Telenowele

Dulce Maria · Wysłany: 14:19:28 14-07-09 Temat postu:

Płakać również nie płakałam..Ale owszem czasem było mi smutno, jak np. ten na którym (kiedyś) mi zależy olał mnie, ale to była również moja wina.

Gabriella · Wysłany: 23:43:17 14-07-09 Temat postu:

Ja wychodziłam z założenia, że nie warto tracić czasu na tych których nie mogę mieć...
Chociaż nigdy nie zdarzyło mi się, że gdy się postarałam nie mogłam czegoś lub kogoś mieć

Gatita · Wysłany: 0:21:23 15-07-09 Temat postu:

Kiedy ktoś na kim mi zależy robi coś, co sprawia, iż jest mi przykro, to ja najpierw zaczynam się wściekać, później chce mi się płakać, a jak już się opamiętam, to staram się wszystko wyjaśnić, bo często "histeryzuję" bez potrzeby.

Dulce Maria · Wysłany: 0:33:43 15-07-09 Temat postu:

Gatita na początku mam podobnie prócz tych wyjaśnień.. ja się wylewam.. nie staram się o kogoś kto mnie olewa.. chociaż i czasem ja staram się coś wyjaśnić, ale nawet nie miałabym jak..tak żeby ta osoba się nie dowiedziała..

Gabriella · Wysłany: 15:35:14 17-07-09 Temat postu:

wyjaśnienie... słowa, które mogą wszystko naprawić, lub przekreślić

Elle · Wysłany: 19:01:52 18-07-09 Temat postu:

ja np. nigdy nie wybacze komus kto mnie zdradzil...

Dulce Maria · Wysłany: 19:20:13 18-07-09 Temat postu:

Zbuntowana.. ja też nie.. już nie raz o tym mówiłam.. jeśli ktoś zdradził ra z zreguły zdradzi i drugi (i nie chodzi mi tylko o zdradę faceta z inną) chodzi o różne rodzaje zdrady..

Lilijka · Wysłany: 11:37:25 19-07-09 Temat postu:

Nigdy nie zapomnę...

Gabriella · Wysłany: 16:00:47 19-07-09 Temat postu:

Nigdy nie zapomnę...
Nigdy nie wybaczę...

Forest · Wysłany: 15:44:50 30-07-09 Temat postu:

Nie będę się obmacywał z nieznajomymi tudzież koleżankami, ani flirtował ! Nie wspominąjc o stosunku

Dulce Maria · Wysłany: 19:14:57 30-07-09 Temat postu:

Flirtować owszem będe i to robię, ale tylko tyle..;x ale o tych dwóch sprawach nie ma mowy nawet..

Gabriella · Wysłany: 20:22:08 30-07-09 Temat postu:

Nie flirtuje...
Nie obściskuje się...
ani nic z facetami.
Mam jedynego i tylko jemu oddaje swoje ciało i duszę

Dulce Maria · Wysłany: 18:20:40 31-07-09 Temat postu:

Ty masz jedynego, ale ja nie, a flirtować lubię.. nie jakos poważnie.. taki nic nieznaczący - dla mnie- flirt to nic złego..; ]

Leyla · Wysłany: 18:41:49 31-07-09 Temat postu:

Dla mnie też, flirtuję z kim się da, oczywiście w granicach rozsądku.
Nie mam chłopaka, więc nie będę trzymała się 2 metry dalej od każdego przedstawiciela płci męskiej

Jeśli ktoś ma drugą połówkę - to co innego, flirt to taka jakby półzdrada

Dulce Maria · Wysłany: 18:57:31 31-07-09 Temat postu:

Kaike no dokładnie, ale jak jest się samym to mozna z tego korzystać.. przeciez to nic takiego..; ]