Telenowele

roksi 20 · Wysłany: 19:53:27 16-03-10 Temat postu:

No teraz to sie dopiero zacznie Daniel taki bojowy, a mu niezle oberwie i Saricie zresztą też już chce jutrzejszy odcinek.

Miguel · Wysłany: 22:11:33 16-03-10 Temat postu:

Ale Daniel dał się wrobić z tym pistoletem

.

roksi 20 · Wysłany: 22:56:33 16-03-10 Temat postu:

Greg20 · Wysłany: 23:02:18 16-03-10 Temat postu:

Daniel to po prostu idiota

Zgrywa supermana którym nie jest

Powinni go zabić

Porywa się z motyką na słońce biedaczek

roksi 20 · Wysłany: 23:23:40 16-03-10 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 23:26:41 16-03-10 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 0:12:44 17-03-10 Temat postu:

Ech Martin totalnie rozczarował mnie jako protagonista, a szkoda bo to naprawde dobry aktor.

MaI · Wysłany: 0:33:44 17-03-10 Temat postu:

roksi 20 · Wysłany: 13:26:48 17-03-10 Temat postu:

Diablo · Wysłany: 14:10:48 17-03-10 Temat postu:

Karpan powinien grać tylko villanów,bo protów gra beznadziejnie....Oby tylko dzisiaj Chińczyk podpalił Saricie piękną buźkę

Liana · Wysłany: 15:52:02 17-03-10 Temat postu:

No i Sarita straci swoją piękną buźkę.

A z tym pistoletem to wogóle dziwne, że go nie znaleźli jak go przeszukiwali, ale pomijając już to to trzeba być chyba debilem, żeby myśleć, że wygra się z kilkunastoma uzbrojonymi facetami (jeśli ich tam nie jest więcej) mając jeden mały pistolecik (no i jeszcze wcześniej nkogo nie zabijając).

Ale ja już się przyzwyczaiłam, że Daniel zawsze najpiwer robi a potem myśli.

Diablo · Wysłany: 16:01:53 17-03-10 Temat postu:

Carlisle Ott · Wysłany: 17:30:01 17-03-10 Temat postu:

Dzięki za tego spojlera

Ale przynajmniej będę mógł spokojnie dalej oglądać ERDA, bo królowa nadal tam będzie

A tak na serio, to w telenowelach denerwuje mnie jedno -> to, że się zawsze dobrze kończą...

Chociaż uwielbiam Telemundo, to dzisiaj dało mi się we znaki to ich "fantazjowanie" -> który człowiek przeżyje albo przynajmniej nie straci przytomności po takich batach jak dostał Daniel? A on nadal w pełni sił

Nie znoszę go! Mógłby umrzeć, ale oczywiście te "dobre" postacie zawsze dobrze kończą...

Ostatnio doszedłem też do wniosku, że Yoya się kreuje na taką świętą i mówi, że robiła wszystkie te świństwa bo Carmen ją do tego zmuszała/bo bała się Carmen... A tak naprawdę to pewnie była jej wspólniczką z własnej woli, a teraz tylko tak mówi

Liana · Wysłany: 17:38:49 17-03-10 Temat postu:

W niektórych telach można bohatera nawalać ile wlezie a on i tak (jak Daniel) nadal będzie dalej wpełni świadomy i przytomny a w niektórych wystarczy, że oberwie raz w głowę czy się przewróci i już leży jak kloc.

Zależy gdzie.

I po raz pierwszy wreszcie od bardzo dawna Mariana przestała zachowywać się jak mięczak.

I to się bardzo chwali...

Greg20 · Wysłany: 17:46:50 17-03-10 Temat postu:

Mocne odcinki są teraz

Czekam aż ci z Sina Loa przypłyną w końcu łodzią podwodną