Telenowele

słonko · Wysłany: 15:25:56 02-10-09 Temat postu:

Isabel

Ziemia do Any. Carmen leży tu na podłodze pokazuje ręką na nieprzytomną kobietę

Berkano. · Wysłany: 17:03:55 02-10-09 Temat postu:

Ana

A tej co się stało ? !

Ana podbiega do leżącej Carmen i próbuje ocucić kobietę . Udaje jej się .

Co tu sie stało ?

słonko · Wysłany: 17:06:55 02-10-09 Temat postu:

Isabel

Wypiła halucynogenny soczek Sary po którym się mdleje i ma zwidy. Nic jej nie będzie karetka tu jedzie już od kilku godzin i dojechać nie może.
do Carmen
Bardzo się potłukłaś? Połóż się na sofie.

Berkano. · Wysłany: 17:26:13 02-10-09 Temat postu:

Ana

Macie kontakt z Danielem ?

Carlisle Ott · Wysłany: 18:11:44 02-10-09 Temat postu:

Sara

No dobrze, Mama... O... Obudziła się!

do Carmen

Jak mogłaś tak udawać?!

do Any

Nie utrzymuję kontaktu z erotomanami, zboczeńcami, pedofilami, gustującymi w małych chłopcach. A że Daniel zalicza się do nich wszystkich, to NIE MAM Z NIM KONTAKTU!

Carmen

Ja wcale nie udawałam i wcale się nie potłukłam!

patrzy na Anę

Co TY tutaj robisz?!

Berkano. · Wysłany: 18:14:34 02-10-09 Temat postu:

Ana

Szukam zemsty !

Mu-erte · Wysłany: 18:33:33 02-10-09 Temat postu:

Yoya

- Ana jest najbardziej dwulicową kokocha jaka zna to miasto, jesteś gorsza od samego diabła. najpierw chcesz zniszczyć Carmen, a potem udajesz głupszą niż jesteś w rzeczywistości. Powinni cie wychłostać, to byś nauczyła się moresu. Saro powinnaś tę wywłokę za uszy wytargać i wyrzucić z domu na zbity pysk!

Cristobal:

- Idę do Sary, mam złe przeczucia.

Carlisle Ott · Wysłany: 18:40:29 02-10-09 Temat postu:

Sara

Ale ona chce zniszczyć Daniela... Poza tym czasami nie wie co mówi. Mówiąc Carmen zapewne miała na myśli Marianę

Michelle. · Wysłany: 18:53:50 02-10-09 Temat postu:

Chaniqua

Zabiję ją! Zobaczysz !

Berkano. · Wysłany: 18:57:15 02-10-09 Temat postu:

Ana

To Daniel chciał zniszczyć Donie Carmen ! Nie chciałam mu się sprzeciwiać !

Mu-erte · Wysłany: 19:01:01 02-10-09 Temat postu:

Yoya

- Wiesz co idź się leczyć, źle z tobą. Mówisz jedno, myślisz drugie. Ojciec Benito da ci adres dobrego psychiatry!

Carlisle Ott · Wysłany: 19:16:58 02-10-09 Temat postu:

Sara

Ojciec Benito wcale nie jest takim dobrym człowiekiem

Mu-erte · Wysłany: 19:26:03 02-10-09 Temat postu:

Yoya

- Jak to Saritko, co ty mówisz?- zakrywa usta dłonią.

Carlisle Ott · Wysłany: 19:45:00 02-10-09 Temat postu:

Sara

A... Bo ty nie w temacie jesteś! Ojciec Benito mnie szantażował i dlatego mogę być z nim w ciąży.

Mu-erte · Wysłany: 19:54:05 02-10-09 Temat postu:

Yoya

- No nie, ciebie też?