Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZbuntowanaWiki Debiutant
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin ;d Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:30:37 10-07-09 Temat postu: |
|
|
Lizzie napisał: | Najpierw pytanie, czemu mu to robiłaś? Był dla Ciebie złośliwy, robił coś nie tak, czy Ciebie to po prostu bawiło? |
Traktował mnie jak księżniczkę , ale ja mam czasami chandre albo takie widzimisie, a po za tym wszyscy mi mówili żebym z nim nie była bo on wcześniej był z moją kumpelą, ale powiedział że po ty by zbliżyć się do mnie ! teraz mu w to wierzę, niestety za późno...jak mam go jakoś oryginalnie przeprosić ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lovejka Generał
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 8010 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:35:41 10-07-09 Temat postu: |
|
|
Szczerze? Na miejscu tego faceta postąpiłabym dokładnie tak samo. Zerwałabym po kilku takich akcjach z Twojej strony.
Ok, żałujesz... ale pomyśl jak się wcześniej zachowywałaś, żaden chłopak by nie wytrzymał. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:51:34 10-07-09 Temat postu: |
|
|
Może to traktowanie jak księżniczkę Cię trochę denerwowało? Chyba, żadna dziewczyna nie chciałaby, żeby chłopak ciągle koło niej skakał, a jeśli miałaś chandrę trzeba było go unikać lub powiedzieć wprost, że masz zły dzień i musi Ci to wybaczyć.
Nie wiem co możesz teraz zrobić, specjalistą od związków nigdy nie byłam i nie będę. Zrób mu jakąś niespodziankę może, zorganizuj jakieś spotkanie, żeby nie wiedział, że spotyka się z Tobą, w Waszym ulubionym miejscu? Powróć wspomnieniami do tych radosnych chwil i pokaż mu, że jeszcze może tak być. Tylko potem doceń go i nie zachowuj się w taki jak wcześniej sposób. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:58:45 10-07-09 Temat postu: |
|
|
Ja po jednej akcji bym zerwała, no dobra może po dwóch.. nie wiem czy to mój minus czy plus, ale bym tak zrobiła i wydaje mi się, że na mnie przeprosny by nie wpłynęły.. gdyby chłopak zrobił tak jak napisała Lizzie to bym takie coś wybaczyła, podoba mi się ten sposób.. i wydaje mi się że może zadziałać, ale ja tak jak ona nie jestem w tym ekspertem.. ja zazwyczaj rozkochuję i nic więcej.. ale związki to nie moja działka..
Apropos tego skakania.. ja sama bym zerwała z chłopakiem jeśli by koło mnie skakał w kółko.. nie znosze tego..:;/ a wrrrr... a znam takie przypadki..
Ostatnio zmieniony przez Dulce Maria dnia 23:04:22 10-07-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ZbuntowanaWiki Debiutant
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin ;d Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:29:45 11-07-09 Temat postu: |
|
|
Pisał mi codziennie wierszyki na dobranoc...kupował mi upominki w był taki cuudny...wytłumaczę wam sytuację. a więc w środę się z nim spotkałam, pojechałam do niego i mu zaczęłam uciekać i wgl. wkońcu on się wkur*** i powiedział że nie będzie ciągle za mną latał i mnie przepraszał i wgl ma tego dość a wtedy właśnie się pogodziliśmy bo wcześnieej też zerwaliśmy i po tym moim incydencie w środę zadzwoniłam do niego i zaczęłam przepraszać, i byliśmy dalej razeem, ale mi coś odbiło i za parę godzin mu powiedziałam że to ja mam dość. rozmawialiśmy długo i...zerwaliśmy bo on powiedział że ma dość moich ciągłych awantur itp. od tamteej pory dzwonię do niego cały czas i piszę że się zmienie i wgl...ale on powiedział że przepraszam nie wystarczy. dodam jeszcze że on związał się teraz z jakąś dziewczyną napotkaną, pierwszą lepszą, żeby napewno zapomnieć o mnie...i on mówi że musi odpocząć i żebyśmy narazie zostali kolegami, ale....kurde., no! wiem ,że on mnie kocha a jak dłużeej będziemy zwlekać z tym to on mnie przestanie kochać, a najgorsze że to ja wszysztko zrujnowałam...jak mam to naprawić ? on chciał się spotkać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:29:21 11-07-09 Temat postu: |
|
|
Szczerze wydaje mi się, że ty znów tak zrobisz.. ale nie wiem, bo cie nie znam.. ale po tym co wyczytałam, to prosiłaś go żeby wrócił, a i tak robiłaś swoje, a więc wiesz.. może nie dorosłaś do związku.? Ja np. nie jestem chyba gotowa i sie nie śpieszę.. bo nie chcę być raniona i nie chcę ranić innych w ten sposób.. osobiście bym odpuściła. a na jego miejscu (nie uraź się) nie chciałabym Cię znać.. Nie wiem jak masz go przekonać do powrotu.. to trudne.. tym bardziej że już piszesz i dzwonisz.. spróbuj się z nim na spotkanie umówić o wrócic do miłych chwil (jesli takie były) i powiedz, że się zmienisz.. że miłych chwil bedzie więcej.. zrób jak Lizzie napisała.. |
|
Powrót do góry |
|
|
ZbuntowanaWiki Debiutant
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin ;d Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:39:21 11-07-09 Temat postu: |
|
|
ale...hmm. on też mnie ranił...i co najgorsze....pociął się 2 razy dla mnie , nie mogę sobię odpuścić, dorosłam do związkuu, ale te awantury były przez to że czasami był obojętny wobec mnie albo coś...: ( zależy mi na nim, dopiero teraz to zrozumiałam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:30 11-07-09 Temat postu: |
|
|
Ahha.. wcześniej napisała, że to ty go raniłaś, dlatego tak napisałam i nie pisałaś o obojętności z jego strony (też tego nie lubię..) to jest co innego... Ciął się dla Ciebie..? Ehhh.. dziwny.. ale nie znam - nie oceniam.. ogólnie zastanawiam się czy wy do siebie, aby na pewno pasujecie.. ale wam o tym decydowac nie mnie.. Zrób jak pisała Lizzie.. spróbuj, jeśli to go nie przekona, to ja bym się poddała.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lovejka Generał
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 8010 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:07 11-07-09 Temat postu: |
|
|
Że tak zapytam, ZbuntowanaWiki, ile Ty masz lat?
Pieprzę miłość od jakiegoś czasu i mam spokój. Bierzcie przykład i nie będziecie mieć takich problemów.
Ostatnio zmieniony przez Lovejka dnia 20:01:13 11-07-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ZbuntowanaWiki Debiutant
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin ;d Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:59:21 11-07-09 Temat postu: |
|
|
eee ja ? no ja mam 13 lat ;d wiem, wiem to jest śmieszne, ale...tak mi bez niego ciężko. jest taki cudownyy... ale co ? spotkać się mam z nim i co ? jak mam to zrobić ? jak powiedzieeeć ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Elle Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 5383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:37:18 11-07-09 Temat postu: |
|
|
teraz jest dla ciebie cudowny sory ale teraz to torche po nie w czasie wiec...
na twoim miejscu dalabym mu spokoj, to ty go ranilas a nie on ciebie ( wedlug mnie )
i mowisz ze doroslas do zwiazku... wcale nie doroslas, chcesz go odzyskac tylko dlatego ze on juz jak to poiwedzialas " za toba nie lata " tylko znalazl inna dziewczyne
a co do tego ciecie sie przez niego... zauwaz ze jezli on ma takie problemy i znowu do siebie wrocicie i tobie znowu sie odniewidzi to moze sie posunac do czegos gorszego niz tylko pociac sie (i dziwne... ) dla ciebie
A wogole to zgadzam sie z Lovejka. Ja tez od pewnego czasu mam dosc tych wszystkich milosci... I jak narazie jest mi dobrze samej i pozostane w tym stanie jak najdluzej |
|
Powrót do góry |
|
|
ZbuntowanaWiki Debiutant
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin ;d Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:50:11 11-07-09 Temat postu: |
|
|
Ale to mnie czegoś nauczyło i gdy byłabym z nim znowu nie robiłabym tego co dawniej, bo wcześniej nie wierzyłam mu że mnie kocha. Bardzo go kocham i muszę walczyć , bo później może być za późno jak ja miałam go kiedyś w d to on dzwonił do mnie po 27 razy i ja mu rzucałam słuchawkami, bo nie wiedziałam jaki on wtedy jest, ale gdy go poznałam lepiej już wiem, że mnie kocha i kochał, tylko ja nie wierzyłam w to bo wmawiały mi to wszystkie laski. |
|
Powrót do góry |
|
|
Elle Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 5383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:08 11-07-09 Temat postu: |
|
|
jego tez to czegos nauczylo np. tego ze nie warto tracic czasu na dziewczyny ktorym mowi sie ze sie ja kocha i udowadnia to a ona tymczasem slucha jakichś postronnych dziewczyn ktore go nie znaja
a tak wogole piszesz ze teraz zdazylas go poznac lepiej ale w jaki sposob |
|
Powrót do góry |
|
|
Lovejka Generał
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 8010 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:13:05 11-07-09 Temat postu: |
|
|
Mamusiu, ja do tej pory nie mam tylko tragicznym przeżyć, co Ty, ZbuntowanaWiki.
ZbuntowanaWiki on jest Twoich pierwszym chłopakiem? : > |
|
Powrót do góry |
|
|
ZbuntowanaWiki Debiutant
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin ;d Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:24:36 11-07-09 Temat postu: |
|
|
ogólnie rzecz biorąc to chyba jest pierwszym, ale przed nim wiele razy się zakochiwałam i flirtowałam z tym chłopakieem i wgl. nie to że zdążyłam go teraz lepiej poznać, ale zrozumiałam, że on mnie naprawdę kocha...lecz zrozumiałam i uwierzyłam mu za późno. wiem, że jak na 13 lat to głupota, ale...zakochałam się w nim i tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
|