|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:39:48 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Według mnie to wcale nie musi odbierać komuś godności...Zależy od człowieka jak się po tym zachowa i jak mocnych słów Ty użyłaś. Ale troszkę inaczej to chyba rozumiem
Niezłe powodzenie masz skoro 5 chłopakom w roku dajesz kosza |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:56:07 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Używam mocnych słów.. bo jeśli powiesz chłopakowi że Ci się nie podoba a on dalej pisze i cos tam.. to ciśnienie rośnie.. to jest nie do zniesienia.. a to powodzenie juz minęło.. zaczęło się w kwietniu i w kwietniu się skończyło.. Ale teraz większość zrozumiała że nie ma szans.. bo odpuścili sobie..; ] A i inni mnie nie zaczepiają.. co mnie cieszy.. bo 2 gości jest z mojej szkoły, a jeden i z klasy.. i codziennie ich widuję..;/ Ale teraz jest już lepiej.. chociaż nie gadam z żadnym.. a po tym co pisałam wydaje mi się, że mogłam odebrać godność.. często sie z tego smiałam.. ale tylko z jedną osobą, moją przyjaciółką.. tera mnie to nie bawi.. ale nie wiem jakbym się zachowała gdyby znów coś mi sie tego typu przytrafiło.. mam słabe nerwy..
Znalazłam coś co mnie opisuje.. w pewnym sensie jestem własnie taka..
Ona stara się być dzisiaj na widoku.
Ma nadzieje, ze On przyjdzie tu ponownie.
Ma nadzieje, że będzie o nią zabiegał.
Chce, żeby ją kochał, żeby za nią latał,
żeby dzwonił, przychodził pod dom i pod szkołę,
żeby robił sceny zazdrości
i żeby chciał pójść za nią choćby do piekła
.
A Ona będzie dla niego raz zła, a raz dobra,
raz będzie mu siebie dawać, a raz odbierać,
żeby zgłupiał do reszty,
Żeby nigdy, w żadnej chwili nie wiedział,
czego po niej może się spodziewać.
Bo ją interesuje gra. I walka.
Ma paru chętnych, ale oni się nie nadają.
Są za głupi. I za słabi. Dają się wodzić za nos jak dzieciaki.
Dlatego chce, żeby to był właśnie On.
Ostatnio zmieniony przez Dulce Maria dnia 16:26:18 06-06-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:41:48 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Dobre, dobre:)
Ja tam lubię jak faceci za mną biegają |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:22 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Gabriella ja kiedyż też lubiłam.. do czasu.. zaczął sie ten rok.. który był przekleństwem.. to był niezapomniany rok.. zraniłam najwięcej ludzi.. nie chodzi tylko o facetów.. o rodziców, rodzine.. w tym zraniłam 5 facetów na jednym mi zależało, bo inni tylko mogli sobie o mnie marzyć i patrzeć.. co kiedyś mnie bawiło.. do czasu właśnie.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:54:28 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja mam powodzenie, ale wkurza mnie rywalizowanie o mnie.
Bo tak naprawdę to śmieszne, skoro ktoś nie ma szans. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:00:09 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Powodzenie też mam..; ]
I te głupie starania jak mówiłam, że nie mają szans, a oni dalej pisali.. to takie żałosne było.. nie ma się co dziwić e z czasem zaczęłam ich wyzywać.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:23:26 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie wyzywam facetów, którzy biegają za mną niczym pies za suczką.
Po prostu rozkochuje ich i olewam. Podobno kokietuje spojrzeniem i uśmiechem.
I teraz mam mega problem, bo bardzo podoba mi się pewien chłopak nazwijmy go X a on ma mnie za złą kobietę, która rozkochuje i odchodzi, bo jego brat pan Y prawie się we mnie zakochał. Ale ja go nie prowokowałam, sam nie umiał oprzeć się mojemu pięknu, więc czemu ja muszę płacić teraz słoną cenę za to, że jestem ładna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:20:56 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja bym ich nie wyzywała, gdyby nie grali mi tak na nerwach, bo jak mówisz komuś NIE.. to znaczy NIE, a oni tego nie czaili.. musiałam coś z tym zrobić bo to było nie do zniesienia.. ja nie lubie rozkochiwać w sobie chłopaków, kiedyś owszem, teraz mi przeszło, ale ja nie umiem tego nie robić.. Też mam problem z jedynym gościem, ale chyba już coraz mniejszy, bo zaczyna mi przechodzić..; ] |
|
Powrót do góry |
|
|
Kareena. Idol
Dołączył: 05 Sty 2009 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: seven heaven. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:56:49 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Dulce Maria Miałam podobny problem. Jestem teraz w 3 klasie gimnazjum. Gdy byłam w 1 zaczął się za mną uganiać chłopak w moim wieku. Nawet mnie dobrze nie poznał, a już chciał żebym z nim chodziła. Nie zgodziłam sie. Przez kolejne lata to samo. On chciał, ja nie chciałam. Pisał nawet wiersze. Pochlebiało mi to. I wiecie co było najgorsze? Że powoli się zakochiwałam, tylko nie chciałam z nim być. Od dziecka mam tak, ze nie umiem ukazywać uczucia, nawet komuś na kim bardzo mi zależy. Gdy w końcu sie zdobyłam na to by z nim być, on miał inną, a w międzyczasie jeszcze dwie. Zabolało cholernie. Strasznie go potem zjechałam. I nie tylko wtedy. Zawsze gdy dawałam mu kosza, czułam się tak jakbym wyrywała mu serce. To strasznie uczuciowy chłopak. Ale teraz na szczęście nie jest mi go zal. Nareszcie się odczepił, a moje zauroczenie już dawno przeszło.
A problem polega n tym, ze jestem strasznie niezdecydowana. Sam mi to powiedział. Raz mówiłam mu, że chce z nim być, potem, że nie. Mówił, że jestem niedojrzała. Ja z kolei odbierała jego słowa inaczej. Miałam do niego pretensje, dlaczego uważa, ze jestem psychiczna. Psychiczna. Bo tak właśnie odebrałam jego słowa. Mówiłam mu, że jest idiotą, żeby dał mi spokój. Potem miałam wyrzuty sumienia. Teraz patrzę na to inaczej. On po prostu nie umiał zaakceptować słowa "nie".
Najgorsze uczucie jakiego doznałam? Niepewność co przyniesie jutro. Bezradność, gdy ktoś potrzebuje pomocy. Nieodwzajemniona miłość.
Ostatnio zmieniony przez Kareena. dnia 14:28:41 07-06-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:38:40 07-06-09 Temat postu: |
|
|
karenna.. najbardziej zraniłam chłopaka który chodził i nadal chodzi (ostatnio rok teraz już) ze mną do klasy.. ja doszłam do tej klasy w 5 klasie.. zmieniłam szkołę.. i on niby się od tamtego czasu we mnie kochał.. powiedział o tym pod koniec drugiej klasy(gimnazjum).. ja nie chciałam z nim być, nigdy nawet nie zasugerowałam, że mi się podoba, po prostu rozmawiałam z nim jak z wszystkimi.. On nie mógł zrozumieć, że nic z tego.. pisał ciągle, nie dawał mi spokoju, to zaczynało być bardzo irytujące, chyba wtedy zaczęłam się robić taka chamska i wredna, i tak zostało, pisał mu ze jest głupi, idiota itp.. on tylko pisał że ja moge go wyzywać.. w końcu sobie odpuścił, później znalazł inny obiekt westchnień, później jeszcze inny, chociaż ja ciągle mam wrażenie że nadal mu się podobam.. nawet w drugiej klasie, zanim mi powiedział, że mu się podobam wiedziałam o tym.. to da się poznać.. na lekcjach siedział i ciągle się gapił, co mnie już wtedy irytowało.. jego zachowanie o tym wszystkim świadczyło.. wydaje mi się że nadal coś do mnie ma, ale sobie odpuścił, i chyba nawet mnie to cieszy. Chociaż, gdy teraz pomyślę sobie, jak ja go wtedy wyzywałam co ja pisałam, to było okropne.. chciałabym wrócić się do tamtego czasu i załatwić to inaczej.. i nie tylko sprawe z nim załtwić inaczej.. bo nie tylko jego zraniłam.. to samo zrobiłam z kilkoma innymi chłopakami, ale wiem że tego najbardziej zraniłam..;/
Ja też jestem w 3 klasie gimnazjum..; ]
Ostatnio zmieniony przez Dulce Maria dnia 14:39:59 07-06-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kareena. Idol
Dołączył: 05 Sty 2009 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: seven heaven. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:46:15 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Raz byłam na jego lekcji. on chodzi do III a , ja do b. Czekałam kólko z angielskiegoo, więc musiałam iść na ich lekce. Siedziałam z kumpelą, obok jego lawki. Beata caly czas mi mówiła mi, że się gapi. Dosłownie, czulam na sobie jego wzrok. Gdy się do niego odwróciłam, popatrzałam na niego tak jakby wzrokiem mozna było zabic. Też strasznie po nim jechałam. Idiota, kretyn, debil itp. Strasznie nachalny koleś. I najlepsze było to, że to ja byłam tą "złą". tylko słyszałam "on jest taki fajny, czemu nie chcesz z nim być?", "on tak za tobą szaleje, a ty głupia go olewasz". |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:50:51 07-06-09 Temat postu: |
|
|
III b..xD Ja też.. Ale ten którego ja spławiłam, chodzi ze mną do klasy.. mi moja przyjaciółka zawsze mówiła (odkąd jej powiedziałam, że do mnie pisze ) że się gapi.. ja zawsze siadałam tak, zeby być do niego plecami, bo nie mogłam tego znieść.. też mi ciągle przyjaciółka gadała 'czemu ty nie chcesz z nim być?' 'ej no weź, on jest taki fajny' 'ale fajna była by z was para' i tak ciągle.. to było okropne.. tak się zawsze denerwowałam, chociaż często z przyjaciółką, się śmiałyśmy... ja jej wysyłałam na gg co on mi pisze, archiwum i wgl.. wtedy to mnie bawiło na początku, później tylko udawałam, że to jest zabawne.. teraz własnie niby żąłuję że taka byłam, a z drugiej strony nie, bo teraz mam spokój.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kareena. Idol
Dołączył: 05 Sty 2009 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: seven heaven. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:50 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Dulce Maria napisał: | ja jej wysyłałam na gg co on mi pisze, archiwum i wgl.. |
Dokłądnie tak jak ja. xD
Też mnie to wtedy bawiło. Ale potem zrozumiałam, że bawię się jego uczuciami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:08:59 07-06-09 Temat postu: |
|
|
No dokładnie.. śmiałam się ciągle z nią..xD W szkole, przez gg, na podwórku.. ale gdy już wszystko się skończyło, zaczęło do mnie docierać co ja zrobiłam.. teraz mimo iż chodzimy do jednej klasy może wymienimy jedno słowo miedzy soba w ciągu tygodnia (czasem 'cześć').. zmieniło się.. kiedyś gadaliśmy śmialiśmy się, tak jak to z kolegami z klasy.. teraz już nie.. nawet mi tęskno za tym, ale cóż.. nie zmienię tego.. a szkoda.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:02:09 11-06-09 Temat postu: |
|
|
Wszystko Kochana Ty Moja zmienić można:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|