Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Beznadziejne nastroje i doły
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 137, 138, 139 ... 149, 150, 151  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Uczucia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cortiza.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 5089
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:35:44 09-05-10    Temat postu:

post edytowany z pewnych powodów

Ostatnio zmieniony przez Cortiza. dnia 23:04:05 17-07-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bones
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 3094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:43:35 09-05-10    Temat postu:

Zwrocic na siebie uwagę ? Hmm może po części i to zależy od osoby. Niekiedy takie cięcie się jest desperackim krzykiem i pomoc. A niekiedy to po prostu kara za coś... To wszystko zalezy od osoby i od powodu takiego odważnego kroku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:16:13 09-05-10    Temat postu:

Ja gdybym się zaczęła ciąć to w napadzie okropnej złości może wściekłości, mam taki jeden moment, kiedy okropnie jestem zła coś mi nie wychodzi mam ochotę wszystkim rzucać i w tym momencie nawet ja byłabym zdolna to pocięcia się gdyby ktoś dał mi coś czym mogłabym to zrobić pod rękę . Np. dziś rozwaliłam swoją szafkę na ubrania i rzucałam krzesłem o podłogę, bo z 15 min układałam fryzurę i mi nie wychodziło . Czasem mam takie odpały .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bones
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 3094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:24:29 09-05-10    Temat postu:

Dulce to Ty niezła jesteś moj największy odpał to..hm...rozebrałam sie do samej bielizny i skakałam po łozku w obecnosci sporej liczby osob....ale to akurat bylo po lekach... czułam sie jak rusałka prawie teraz z perspektywy czasu mam niezły ubaw z tego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:37:13 09-05-10    Temat postu:

No cóż czasem mi odbija ; ] To była zdeczka przesada potem zamknęłam się w kiblu usiadłam na podłodze i przez 5 min nie mogłam się opanować . Ogólnie jestem niby spokojna - na pozór , ale czasem mi odbija i dzieją się akcje . Tak samo często ktoś do mnie gada, a ja tylko 'nie mów do mnie, dobra nie gadaj do mnie .' to też często mi wypominają, bo nie dam nikomu dojść do słowa, będę to powtarzać aż się zamknie . Co do rozbierania się gdy pokłóciłam się z ojcem była zima i wgl . robiłam akcje, a ten że jak coś mi nie pasi to see you nara [tak to tłumaczę trochę], to ja 'ok' , zaczęłam się ubierać w kurtkę, a ten, że on to kupił i nigdzie w tym nie idę, zaczęłam prawie zdzierać z siebie ubrania, ale i tak zostałam w domu, bo mnie nie wypuścił . raz poszłam 5 km w okresie jesień-zima z buta, bez butów do babci, bo się pożarłam z bratem . I tak mogę wypisywać sporo akcji, teraz i tak się uspokoiłam .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bones
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 3094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:44:55 09-05-10    Temat postu:

Ja ostanio miałam spięcie z mama, bratem i siostrą, wszyscy przeciw mnie. Więc mądra Monika spakowała ubrania, wzięłam laptopa telefon i fruu wyszłam z domu bo,, wyprowadzam się do babci '' przeszłam pol km i mama podjechała po mnie. Ja też jestem bardzo spokojna, ale kiedy już się wkurze to lecą wióry Albo odreagowuje złosc na innych albo na sobie. Wolę to drugie ale lepsze jest to pierwsze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leyla
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 48284
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:50:00 10-05-10    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

To jest ten artykuł z Wysokich Obcasów, polecam poczytać, naprawdę fajny


Ostatnio zmieniony przez Leyla dnia 14:51:28 10-05-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:29:28 16-05-10    Temat postu:

Beznadziejnie jest . Z chwili na chwile popadam w coraz gorszy nastrój . Nie mam na nic ochoty już nawet . Powinnam jakoś zapomnieć, przestać rozmyślać ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 25634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:28:32 16-05-10    Temat postu:

Co się dzieje?

U mnie też średnio. Ale nic poważnego, w sumie jest nawet fajnie, gdyby nie pewne sprawy od których nigdy się nie uwolnię.
I to, że zawsze jestem we wszystkim sama, że z jednej strony czuję się być kimś wyjątkowym, lepszym od strony duchowej, a z drugiej gorszym, nie chce niczyjego wsparcie, bo jednym z moich problemów jest nie akceptacja siebie, a co za tym idzie odsuwanie się od ludzi, coś jakby fobia społeczna.
Dajcie mi inne ciało...
I żeby nie było, nie jestem próżna, nie mam obsesji na punkcie swojego wyglądu, tylko czuję się w "sobie" źle. Nie muszę być idealna, ale niech chociaż mam jakąś przyzwoitą twarz, a nie...To jest takie uczucie duszenia się bez możliwości ucieczki przed samym sobą, nic przyjemnego...
Poza tym mam mnóstwo innych "problemów" już nie dotyczących mnie, tylko zła tego świata, tego, że nie mogę nic na nie poradzić, inni beztrosko się zabawiają nawet o tym nie myśląc, a moja "wrażliwość" zasługuje na tym świecie jedynie na wyśmianie. I cieszę się czasem, że mam te swoje wariactwa na punkcie siebie, bo to mi pomaga zapomnieć o reszcie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:49:11 16-05-10    Temat postu:

Byłam na imprezie , głównie pojechałam na nią, z nadzieję iż spotkam tam Jego . No i spotkałam . Akurat weszłam na parkiet, a puścili jakąś wolną muzykę . I podszedł On . Kilka piosenek przetańczyliśmy . Oczywiście smutna muzyka, trochę alkoholu i jakoś się zaczęło całowanie, przytulanie . Tyle że już kiedyś mówiłam, że jeśli ktoś coś do mnie ma to ja widzę w tym podstęp, po prostu tak bardzo mi to nie pasi i wgl . To powiedziałam mu że ja muszę iść do koleżanki i poszłam do kolegi, a kolega gdzieś tam się o mnie oparł inny mnie na rękach zaczął nosić . Ten wszystko zobaczył i d**a chyba pomyślał, że się na niego wylałam . Bo potem nawet na mnie nie spojrzał, a wcześniej to z połowy sali mi cześć krzyczał . Mam taki mętlik w głowie czy to ja spiep**yłam, czy on się z kimś zmówił że mu się to uda i tak ciągle . Jak się jutro zachowa . Czy wgl zaraz w szkole będą coś gadać - chodź na to mam wylane . Znam tego gościa dość krótko, kiedyś dwa razy z nim piłam kręciliśmy tak ze sobą, ale jakoś dziwnie mi na nim zaczęło zależeć, wszystkie jakieś moje denne zauroczenia wygasły . Głupi problem wiem, ale jakoś mnie dotknął, jak zawsze mówiłam, że ja lubię wolność i swobodę to dla niego potrafiłabym z tego zrezygnować . To jaki wobec mnie był . '..każda dziewczyna pragnie mieć niegrzecznego chłopaka, który będzie grzeczny tylko dla niej .' i on właśnie taki jest niegrzeczny chłopak, grzeczny dla mnie .


Jeśli ruszają Cię problemy dotyczące świata i nie jesteś na nie obojętna to dobrze . Mnie niby też one w jakiś sposób obchodzą, jak widzę lub słyszę o różnego typu katastrofach czy przypadkach gdzie np. krzywdzi się dzieci to dotyka mnie w jakiś sposób, ale też nie załamuję się nad tym .
Co do akceptacji siebie, nie wiem co mam powiedzieć, akurat ja samoocenę mam bardzo zawyżona, ale to przez ludzi, którzy mi ją ciągle podnoszą .


Ostatnio zmieniony przez Dulce Maria dnia 21:56:11 16-05-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 25634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:09:10 16-05-10    Temat postu:

No dla mnie, nie będę ukrywać głupi problem, już wiele razy podkreślałam na forum moje nastawienie do tych spraw, ale to dlatego, że może sama nie przeżywam takich momentów i zresztą nie chciałabym, więc nie wiem jak to jest i wiem, że dla Ciebie to może być problemem
Ja bym Ci radziła przemyśleć to, w którym z tych chłopaków w końcu jesteś zauroczona, i może pić trochę mniej na takich imprezach, żeby nie stracić panowania nad sobą, nie dawać się od tak całować chłopakowi, a potem być noszoną na rękach przez innego, bo jeżeli jak mówisz, widzisz w tym postęp to takim zachowaniem pokazujesz, że dajesz się na niego nabrać. Ja przynajmniej inaczej bym się zachowywała, jeśli zaczynałabym czuć coś do chłopaka...
Widzisz, Ty nie zrozumiesz mojej niskiej samooceny, a ja Twoich problemów sercowych, ale staram się, bo obydwie możemy czuć to samo tylko na innych płaszczyznach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:32:04 16-05-10    Temat postu:

Nie, nie ;d
Bo to było tak, że ja wcale taka pijana nie byłam, ja chciałam tych pocałunków i tego wszystkiego, bo naprawdę coś mnie ciągnie do tego faceta . A ten co mnie nosił to był czysty beznadziejny przypadek . Kolega chciał iść tańczyć - a to było akurat po tym jak zeszłam z parkietu od Niego i powiedziałam, że nie . To ten wziął mnie na ręce, wyrywałam się na początku, ale to nie miało sensu i odpuściłam sobie i wtedy zobaczyłam jak szedł On i to widział wydarłam się na kolegę, że ma mnie puścić i że nie idę tańczyć, ale to było już za późno . I od tego momentu miałam zwaloną tak naprawdę imprezę . Niby coś tam potem tańczyłam, ale nawet nie umiałam udawać szczęśliwej .
Zawsze uważałam takie problemy za zbędne . Ale tak naprawdę nigdy nie czułam czegoś takiego, zawsze byłam zauroczona ciałem faceta, a nie całością . To jest coś innego i nie chcę tego spieprzyć, ale chyba już za późno . I nadal mam te obawy że to zakład czy coś takiego było z jego strony .

Właśnie mamy po prostu różny sposób patrzenia na świat . Jednak nie rozumiem czemu aż tak nie lubisz swojego ciała, nie wiem czy dobrze kojarzę, ale chyba dodawałaś zdjęcia na forum, co nie ? I na pewno nie było tak źle jak opisujesz .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 25634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:10:24 16-05-10    Temat postu:

Przepraszam, przepraszam ;D
Ale byłaś taka...nie wiem jak to ująć...bawiłaś się z różnymi. I jeżeli czujesz coś innego, nie to co czułaś do innych, zależy Ci, do tego się boisz, to ja na Twoim miejscu nie dawałabym się mu całować, pozwalać na to tak szybko, nim upewniłabym się jak jest. Najpierw powinna być chyba rozmowa? Mogłabyś mu nawet szczerze powiedzieć, że obawiasz się zakładu ;P Ja już tak z pewnym chłopakiem rozmawiałam, jak jest zakochany możesz walić ze wszystkim prosto z mostu, a on i tak będzie Cie uwielbiał ;P Nie wiem, skomplikowane to bardziej niż sądziłam ;P i mamy inne poglądy, ja inaczej bym się zachowywała jak mówiłam, ale to też może wynikać z mojej niepewności siebie, która Ciebie nie hamuje.
A za późno nie jest, jeszcze się ułoży

Dawałam zdjęcia, ale były wyjątkowo udane ;P Czuję, że jestem coraz brzydsza wraz z każdym kolejnym dniem ;P
Jeszcze wtedy, w końcówce zeszłych wakacji czułam się lepiej, a teraz znowu gorzej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamba.
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 4009
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:02:16 17-05-10    Temat postu:

Ja mam doły po zerwaniach ...
Głębokie.Nie mogę myśli pozbierać.
Jeszcze jak zawodnicy,w których się kocham,żenią się.
Wtedy to już na amen ;( I jak gadają jak bardzo kochają swoje dziewczyny,o ile je mają ...
Różnie to ze mną bywa.Raz ryczę miesiącami a raz wcale.Zależy,od chłopaka ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:00:14 17-05-10    Temat postu:

Lizzie napisał:
Przepraszam, przepraszam ;D
Ale byłaś taka...nie wiem jak to ująć...bawiłaś się z różnymi. I jeżeli czujesz coś innego, nie to co czułaś do innych, zależy Ci, do tego się boisz, to ja na Twoim miejscu nie dawałabym się mu całować, pozwalać na to tak szybko, nim upewniłabym się jak jest. Najpierw powinna być chyba rozmowa? Mogłabyś mu nawet szczerze powiedzieć, że obawiasz się zakładu ;P Ja już tak z pewnym chłopakiem rozmawiałam, jak jest zakochany możesz walić ze wszystkim prosto z mostu, a on i tak będzie Cie uwielbiał ;P Nie wiem, skomplikowane to bardziej niż sądziłam ;P i mamy inne poglądy, ja inaczej bym się zachowywała jak mówiłam, ale to też może wynikać z mojej niepewności siebie, która Ciebie nie hamuje.
A za późno nie jest, jeszcze się ułoży

Dawałam zdjęcia, ale były wyjątkowo udane ;P Czuję, że jestem coraz brzydsza wraz z każdym kolejnym dniem ;P
Jeszcze wtedy, w końcówce zeszłych wakacji czułam się lepiej, a teraz znowu gorzej.


Że dałam się mu całować sama się dziwię, ale ja tego chciałam , o dziwo , nie byłam po przesadnej ilości alkoholu, zrobiłam to z własnej woli i chyba rzeczywiście nie powinnam . Ci różni to byli moi koledzy, z którymi przyjechałam na imprezę, koledzy - on tego nie wie .
Powiedzieć o tym co mi się wydawało ? Ja tak nie potrafię . Tym bardziej, że ta myśl to już tak później nagle głowie zaczęła mi się kręcić . Tyle, że wiem iż nie był to żaden zakład , ani nic w tym stylu, myślę że nie zrobiłby mi tego, czasami strach tak na mnie działa, że nagle panikuję nie potrzebnie, żałuję że wtedy odeszłam . Dziś w szkole jak się mijaliśmy to tylko odwracaliśmy głowy, nawet 'cześć' nie było .
Oj pewność siebie to ja mam chyba nawet za wysoką, kiedyś tak nie było, ale po prostu ludzie którzy mnie otaczają budują mi ją sami . Tak samo nowi znajomi - faceci z reguły, potrafią nie źle ją powiększyć . Ostatnio dowiedziałam się, że koleś po kilku godzinach znajomości ze mną był gotowy zostawić dla mnie swoją dziewczynę, z która jest już 2 lata . A ja dałabym chyba wszystko za to, aby móc mieć jakieś szanse z Nim .
Jestem w dołku .


Nie długo znów wakacje ; ) Może odmienią Twoje nastawienie . Człowiek nie staje się tak z dnia na dzień brzydszy, musisz po prostu zacząć bardziej w siebie wierzyć .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Uczucia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 137, 138, 139 ... 149, 150, 151  Następny
Strona 138 z 151

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin