Telenowele

Dulce Maria · Wysłany: 20:46:27 04-11-09 Temat postu:

I tak jest
najgorzej że teraz rzadziej się widujemy i tęsknię.. piszemy smsy ciągle piszemy w szkole ciągle na telefonie jestem żeby opowiedzieć jej co się stalo.. kiedyś ona była zawsze koło mnie w szkole, a teraz musze w skrócie wszystko opisywać a ona mi..

Vondynizer · Wysłany: 20:53:18 04-11-09 Temat postu:

doskonale Cie rozumiem. fajnie, ze są smsy, maile i takie tam elektroniczne bzdety. ale to nie zastąpi nam kontaktu. nie zastąpi uśmiechu, poklepania po ramieniu. ludzie potrzebują siebie nawzajem, potrzebują rozmowy... ale takiej szczerej, a nie skróconej do minimum. ważne są emocje, a w smsie przecież ich nie opiszemy... niefajnie tak jest.

Dulce Maria · Wysłany: 20:54:37 04-11-09 Temat postu:

Oj bardzo nie fajne
i to że musze dużo zapisać i w małej ilości
nie lubię tego, ale nie mam wyboru
spotykamy się w każdy weekend wtedy gadka sie nie kończy, ale musze przeżyć jakoś dni szkolne ;>

Vondynizer · Wysłany: 21:01:07 04-11-09 Temat postu:

ja tez tego nie lubię. nie potrafię wyrazić tego co czuje w smsie. ale i tak je pisze- bo co mi innego pozostaje? ale weekendy- masz rację. raj dla duszy i rozmowy o wszystkim.

Gabriella · Wysłany: 23:18:23 04-11-09 Temat postu:

Vondynizer

To nie są słowa wsparcia, tylko szczera ocena sytuacji z boku:)
Jeśli nie docenia takiej wspaniałej osoby jak ty, to najwyraźniej nie jest warta Twojej przyjaźni. Jeszcze będzie Cię przepraszać za swoje zachowanie.

Vondynizer · Wysłany: 23:27:00 04-11-09 Temat postu:

tym bardziej dziękuję. potrzebuję takiej szczerej opinii, nawet bardzo.
czy jestem wspaniała? nie wiem. dobra? w głębi serca tak. ale może mam skrajne poglądy, inne podejście do życia.

przeprosiła. zrozumiała swój błąd. chyba zrozumiała.

Gabriella · Wysłany: 23:29:44 04-11-09 Temat postu:

Najważniejsze, że zrozumiała.
Bo takich ludzi jak ty to szukać niczym igły w stogu siana:)

Vondynizer · Wysłany: 23:38:15 04-11-09 Temat postu:

tak. bałam się, że tak się nie stanie.

właściwie to nie wiem. wydaje mi się, że takich ludzi jak ja jest wielu. takich zwykłych.

Gabriella · Wysłany: 23:39:36 04-11-09 Temat postu:

Nie jesteś zwykła. Jesteś wyjątkowa, uwierz w to:)

Vondynizer · Wysłany: 23:46:00 04-11-09 Temat postu:

wiara. wiara w siebie. masz rację, chyba powinnam pójść jej poszukać. jeśli nie zaakceptuję siebie- jak ktoś inny może to zrobić? chyba nie mam wyboru. ale nie będzie łatwo...

Dulce Maria · Wysłany: 9:00:19 05-11-09 Temat postu:

I to jest to, że jesli sami siebie nie zaakceptujemy, nie możemy wymagać od innych aby nas akceptowali.

Vondynizer · Wysłany: 16:54:18 05-11-09 Temat postu:

dokładnie. choć wiesz co? czasem gdy jest nam źle to brakuje nam kogoś, kto nam pomoże, ale zapominamy, że same nie akceptujemy siebie i swojego życia, więc automatycznie trudniej jest komuś nas zrozumieć. ale ja mam tak coraz rzadziej ostatnio... staram się jednak akceptować wszystko. choć kurka, nie jest łatwo! zawsze jest nadzieja, złudna czy nie, ale aby tylko była...

Dulce Maria · Wysłany: 18:50:48 05-11-09 Temat postu:

i racja ;D
ważne by była
;P
u mnie jest..
zresztą teraz u mnie jest super ;D

Vondynizer · Wysłany: 23:42:08 05-11-09 Temat postu:

musi być. choćby najmniejsza, głęboko ukryta. ale musi być, bo dodaje nam siły.

to fajnie, że jest okej. ;>

Gabriella · Wysłany: 23:16:53 06-11-09 Temat postu:

Ja w Ciebie wierzę i akceptuje Cię.
Skoro potrafisz wzbudzić takie pozytywne uczucia w wirtualnym świecie to wystarczy mały kroczek i będziesz taka również w realnym świecie.