Telenowele

Jogo. · Wysłany: 19:04:38 21-07-08 Temat postu:

Zawsze tragedia otwiera oczy,ale według "takich" rodziców to zawsze jest wszystko w porządku i nie ma powodu do paniki

Ja to się czasami cieszę, że mam nadopiekuńczych rodziców

Liddy · Wysłany: 19:17:18 21-07-08 Temat postu:

Ja tak samo.Nie zawsze mnie wszędzie puszczają itd.

Czasami sie na nich wkurzam ale wiem,żeto dla mojego dobra

Jogo. · Wysłany: 19:25:50 21-07-08 Temat postu:

Ja jak sobie popatrzę na te dziewczyny, które mają taką "samowolę" , to aż tęsknię za gderaniem moich rodziców

kaluniaa · Wysłany: 12:58:24 22-07-08 Temat postu:

znam kilka osób , które mają takich rodziców , że zawsze im na wszystko pozwalali . I dziś co ? Dziś te dzieciaki w ogóle nie szanują swoich rodziców, pomiatają nimi , a te " dzieciaki" stoczyły się na samo dno....

Jogo. · Wysłany: 14:54:35 22-07-08 Temat postu:

Ja też znam kilka takich osób.Najbardziej boli ten brak szacunku do rodziców,bo oni się martwią, ci co się nie interesowali to próbują naprawiać błędy,a te dzieciaki mają na nich "zlewkę"

Liddy · Wysłany: 15:07:26 22-07-08 Temat postu:

Też znam kilka takich osób.I z tymi osobami,teraz nie dzieje się najlepiej niestety...

Jogo. · Wysłany: 15:17:59 22-07-08 Temat postu:

Ale według nich jest na pewno świetnie

kaluniaa · Wysłany: 15:36:37 22-07-08 Temat postu:

ja codziennie dziękuję Bogu za to jakich wspaniałych rodziców mi dał

Rodzice są moją największą miłością życia

nigdy mnie nie zawiedli mimo, że ja tyle razy postępowałam niewłaściwie . oby kiedyś moje dzieci mogły cieszyć się tym, że mają takich wspaniałych rodziców jak ja mam

życzę sobie tego żebym kiedyś mogła być dumna z tego jaką mamusią jestem

Malgo · Wysłany: 14:26:52 24-07-08 Temat postu:

ja kiedyś nie chciałam znać moich rodziców, nie doceniałam ich a teraz wiem jak wiele straciłam nie mieszkając z nimi, oni zawsze mieli racje, dobrze mi mówili i doradzali, a ja i tak robiłam swoje. Dzięki Bogu opamiętałam się, wróciłam do rodziców i dobrze mi tak jak teraz jest, pomagają mi, chcą dla mnie jak najlepiej. Jednak są wspaniali i bardzo ich kocham

Jogo. · Wysłany: 18:29:53 24-07-08 Temat postu:

Ja również dziękuję Bogu za moich rodziców, co prawda, czasami mnie denerwują

ale jak pomyśle, że miałabym mieć takich, co się mną nie interesują albo mają nałogi,to bym zwariowała.

Pulek · Wysłany: 12:06:54 25-07-08 Temat postu:

Malgo · Wysłany: 16:20:13 25-07-08 Temat postu:

w sumie to tak, ale jak bym mogła cofnąć czas i wiedzieć co się wydarzy to bym nie odeszła

Notecreo · Wysłany: 16:37:28 25-07-08 Temat postu:

no ale w zyciu nie ma cofacza czasu, a czlowiek najlepeij uczy sie na wlasnych bledach
ja nie miaszkam z moimi rodzicami juz od 5 lat, ale dzieki temu wiele sie nauczylam, nabralam samodzielnosci

Malgo · Wysłany: 16:51:26 25-07-08 Temat postu:

no niestety, a mógłby ktoś coś takiego wymyślić...
Mnie też ta wyprowadzka trochu nauczyła, chociaż nie mieszkałam z nimi tylko 4 miesiące

Notecreo · Wysłany: 17:03:55 25-07-08 Temat postu:

to krociutko

moja siostra tez wyprowadzila sie zaraz po liceum no i nauczyla sie, ze nei ejstesmy tacy straszni, a obcy ludzie tacy fajni, jak jej sie wydawalo