Telenowele

Natalia · Wysłany: 19:12:58 25-06-09 Temat postu:

Nie mam

i facet do szczęscia mi nie potrzebny .

Gabriella · Wysłany: 14:45:17 28-06-09 Temat postu:

Gdy poznasz takiego którego pokochasz to nie będzie Ci potrzebny do szczęścia, tylko stanie się Twoim szczęściem.

Dulce Maria · Wysłany: 22:41:38 01-07-09 Temat postu:

Nie mam nikogo..xD
I uważam podobnie jak Natalia..xD

Natalia · Wysłany: 19:50:49 02-07-09 Temat postu:

Kiedy mi jest dobrze samej

niektórzy się dziwią jak mając
17 lat można nie interesować się chłopakami

raz mnie taka jedna laska wkurzyła to jej powiedziałam że
nteresują mnie dziewczyny i zle się to skonczyło bo potem połowa szkoły
myślała ze jestem lesbijką

W sumie mi to zwisa co mówią ludzie, ale skoro to jest nie prawda,
jest to troche irytujące .

Ale uważam że ludzie powinni próbowac wszystkiego ...

Jesli miała bym okazje spróbowac i jednego i drugiego
pewnie bym to zrobiła .

Nie wstydze się o tym mówić ,bo jakby uważam to za rzecz normalną .

Lizzie · Wysłany: 20:58:35 02-07-09 Temat postu:

Moja 14-letnia koleżanka popatrzyła na mnie z wielkim zdziwieniem, gdy powiedziałam jej, że nie mam i nigdy nie miałam chłopaka.
Dziewczyna miała ich już kilka, na tydzień, dwa, nawet młodszych od siebie. Tylko co jej z takiego związku? Tyle tylko, że może powiedzieć "mam chłopaka", bo to głupia, dziecinna błazenada. Jak inaczej nazwać związek czternastoletniej dziewczyny z dwunastoletnim chłopakiem?

Z tą "koleżanką" nie mam już zamiaru obcować, bo 90% rozmów z nią tyczy się chłopaków, a reszta to niestety gadanina głupiutkiej nastolatki

Dulce Maria · Wysłany: 11:23:58 03-07-09 Temat postu:

Lizzie.. wiem o czy mówisz.. 'znam', a raczej wiem o istnieniu dzieci w podstawówce, które maja po 10 lat i już mają swoją drugą połówkę

Ja nie widze w tym sensu.. sama nie mam i nie miała m chłopaka,a miałam wiele okazji, ale na co mi to? skoro gdybym się zgodziła to traktowałabym to jak zabawe, jeśli to dobre słowo..

Natalia · Wysłany: 19:20:28 03-07-09 Temat postu:

Mniie wogóle zadziwiają te dzieci w podstawówkach teraz

za moch czasów bawiło się w inne zabawy

teraz jak ide ulicą i słysze jak taka 9-10 letnia smarkula
klnie jak szewc mam ochote jej zwrócić uwage .

Gatita · Wysłany: 21:31:16 03-07-09 Temat postu:

Ja ostatnio widziałam, jak 10 letnia dziewczynka miała na n-k opis "Koniec z facetami. Idę do zakonu"!"

Nie wiedziałam czy mam się śmiać, czy płakać

A jeśli chodzi o chłopaka, to ja miałam jednego

Na razie nie szukam sobie nikogo na siłę, jak się znajdzie jakiś biedak, to wiecie..

Natalia · Wysłany: 22:50:27 03-07-09 Temat postu:

Bieda temu który ze mną wytrzyma

to musiał by byc anioł i człowiek w jednym

Mam tylko jednego bliższego przyjaciela ,który mnie nie ocenia
i on mi wystarczy

Dulce Maria · Wysłany: 22:58:32 03-07-09 Temat postu:

Ja właśnie też nie szukam faceta na siłę.,. dobijają mnie dziewczyny, które zgadzają się na chodzenie z chłopakiem, tylko aby móc powiedzieć 'mam chłopaka', nawet jeśli mają go gdzieś.. mnie to nie bawi.. lubię facetów, lubię flirtować, ale jesli ma być coś więcej, to ja muszę czuć coś więcej, a nie tylko to że kogos lubię, mi to nie wystarczy, miałam naprawdę sporo propozycji, ale nigdy nie chciałam mieć kogoś, aby po prostu mieć.. dlatego nadal moge powiedzieć że nie miałam nikogo..
A te dzieci co przeklinaja i piją, czy własnie wyznają sobie miłość.. ahhhh.. sama też się zastanawiam czy mam się smiać czy płakać..

Natalia · Wysłany: 23:56:22 03-07-09 Temat postu:

Ja mam problemy z zawieraniem znajomości a co dopiero z flirtowaniem

Jedyny facet który mnie rozumie i nigdy ale to nigdy nie ocenia
tego jaka jestem to....mój Daniel

jego nie obchodzi ,wygląd, ubiór , wystarczy że na siebie spojrzymy
i odrazu wybuchamy śmiechem.

Dulce Maria · Wysłany: 1:33:40 04-07-09 Temat postu:

Ahhh..xD
Ja uwielbiam, flirtować..xD
Ale zazwyczaj na tym kończę, nie nchce nic więcej, mam to do siebie, że boję się byc zraniona, wolę być sama..

Lizzie · Wysłany: 5:50:35 04-07-09 Temat postu:

A ja nie lubię, nie potrafię i nie chcę flirtować. Nie oceniam chłopaków w taki sposób, że przyglądam im się od stóp do głów, myśląc czy by do niego zagadać, bo mi się podoba. Patrzę na to kto jakim jest człowiekiem i traktuje jak kolegę, jak człowieka, nie materiał na chłopaka...
Dlatego mój chłopak musi być wyjątkową osobą, zrozumieć, że nie bawią mnie rozrywki zazwyczaj zaspokajające innych, typu alkohol, zabawy w klubie itd. Ważniejsze jest to co innego

Ta wyjątkowość oczywiście nie tylko w tym ma się przejawiać, ja już wiem co mam na myśli

Tylko nie spotkam takiej osoby nigdy.

Gatita · Wysłany: 9:24:13 04-07-09 Temat postu:

Dulce Maria · Wysłany: 14:36:33 04-07-09 Temat postu:

Właśni, ludzie mają do siebie to że ranią, a ja tego nie chcę.. Lizzie, czasem fajnie po prostu poflirtować, faceci to lubią, przecież im też nie musi chodzić o związek, taka rozrywka..xD dla poprawy humoru..;P