrezygnowana rozkłada ręce
Może i z Sary jest zołza, ale sprawiedlowość powinna być. Może jak się obudzi to powie kto ją zaatakował.

Renzo · Wysłany: 0:58:59 18-11-09 Temat postu:

Marlene

A o.Benito braliście pod uwagę?

słonko · Wysłany: 1:06:34 18-11-09 Temat postu:

Isabel

Ojciec Benito... Nikt go dawno nie widział, chyba ulotnił się jak wyszło na jaw że Sara ejst w ciaży a on moze być potencjalnym tatusiem.

Renzo · Wysłany: 1:10:21 18-11-09 Temat postu:

Marlene

Może chciał się pozbyć Sary i uciec z małą?

Carlisle Ott · Wysłany: 8:29:40 18-11-09 Temat postu:

Sara

w trakcie, kiedy teoretycznie powinna mieć operację usunięcia krwiaka mózgu, w rzeczywistości miała operację plastyczną, mającą zmienić jej wygląd. Po zakończeniu operacji, aby odwrócić uwagę czekających, ktoś podkłada ogień, włącza się alarm przeciwpożarowy i wszyscy zostają ewakuowani. W tym czasie, lekarze przewożą Sarę z nową twarzą do innej sali, a na jej miejsce przywożą ofiarę pożaru, mającą poparzone całe ciało, będącą w śpiączce, której w żaden sposób nie można było zidentyfikować. Kiedy wszyscy wracają, wmawia się im, że kiedy po operacji chcieli wywieźć Sarę ze szpitala, niespodziewanie buchnął ogień i Sara przez jakiś czas była narażona na działanie płomieni

w tym samym czasie o. Benito zabiera małą Marlene z mieszkania Sary i wyjeżdża wraz z nią do Hiszpanii

słonko · Wysłany: 12:20:09 18-11-09 Temat postu:

Isabel

wybiegając ze szpitala krzyczy do innych
Ostatnio same pożary w tym mieście... Więzienie i szpital... Ciekawe czy Sarę wywieźli.

Altagracia · Wysłany: 20:23:56 18-11-09 Temat postu:

Ana
wraz z Rickym wychodzą płonącego budynku

Renzo · Wysłany: 22:50:12 18-11-09 Temat postu:

Rene tkwi uwięziony w płonącej toalecie

Adiuda me!

Marlene wyczekuje na resztę

Masz rację, Isabel. Same pożary

słonko · Wysłany: 23:02:04 18-11-09 Temat postu:

Isabel

Widział ktoś Yoyę i Rene? rozgląda się
Nigdzie ich nie ma!
podbiega do strażaków i lekarza który wywozi chorych
Dwoje naszych przyjaciół jest dalej w szpitalu! Ratujcie ich!

Altagracia · Wysłany: 23:07:01 18-11-09 Temat postu:

Ana
podbiega za Isabel
musicie ich ratować

Renzo · Wysłany: 23:33:33 18-11-09 Temat postu:

Marlene

O nie! Rene grozi niebezpieczeństwo! Gdzie jest Cristobal?!

Altagracia · Wysłany: 23:39:17 18-11-09 Temat postu:

Ricky
do Marlene
Cristobala nie ma tutaj