Telenowele

Cortiza. · Wysłany: 22:03:18 24-10-10 Temat postu:

.post edytowany z wiadomych powodów.

Lilijka · Wysłany: 13:47:22 25-10-10 Temat postu:

Kasia, pamiętam, pewnie! <3 A kim jest teraźniejszy On?

a co do mojego nastawienia, to niekoniecznie jest spowodowane niepowodzeniami, bo teraz za bardzo nie mam na co narzekać w tych kwestiach(może poza brakiem czasu z mojej i jego strony, to faktycznie denerwuje, bo już prawie tydzień się nie widzieliśmy :X), tylko po prostu tak sądzę

Choć miewam takie przebłyski, gdy wierzę, wierzę w coś, czego nie ma - ciekawe doznanie ;-).

Cortiza. · Wysłany: 18:27:07 26-10-10 Temat postu:

.post edytowany z wiadomych powodów.

Dulce Maria · Wysłany: 20:38:42 26-10-10 Temat postu:

To widzę, że się powodzi ; ) Szczęściara, tym bardziej jeśli to poważne uczucie...
Eh ;x ja zawsze źle trafiam ;xx

Lilijka · Wysłany: 21:12:04 26-10-10 Temat postu:

aaa no, teraz jest fajnie

to nikt z dawniejszej przeszłości, bo znamy się ponad miesiąc dopiero...to zupełnie nowe przeżycia, doświadczenia, uczucia, jest ciekawie

czy poważne - nie wiem. Niespecjalnie wyobrażam sobie siebie w dłuższym i poważniejszym związku, więc... na razie o tym nie myślę ;>

Dulce Maria · Wysłany: 21:25:10 26-10-10 Temat postu:

Nie myślałam że coś dłuższego ; )
A więc dobrze że tak jest, można spróbować czegoś z kimś całkiem nowym, zapomnieć o dawnych bólach, miłościach, zauroczeniach ;p

Cortiza. · Wysłany: 21:40:19 26-10-10 Temat postu:

post edytowany z pewnych powodów

Dulce Maria · Wysłany: 21:54:45 26-10-10 Temat postu:

Taaak najlepsza, ale jak w pierwszym zacytowanym przez Ciebie fragmencie są tacy faceci, których nikt i nic nie wyrzuci z naszych serc. Mam takiego, mam ;< I aż Twoje cytaty same się tu nasuwają .
'Zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta. Doskonale zastępuje miłość. Sprowadza ciszę i daje nieśmiertelność. '
W momencie kiedy zrozumiałam iż na razie tylko mogę do niego wzdychać, zaczęłam te flirty z kolesiami, Boże w imionach się sama gubię, nie było to nic poważnego, ale...
Nie ograniczaj marzeń w obawie przed nazwaniem Cię "dziwką".
..przez to teraz, gdy mogłabym coś robić w tym kierunku, przez to iż tak się zapędziłam, ciągle czuję strach iż on o tym wie, wie o tym co wyrabiałam albo nawet z kim pisałam (tylko to) i czuję strach, że nie może mieć już najlepszego zdania o mnie ;x
Każdego dnia upajała się nadzieją, że gdzieś Go zobaczy. Ubierała jego ulubione bluzki i buty, tylko po to, bo może akurat Go spotka i pokocha ją na nowo.
I wracam do tego, codziennie - staram się wyglądać pociągająco, zwracać jego uwagę...
Co do dwóch ostatnich, to często mi się ze sobą łączą ...

Cortiza. · Wysłany: 22:07:37 26-10-10 Temat postu:

.post edytowany z wiadomych powodów.

Dulce Maria · Wysłany: 22:19:45 26-10-10 Temat postu:

Mam . Było, minęło . Trwa... nie wiem w zasadzie jest cisza, ale ciągle coś czuję, zresztą czuję też czasem jak On patrzy... i wtedy ta nadzieje ;x

Flirty, ja nie umiem skończyć, w mojej szkole to już przesadziłam, po prostu kolesi wyrywałam sobie tak o na imprezie 2-ch nawet i nie obchodziło mnie to, a teraz skutki . Ostatnio nawet z jednym się spotkałam, dobry znajomy miłości mej < 3

Dokładnie, powtarzają się nałogowo... Ciągle myślę jakby to było...

Lilijka · Wysłany: 10:06:58 27-10-10 Temat postu:

ten ostatni cytat jakoś często dotyczył mnie, nie wiedzieć czemu, przeważnie gdy wszystkim wokół się układało i było sielankowo, ja łapałam doły

Tak, ja staram się nie myśleć o czymś na poważnie, ale on tak... już teraz widzę, że jeśli to ja będę musiała któregoś dnia ten związek skończyć, będzie mi cholernie ciężko. Nie mówię, że chcę już to zakończyć, ale nie wierzę też, byśmy mieli być razem już do końca, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego przyszłościowe plany i poglądy z tym związane.
Tak jak jest, jest dobrze, zwłaszcza że jeszcze ze trzy tygodnie temu nawet nie podejrzewałam, że będziemy razem, że mu się podobam, że od początku... wszystko było trochę trudne, ale ostatecznie wyszło na dobre ;>.

Cortiza. · Wysłany: 19:44:48 28-10-10 Temat postu:

post edytowany z pewnych powodów

Lilijka · Wysłany: 21:15:43 28-10-10 Temat postu:

drugi cytat mi się podoba ;>

tzn. ja nie mówie, że już z początku myślę o kończeniu xD, tylko tak merytorycznie, przyszłościowo... właśnie akurat z nim przyjaźń po związku to coś trudnego. Trochę się nie da.
nie mam TT :>

Cortiza. · Wysłany: 22:45:16 28-10-10 Temat postu:

.post edytowany z wiadomych powodów.

Dulce Maria · Wysłany: 22:58:19 28-10-10 Temat postu:

Kolejny gorzki łyk piwa przeszedł przez moje gardło, a wraz z nim przydreptało jeszcze bardziej gorzkie wspomnienie. I jak to jest? Pijesz żeby zapomnieć, a ku.rwa wspomnienia zamiast wypływać to napływają. Takie nagłe tsunami przeszłości niszczące wszystko po drodze.

A alkohol jest dla tchórzów, którzy nie dają sobie rady z codziennością... dolej mi .

Milczenie to tekst, który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować.

Kocham cytaty ! < 3 Mam ich mnóstwo i jeszcze więcej ; p
Sama też ostatnio zaczęłam pisać, kiedyś takie krótkie 'mądrości' teraz ala wiersze, przemyślenia ;o

Ehh, Lil ja bym starała się aby było to coś na dłużej, nie myślała o tym że się skończy, nie zamartwiała się, tylko żyła teraźniejszością póki jest naprawdę piękna! ;p