Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:10:15 30-01-10 Temat postu: |
|
|
Ja też nie. Choć kiedyś coś sprawiło je, ale po prostu jeszcze strach przed tym był tak ogromny, że chwila i po motylach.
Niepewność jest najgorsza, bolesna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:04:53 30-01-10 Temat postu: |
|
|
calvaa napisał: | ja niecaly rok temu tez mialam taka sytuacje troszke podobna...nie bylam z tym chlopakiem, ale bardzo mi sie spodobal...trosze rozmawialismy..te spojrzenia itp...ale potem sie urwali i bylo wielkie NIC.zero kontaktu...i tez mi bylo zle z tym...meczylam sie z pol roku moze nie rozpaczalam ale ciagle siedzial mi w głowie...ale jakies 2-3 msc temu dalam sobie z nim spokoj.bo wiedzialam ze nic z tego nie bedzie...aaa i wogole wydarzylo sie wielkie nieszczescie bo moja dobra kolezanka zaczela z nim pisac i sie spotykac.i smutno mi bylo z tego powodu, ale oczywiscie nie dalam jej za bardzo do zrozumienia nic...
ale teraz to juz mi przeszlo i nie zalezy mi wcale. |
kurcze...to straszne uczucie, gdy kolezanka miesza mi sie w takie sprawy... w moim przypadku jedna, którą nawet za przyjaciółkę uważałam, narobiła mi takich wkrętów, do dziś nie wiem jak jest naprawdę, a z kolesiem nie widziałam się z pół roku... fakt, ze od dawna mi na nim nie zalezy, ale tak bardzo chcialabym, zeby wszystko mi wyjasnil... ;\ |
|
Powrót do góry |
|
|
calvaa Prokonsul
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 3500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:27:27 30-01-10 Temat postu: |
|
|
no tylko moja kolezanka nie wiedziala ze on mi sie podoba i wogole...i nic jej nie powiedzialam.ale jak tak o nim pisala, mowila to az mnie cos sciskalo w srodku..naprawde glupio sie czułam...
raz nawet mnie spytala czemu ja nigdy jej nie odpisuje jak ona o nim mowi, albo ze tylko tak wymigajaco odpowiadam.ale cos tam jej wymyslilam dlaczego.
teraz naprawde jest mi wszystko jedno co do niego.i sie ciesze ze juz mi przeszlo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosik Mistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 11672 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:02:17 30-01-10 Temat postu: |
|
|
kiedy Twoja przyjaciółka znajduje sobie chłopaka, który na dodatek Ci się podoba, a Ty nadal jesteś sama |
|
Powrót do góry |
|
|
calvaa Prokonsul
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 3500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:02 30-01-10 Temat postu: |
|
|
Gosik napisał: | kiedy Twoja przyjaciółka znajduje sobie chłopaka, który na dodatek Ci się podoba, a Ty nadal jesteś sama |
tak....
albo tez jest najgorsze uczucie jak wszytskie Twoje dobre kolezanki maja facetow a Ty jestes sama ja tak wlasnie mam w obecnej chwili.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosik Mistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 11672 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:16:48 30-01-10 Temat postu: |
|
|
calvaa ja tak samo strasznie źle się czuję, tak jakbym się im narzucała.
denerwuje mnie ta presja otoczenia żeby kogoś mieć, ja z jednej strony nie chce, a z drugiej tak bo przynajmniej wszyscy dali by mi spokój. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:21:10 30-01-10 Temat postu: |
|
|
Gosik napisał: | kiedy Twoja przyjaciółka znajduje sobie chłopaka, który na dodatek Ci się podoba, a Ty nadal jesteś sama |
wtedy przyjazn zostaje wystawiona na próbę, przynajmniej w wiekszości przypadkow... ja nie potrafilam sobie poradzic z tym, że chłopak, w ktorym sie zakochalam, zakochal sie z kolei w mojej przyjaciolce... na szczescie to przeszlosc, glupia przeszlosc, ktora naszej przyjazni nie zniszczyla ;x |
|
Powrót do góry |
|
|
calvaa Prokonsul
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 3500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:48 30-01-10 Temat postu: |
|
|
a ja juz wlasnie chcialabym miec kogos, ale juz tak na stale.
mnie to denerwuje jak one zaczna mowic o swoich facetach a ja biedna siedze i slucham tylko |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosik Mistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 11672 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:06 30-01-10 Temat postu: |
|
|
mam nadzieje że nasza przyjaźń będzie trwała nadal, a to w sumie przyjaciółka zaczęła się z nim spotykać i jak go poznałam i trochę przebywałam w jego towarzystwie to strasznie go polubiłam....
ja to samo siedzę słucham i rozmyślam o swojej beznadziejności. |
|
Powrót do góry |
|
|
calvaa Prokonsul
Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 3500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:02 30-01-10 Temat postu: |
|
|
Gosik napisał: | mam nadzieje że nasza przyjaźń będzie trwała nadal, a to w sumie przyjaciółka zaczęła się z nim spotykać i jak go poznałam i trochę przebywałam w jego towarzystwie to strasznie go polubiłam....
ja to samo siedzę słucham i rozmyślam o swojej beznadziejności. |
to tak samo u mnie.kolezanka zaczela sie spotykac z chlopakiem, ktory mi sie podobal.i tez go polubilam...ale teraz jest dla mnie dziwny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:29:51 30-01-10 Temat postu: |
|
|
Ehhh . . no to musi być okropne. Ja miałam tak że spodobał mi się chłopak który jak sie potem dowiedziałam kręcił do mojej koleżanki, ale nic nie mówiłam nikomu, bo tylko mi się podobał, inny się liczy bardziej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:16:04 30-01-10 Temat postu: |
|
|
Eh, jak to dobrze, że ja nie mam takich problemów...
Gosia, jaka beznadziejność? Po wczorajszej zabawie powinnaś mieć dobry humor, wybawiłaś się w dobrym towarzystwie, a ja nawet tego nie potrafię...
Piszesz, że polubiłaś tego chłopaka. Przyjaźń nie wystarczy?
Ostatnio zmieniony przez Lizzie dnia 23:16:32 30-01-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:15:21 31-01-10 Temat postu: |
|
|
Lizzie napisał: | Przyjaźń nie wystarczy? |
Nie wiesz jak mogą boleć słowa "ją kocham, ale ciebie bardzo lubię i chcę lepiej poznać", czy coś w tym rodzaju.
ja bym wolała już nie poznawać chłopaka koleżanki w takim przypadku.
przyjaźń kogoś, do kogo czujemy bez wzajemności coś więcej to moim zdaniem jedno z najgorszych uczuć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:07:42 31-01-10 Temat postu: |
|
|
O dokładnie. Bycie przy kimś kogo się kocha i patrzenie na niego z inną. To dopiero boli to jacy są szczęśliwi. Te myśli potem, ''mnie to nigdy nie spotka..'' czy coś w tym stylu . . lepiej nie poznawać takiej osoby. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosik Mistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 11672 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:09:24 31-01-10 Temat postu: |
|
|
Liz wiesz co ja go lubię, ale nie wiem nawet czy on mnie trochę lubi... (przyjaźń też by była fajna)
a dobry humor miałam ale jakoś wyparował, jak się zaczęłam zastanawiać nad tym co ja tam wyrabiałam... |
|
Powrót do góry |
|
|
|