Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:57:18 05-03-07 Temat postu: |
|
|
Maticzek napisał: | Mnie się wydaje, że problemem jest próba zwrócenia uwagi na siebie sposopbem 'na litość' |
to najpier niech uderzy do rodziny, przyjaciól (o ile ich ma)... a nie do obcych ludzi.. bo to dziecinne strasznie |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Mistrz
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 10440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn :)
|
Wysłany: 21:18:01 05-03-07 Temat postu: |
|
|
Ja wolę zwierzac sie obcym osobom, ktore nie ocenią Cie subiektywnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:27:06 05-03-07 Temat postu: |
|
|
ale nie uzyskasz pomocy... z resztą narażasz się na wyśmianie... to nierozsądne... a jeżeli już ktoś musi obcym osobą to od tego są psychologowie |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Mistrz
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 10440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn :)
|
Wysłany: 21:35:48 05-03-07 Temat postu: |
|
|
A kto Cie wyśmieje? Jak Cie nie zna.. niekażdy musi być idiotą, żeby wyśmiewać czyjeś problemy. Wolałabym zwykłemu człowiekowi wszystko powiedzieć niz słuchać teorii ksiązkowych psychologów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz Arcymistrz
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 22848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 21:38:24 05-03-07 Temat postu: |
|
|
Ja się nikomu nie zwierzam, bo nie mam komu, wszystko trzymam w sobie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Mistrz
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 10440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn :)
|
Wysłany: 21:39:53 05-03-07 Temat postu: |
|
|
I to jest najgorsze, bo trzymasz to wszystko w sobie i gromadzisz, gromadzisz, i jest tego co raz więcej. Po rozmowie od razu przychodzi ulga. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anua Mocno wstawiony
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 5500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:53 05-03-07 Temat postu: |
|
|
tutaj pryzynam rację Marteek. Łatwiej jest wyzalic sie obcym osobom, takim jak ja czy ty. U psychologa jest sie czesto zestresowanym. Z drugiej strony ten post mozna bylo napisac w temacie o dolach, bo to rzeczywiscie takie zwrocenie na siebie uwagi |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:48:09 05-03-07 Temat postu: |
|
|
anua napisał: | tutaj pryzynam rację Marteek. Łatwiej jest wyzalic sie obcym osobom, takim jak ja czy ty. U psychologa jest sie czesto zestresowanym. Z drugiej strony ten post mozna bylo napisac w temacie o dolach, bo to rzeczywiscie takie zwrocenie na siebie uwagi |
Błagam Was... dziewczyny... Dobrze - niech będzie... niech się żali... ale to co tu się dzieje jest czystą prowokacją... też miałem niejdnokrotnie doła i ciężko przechodziłem okres buntu - z różnymi skutkami... ale osobo w prawdziwej depresji czego takiego w życiu by nie zrobiła!! bo osoba w depresji zamyka się na świat a nie obnosi z problemami... nie w taki sposób... Nie zareagowałbym się tak gdybym nie miał wątpliwości co do dojrzałości wyznania Bloody... niejednokrotnie miałem wrażenie że jestem na dnie i wiem jak się to koło toczy od środka... i wierzcie mi - nie tak jak tu... i to jest problem - ona nie szuka pomocy, tylko brakuje jej akceptacji i czeka na litość... i to mnie do taklich a nie innych wypowiedzi skłania... |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Mistrz
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 10440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn :)
|
Wysłany: 21:53:39 05-03-07 Temat postu: |
|
|
lilith891 napisał: | anua napisał: | tutaj pryzynam rację Marteek. Łatwiej jest wyzalic sie obcym osobom, takim jak ja czy ty. U psychologa jest sie czesto zestresowanym. Z drugiej strony ten post mozna bylo napisac w temacie o dolach, bo to rzeczywiscie takie zwrocenie na siebie uwagi |
Błagam Was... dziewczyny... Dobrze - niech będzie... niech się żali... ale to co tu się dzieje jest czystą prowokacją... też miałem niejdnokrotnie doła i ciężko przechodziłem okres buntu - z różnymi skutkami... ale osobo w prawdziwej depresji czego takiego w życiu by nie zrobiła!! bo osoba w depresji zamyka się na świat a nie obnosi z problemami... nie w taki sposób... Nie zareagowałbym się tak gdybym nie miał wątpliwości co do dojrzałości wyznania Bloody... niejednokrotnie miałem wrażenie że jestem na dnie i wiem jak się to koło toczy od środka... i wierzcie mi - nie tak jak tu... i to jest problem - ona nie szuka pomocy, tylko brakuje jej akceptacji i czeka na litość... i to mnie do taklich a nie innych wypowiedzi skłania... |
No dobrze, Ty wiesz lepiej.. Najlepiej aby ktoś ten temat usunął. |
|
Powrót do góry |
|
|
marta:)) Generał
Dołączył: 27 Paź 2006 Posty: 8204 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: nie z tej ziemii Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:08 05-03-07 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie ten temat jest niepotrzebny.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:10:08 05-03-07 Temat postu: |
|
|
Marta - ale dlaczego z taką ironią do mnie? nie jestem omnibusem... mówię co myślę... przedstawiam swoje argumenty... |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Mistrz
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 10440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Londyn :)
|
Wysłany: 22:26:05 05-03-07 Temat postu: |
|
|
To nie była ironia, bo masz rację |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:54:21 06-03-07 Temat postu: |
|
|
lilith891 napisał: | anua napisał: | tutaj pryzynam rację Marteek. Łatwiej jest wyzalic sie obcym osobom, takim jak ja czy ty. U psychologa jest sie czesto zestresowanym. Z drugiej strony ten post mozna bylo napisac w temacie o dolach, bo to rzeczywiscie takie zwrocenie na siebie uwagi |
Błagam Was... dziewczyny... Dobrze - niech będzie... niech się żali... ale to co tu się dzieje jest czystą prowokacją... też miałem niejdnokrotnie doła i ciężko przechodziłem okres buntu - z różnymi skutkami... ale osobo w prawdziwej depresji czego takiego w życiu by nie zrobiła!! bo osoba w depresji zamyka się na świat a nie obnosi z problemami... nie w taki sposób... Nie zareagowałbym się tak gdybym nie miał wątpliwości co do dojrzałości wyznania Bloody... niejednokrotnie miałem wrażenie że jestem na dnie i wiem jak się to koło toczy od środka... i wierzcie mi - nie tak jak tu... i to jest problem - ona nie szuka pomocy, tylko brakuje jej akceptacji i czeka na litość... i to mnie do taklich a nie innych wypowiedzi skłania... |
Ale ja nie chcę być w tej depresji! Po za tym nie powiedziałam wam prawdziwych powodów mojego smutku! I mam tego cholernie dość! Od pół roku codziennie ryczę ! Chcę wyjść z depresji!
Co do prób samobójczych - zliczyłam dziewieć ran na mojej dłoni w miejscu dożylnym , a tego dnia zrobiła się dziesiąta. I co z tego, że się potnę, krew się poleje, skoro nadal żyję?
A na tym forum jestem nowa i nie przeczytałam jeszcze tematu o dołkach, więc nie wiedziałam, że tam się pisze takie rzeczy. Byłam wtedy w beznadziejnym dołku i miałam ochotę gdzieś się wypisać, gdzieś gdzie nikt mnie nie zna;P i dlatego założyłam ten temat. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:43:24 06-03-07 Temat postu: |
|
|
wiesz - ja też opowiadałem tu już o swoich prywatnych p[roblemach - i żeczywiście - ulżyło.. ale - albo mówisz konkretami aby ktoś to zrozumiał... albo nie rób takiego wstępu jak do scenariusza Piła IV bo to bez sensu.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:44:20 06-04-07 Temat postu: |
|
|
Sory ale tez troche mi sie wierzyc nie chce. 10.... I fakt jak ktos powiedzial.... o tym nie krzyczy sie w necie. Sama dobrze wiem ze osoby chcace popelnic samobojstwo sa ciche, nic nie mowia, zamkniete w sobie nawet moja mama jest doswiadczona pielegniarka i sama potwierdzila moje mysli i powiedziala ze w zyciu sie nie spotkali w osrodku z takim przeypadkiem, wiec sorry ale ci nie wierze.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|