Telenowele

Renzo · Wysłany: 1:12:43 30-09-09 Temat postu:

Bandyci wyrzucają związanego Rene na ulicy

Rene

Adiuda me!

Mu-erte · Wysłany: 10:30:50 30-09-09 Temat postu:

Yoya

- Nie chciałam tak mocno, ale twoje intrygi doprowadzają mnie do zachowań zwierzęcych!

Cristobal wyjmuje pistolet Wist-94 i oddaje strzały do bandytów, giną na miejscu. Następni pomaga rozplątać się z węzłów Rene.

- Nic ci nie jest Renesito?

słonko · Wysłany: 11:40:53 30-09-09 Temat postu:

Isabel

do Yoyi
Jaka intryga? O czym ty mówisz?

*Mu-erte o co ci chodzi??? ja was ludzie nie rozumiem... a tak przy okazji to Yoya tańczyła w Zielonym kocie wiec nie wiem jakim cudem ngle sie znalazła u Sary w mieszkaniu

Michelle. · Wysłany: 12:51:05 30-09-09 Temat postu:

Camila
Szuka Montany

Chaniqua
-Miguelito! Gdzie jesteś ?

Michelle. · Wysłany: 12:51:29 30-09-09 Temat postu:

Dubel!

Mu-erte · Wysłany: 13:13:25 30-09-09 Temat postu:

słonko · Wysłany: 15:37:34 30-09-09 Temat postu:

Isabel

O co ci stara wariatko chodzi? Czego pozbawić? I niby jak? Nie no Sarita do Sary albo przemówisz swojej babci do rozsądku albo drę tą umowę i kontrakt z meksykańską firmą idzie do kosza. A do nich dzwonię i powiem że z powodu niezrównoważonej psychicznie rodziny pani prezes nie możemy ich wozić.

Renzo · Wysłany: 15:39:14 30-09-09 Temat postu:

Rene

Cristo, to ty?! płacze ze szczęścia

Miguel

Chaniqua, czego chcesz?

Michelle. · Wysłany: 16:28:30 30-09-09 Temat postu:

Camila

Nie może znaleźć Montany więc idzie do domu.

Chaniqua

Kocham Cię , przecież wiesz!

Carlisle Ott · Wysłany: 17:06:11 30-09-09 Temat postu:

Sara

do Isabel

Przecież Yoya nie jest moją babcią! Czasami się mną opiekowała, jak byłam u Carmen, tzn mamy i Mariany... Jak to podrzesz, to nie wiem co ci zrobię

do Yoyi

Spokojnie, już wszystko sobie z Isabel wyjaśniłyśmy.

przytula Yoyę, po czym odsłuchuje wiadomość od Any

Najpierw Mariana, teraz Ana

Wszyscy chcą się ze mną spotkać

dzwoni do Any

A w jakiej sprawie chcesz się spotkać?

słonko · Wysłany: 17:19:05 30-09-09 Temat postu:

Isabel

do Sary
Co nie zmienia faktu że starucha jest starą wariatką!
patrzy podejrzliwie na Yoyę
Kup jej aparat słuchowy albo mocniejsze okulary!
Jesteś rozchwytywana Sarita!

Carlisle Ott · Wysłany: 18:09:56 30-09-09 Temat postu:

Sara

Przestań ją obrażać! Przez długi czas mieszkała pod jednym dachem z moją biologiczną matką - to naprawdę traumatyczne przeżycie...

Tak, pewnie chcą, żebym poroniła

słonko · Wysłany: 19:43:02 30-09-09 Temat postu:

Isabel

Sara nie uderza się ludzi bez powodu!
Tak oczywiście wszyscy chcą żebyś poroniła...

Mu-erte · Wysłany: 21:02:15 30-09-09 Temat postu:

Yoya

- Przepraszam Saro, ale wiesz jak zależy mi na twoim szczęściu. Isabel nie denerwuj mi mojej dziecinki!

Cristobal - ociewra jedwabną chusteczka łzy Rene.

- Rene co ja zrobiłem, moje ręce skrawawione! Co teraz zrobimy?

Berkano. · Wysłany: 21:14:35 30-09-09 Temat postu:

Ana

Rozmawia z Sarą przez telefon

Dowiedziałam się , że chcesz zniszczyć Daniela to prawda ?

Chino

Spotyka się z Chaniquą

Co tam u Ciebie mała ?

Wiesz gdzie podziewa się szef ?