Telenowele

Lilijka · Wysłany: 17:32:34 17-12-08 Temat postu:

No wagą.. i ten wzrost mnie trochę dobił, bo jak się mierzyłam w urzędzie (do dowodu potrzebne było) to było 3 cm więcej..

W ogóle mam jakis taki zbity nastroj:(

BlackFalcon · Wysłany: 17:45:52 17-12-08 Temat postu:

Ale skoro sie podobasz, to znaczy, ze nie jest zle

. Mnie tez w dowodzie wzrost ucieli

. To chyba zalezy, gdzie sie mierzy (serio, choc glupio to brzmi

.

Lizzie · Wysłany: 18:24:46 17-12-08 Temat postu:

Lilibeth widziałam Twoje zdjęcia więc nie gadaj głupot

Paro · Wysłany: 1:42:51 21-12-08 Temat postu:

Ja mam takie codziennie, u mnie w życiu jest cały czas jesień. Nic się nie zmienia, chyba, że na gorsze. Czasami mam takiego doła, że już myśle o jakimś rozwiązaniu.....

BlackFalcon · Wysłany: 1:45:33 21-12-08 Temat postu:

Rozwiazaniu? Jesli masz na mysli to, o czym mysle, to nie ma sensu. Sens jest tylko w walce - by potem sie odrodzic. Nauczyl mnie tego pewien madry czlowiek.

Lilijka · Wysłany: 11:38:47 21-12-08 Temat postu:

Paro, bez przesady, coś chyba musi się zmieniać na lepsze - choćby na chwilę..

MISIU1987 · Wysłany: 2:54:28 27-12-08 Temat postu:

Jeżeli moge cos dodać,to właśnie takie zmiany na lepsze trwające przez chwile są najgorsze.....bo dają czlowiekowi nadzieje(często złudną),że w życiu wreszcie zacznie się coś zmieniać na lepsze.

Lizzie · Wysłany: 9:16:03 27-12-08 Temat postu:

Lilijka · Wysłany: 10:09:57 27-12-08 Temat postu:

Lizzie · Wysłany: 10:43:46 27-12-08 Temat postu:

Ale to wcale nie jest takie proste...

Ja też często czuję, że innym doradzam, a sama nie postępuję tak jak brzmią te rady

Moje życie nie wygląda tak jak bym chciała, bo nie potrafię je takim uczynić, może gdybym miała kogoś kto by mi pomógł uwierzyć, że jestem coś warta, kogoś kto by mną pokierował, byłoby inaczej...
Mimo wszystko nie ma co się smucić, ważne, jest jeszcze żeby nie poddawać się i umieć śmiać się ze swoich błędów

Lilijka · Wysłany: 11:14:46 27-12-08 Temat postu:

ja wlasnie dlatego teraz staram się nie dawac takich rad, ktorych sama nie potrafie wykonac

bez sensu doradzac komus cos, na co nas samych nie stac, gdy sytuacja tego wymaga

Lizzie · Wysłany: 13:33:02 27-12-08 Temat postu:

Dlaczego? Jeśli sama nie mogę być szczęśliwa, to niech chociaż inni będą

Ja się staram, obiecuję sobie wiele rzeczy, no ale nie wychodzi

Lilijka · Wysłany: 15:55:58 27-12-08 Temat postu:

mi chodzilo o takie pisanie "musisz zawalczyc, bo jak nie sprobujesz to sie nie uda", podczas gdy osoba, ktora to pisze, na taka walke sie nie decyduje

Malgo · Wysłany: 16:16:25 27-12-08 Temat postu:

a jak zamierzasz się wyprowadzić skoro nie masz pracy? mieszkanie trzeba opłacić, media i jedzenie też kosztują...