Telenowele

Berkano. · Wysłany: 8:22:10 12-10-09 Temat postu:

Ana

Kupie ci takie dwa Rene .

Isabel idziemy

słonko · Wysłany: 14:42:51 12-10-09 Temat postu:

Isabel
do Sary
Jak będziesz coś chciaął to napisz mi sms, czy zadzwoń.
idzie za Aną

Berkano. · Wysłany: 15:14:30 12-10-09 Temat postu:

Ana

Wiesz nie była z wami przes ostatnie dni . Czemu Yoya Carmen i Sara tkasię kłócą ? Co sie dzieje ?

Ana i Isabel wchodzi do drogerii i robi zakupy

Poprosze mydełko z wyciągiem z arbuza i olejek z wanilii . I jeszcze szampon Timotey o zapachu waniliowym

słonko · Wysłany: 15:21:10 12-10-09 Temat postu:

Isabel

do Any w drogerii
Długa historia. Yoyi coś odbija na starość.
przegląda produkty ale nic nie kupuje

Berkano. · Wysłany: 16:54:49 12-10-09 Temat postu:

Ana

Razem z Isabel wychodzą z drogerii i idą do Rene.
W szpitalu.

Prosze

Kupiłam ci jeszcze szampon waniliowy z dodatkiem suszonych wanili .

Używam go od lat dlatego mam tak jedwabiste włosy

Prosze

Daje Rene szampon i mydełko

Carlisle Ott · Wysłany: 16:57:52 12-10-09 Temat postu:

Sara

do Isabel

No właśnie z tym macierzyństwem chrzestnym to mam problem. Zaraz po tym, jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży, to obiecałam Camili, że to ona zostanie matką chrzestną, ale Camila zniknęła podobnie jak Ricky... Nie widziałam jej od 3 miesięcy

Carmen

Sama jesteś jednym wielkim pomówieniem! Mam ci przypomnieć, jak kazałaś mi usunąć ciążę, jak nosiłam Saritę pod sercem?!

Berkano. · Wysłany: 17:06:51 12-10-09 Temat postu:

Ana

Prosze was nie kłóćcie się . To nie ma sensu...

Carlisle Ott · Wysłany: 17:09:29 12-10-09 Temat postu:

Carmen

To Yoya wszystko zaczęła! Od lat wpompowuje jad do tej rodziny i oskarża o to mnie! Przez nią nie wychowywałam Sarity, tylko podrzutka - jej córkę Marianę!

słonko · Wysłany: 17:46:48 12-10-09 Temat postu:

Isabel

wraca do szpitala
Sarita a może Camila ma romans z Montaną? Zniknęli prawie w tym samym czasie

Carlisle Ott · Wysłany: 18:06:18 12-10-09 Temat postu:

Sara

Niby to możliwe... Bo była taka skryta, prawie wcale nie mówiła o uczuciach...

coś jej się przypomina, do Yoyi

Jak mogłaś kazać mamie usunąć ciążę ze mną, a gdy się to nie udało podmienić mnie na tą wariatkę Marianę!

słonko · Wysłany: 19:02:59 12-10-09 Temat postu:

Isabel

przygląda się kłótni Sary z Yoyą, mówi do siebie
skoro Mariana to córka Yoyi to dlaczego Yoya tak broniłą Sary pół roku temu.

Altagracia · Wysłany: 20:32:14 12-10-09 Temat postu:

[/b]Ricky[/b]
do Chino
Jeśli wiesz gdzie jest Analija to powiedz

Mu-erte · Wysłany: 21:05:05 12-10-09 Temat postu:

Yoya

- Niech Bóg ci wybaczy Carmen, bo ja nie potrafię.

Renzo · Wysłany: 23:06:45 12-10-09 Temat postu:

Rene

Dziękuję Ano

do Sary

Sarita, jak się miewasz?

Berkano. · Wysłany: 6:59:20 13-10-09 Temat postu:

Chino

Teraz jest w szpitalu... Śledze ją cały czas . Szefie ubieraj się i przyjeżdżaj !

Ana

Nie ma za co .

Pozwolisz , żebym ci umyła włosy tym szamponem z wanilii ?