Telenowele

Vogue. · Wysłany: 19:50:59 05-11-09 Temat postu:

ja nie piję, nie palę, ale uwielbiam imprezy ;D.
aal nie domówki, OMG.
tam tyko jadą wódę równo i rzygają XDDD.
ostatnio wzywali policję i moja koleżanka będzie miała sprawę w sądzie dla nieletnich.

ja kocham, uwielbiam i ubóstwiam kluby.
to mój żywioł ;D.

Cortiza. · Wysłany: 20:01:06 05-11-09 Temat postu:

Ja też na imprezy chodzę, i nie raz nie dwa odp że niepiję

Gatita · Wysłany: 22:23:53 05-11-09 Temat postu:

No, jasne xP Znajomi zrozumieją, że nie, to znaczy nie xP Ja też uwielbiam imprezy, ale zależy z kim ;P Towarzystwo jest najważniejsze, z fajnymi ludźmi, fajnie może być nawet w najbardziej niekorzystnych warunkach, a z "niefajnymi" będzie źle, nawet w najlepszym klubie...

Cortiza. · Wysłany: 22:33:45 05-11-09 Temat postu:

Żebyś wiedziała że jak są fajni to na serio zrozumieją

A jak piszesz z Tymi "niefajnymi" jest gorzej, bo oni za wszelką cene chcą wlac za kołnierz;)

Gatita · Wysłany: 22:40:12 05-11-09 Temat postu:

Ja im zawsze mówię "Powinniście się cieszyć, że więcej jest dla was.."

a tak serio, to właściwie moje towarzystwo nie pije za bardzo xP Ale kiedyś miałam zupełnie innych znajomych, oni sobie nie żałowali różnego rodzaju napojów..

Vondynizer · Wysłany: 23:50:25 05-11-09 Temat postu:

moje towarzystwo pije. nawet bardzo. ale po wielu próbach rozmów zrozumieli, ze ja nie. mam swoje granice i nie zamieram ich przekraczać. pić tylko dla poklasku? marna przyjemność.

czasem lubię pójść na imprezę. ale muszą być fajni ludzie. przynajmniej choć na jakiś czas odrywam się od rzeczywistości. ale prawda jest taka, że na 10 zaproszeń idę może z 2 razy. xD

Dulce Maria · Wysłany: 15:35:19 06-11-09 Temat postu:

To ja jestem z tych co lubią napoje różne.. ale nie dla oklasku.. po prostu to lubię.. może dlatego, że wtedy mówię co chcę? nie mam ograniczeń.. wtedy umiem się wygadać co mnie gryzie ;/

Sorsha · Wysłany: 17:22:01 06-11-09 Temat postu:

Cortiza. · Wysłany: 17:27:21 06-11-09 Temat postu:

Ja tez piję kiedy chcę.
nie chcę to nie pije - i mowie o tym prosto w oczy.
Nie obchodzi mnie co inni sobie myślą.

Lizzie · Wysłany: 17:44:54 06-11-09 Temat postu:

Ja nie piję, nie palę i denerwuje mnie to, że tak wiele młodych ludzi to robi. Nie chciałabym wyjść na dewotkę, ale ogólnie nie podoba mi się zdemoralizowanie tego świata.
Może nie rozumiem tego, bo na mnie jako tako alkohol szybko nie działa. Po trzech kieliszkach czystej powinnam już coś czuć, prawda? ;P

Smuci mnie kiedy odkrywam, że nawet najfajniejsze osoby, które uważałam za jako tako wartościowe tez poddają się paleniu. Najgorsze, że jest to powodem dumy w tym czasach. A ja wszystkim palaczom mogę życzyć od siebie jak najszybszego raka płuc.
To była taka mała dygresja

A co to tego jaka jestem to wiem, że inna od reszty. I źle się z tym żyje, chciałabym spotkać kiedyś kogoś podobnie myślącego do mnie, nie być w tym wszystkim sama.
Po tym co napisałam możecie pomyśleć, że jestem nudna, ale dobrze się bawić nie oznacza dobrze sobie wypić.

Dulce Maria · Wysłany: 17:56:19 06-11-09 Temat postu:

Jeśli chodzi o palenie to z mojej nowej klasy nikt nie pali.. NIKT.. Pić piją, ale palić tylko podbalają.. tak jak ja..
I właśnie ja piję, ale zdarza mi się, że nie chcę akurat tego dnia się napić i mówię prosto ja nie piję.. mam jedną nachalną znajomą co będzie do ust mi prawie to lała.. ale wtedy powiem chamsko i już..

Sorsha · Wysłany: 18:00:09 06-11-09 Temat postu:

ja nigdy nic w życiu nie wypilam , co ma % , źle mi się to kojarzy ;/ palić też nigdy nie paliłam , jak czuję dym to się krztuszę ;/

Lilijka · Wysłany: 18:22:43 06-11-09 Temat postu:

Dulce Maria · Wysłany: 19:02:07 06-11-09 Temat postu:

Mam strasze rodzeństwo, ale ono nigdy mnie raczej nie ''promowało'' trzeba samemu umieć się zakręcić.. dopiero gdy sama zaczęłam uczęszczac na imprezy z jedna koleżanką zaczęłam istnieć wśród ludzi.. wczesniej byłam tzw. szarą myszką.. pamiętam zdziwienie ludzi jak piłam, a raczej się napiłam.. później wkręciłam ja w to innych znajomych.. zaczęliśmy wtedy dopiero łączyć siły z starsza grupką.. i teraz bawimy sie razem.. i to jest to.. towarzystwo warte uwagi.. z nimi zawsze idzie się zabawić..;D
Sama zaczęłam to ;> i to mnie cieszy, że nie wbijałam się na górę poprzez kogoś ;D