Telenowele

luna_en_noche · Wysłany: 23:59:09 27-11-07 Temat postu:

super piszecie wiersze

Natalia · Wysłany: 20:18:54 06-01-08 Temat postu:

Dałes mi siłe

Dałes nadzieje

Naczyłes kochac

Ale odeszłeś

bezpowrotnie

bez pamięci

Powoli

na zawsze zabrałes jakąs czesc mnie

wybaczałam ci wszystko

ale nigdy nie wybacze ci jednego

ze odeszłęs, zostawiając mnie samą.

casaa · Wysłany: 8:59:31 07-01-08 Temat postu:

ciekawy wiersz

ja bym takiego w zyciu nie napisala

Natalia · Wysłany: 17:20:52 07-01-08 Temat postu:

Dzięki

* miło ze sie ci podoba.

athine · Wysłany: 14:12:56 24-01-08 Temat postu:

podobno wymyśliłam najmądrzejszy cytat na świecie (

) więc proszę, częstujcie się moją wiedzą...:
"W miłości wsteczny bieg grozi stłuczką"

Dla tych niekumających: przez pewien czas chodziłam z pewnym chłopakiem. Zerwałam z nim, zaczęłam interesować się innymi. Kiedyś pojawiliśmy się na tej samej imprezie i cóż... było jak dawniej. Cieszyłam się. Wpadłam po uszy. On nie chciał się angażować, bawił się mną. Zrobił to samo co ja jemu... A ja byłam tak głupia, że chciałam się cofnąć żeby było tak jak wcześneij. Strasznie na tym oberwałam, dostałam mocnego kopa w tyłek od życia... no i chyba "dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi"...

nie chciałam zakładać tematu "nasze mądrości życiowe" bo nie wiem czy niektórzy tak jak ja tworzą cytaty i złote myśli na podstawie swoich przeżyć... ^^

Issabelita · Wysłany: 16:17:16 25-01-08 Temat postu:

Posrod snow i nicosci
pragne Twej milosci
prosze podaruj mi odrobine bliskosci
zabij to uczucie bezradnosci
daj mi siebie tak jak ja oddalam Ci siebie
blask twych oczu nadzieje rozpala

athine · Wysłany: 20:32:36 27-01-08 Temat postu:

Issabelita · Wysłany: 22:18:58 27-01-08 Temat postu:

athine · Wysłany: 20:39:33 28-01-08 Temat postu:

przepraszam, że zwróciłam Ci uwagę. Według mnie niepotrzebnie się unosisz dumą. Niektórzy przyjmują do wiadomości, że popełnili błąd i go poprawiają, a nie naburmuszą się, że zwróciłam uwagę.
Może cie wkurzyło to, że nie pochwaliłam wiersza? Więc chwalę, bo owszem - ładny.

Issabelita · Wysłany: 22:19:27 28-01-08 Temat postu:

nie chcę pochwał i wcale się nie unoszę dumą. Dziwię się, że odniosłaś takie wrażenie ale cóż bywa.... a co do krytyki to wcale się nie naburmuszam, dobrze że powiedziałaś co Twoim zdaniem jest źle, ja tylko powiedziałam że nie zastanawiam się nad gramatyką kiedy pisze bo to wtedy nie jest dla mnie ważne, chcę uchwycić emocje bo to jest najważniejsze .

Natalia · Wysłany: 23:41:08 05-03-08 Temat postu:

O kims bardzo ważnym i wyjątkowym dla mnie*

Moje życie zmieniłas w lepsze
Ty wiesz
Ty to wiesz
Dobrze wiesz
Pewnego dnia zrozumiesz kim dla mnie byłas
Jak moje życie odmieniłas
Wiem że kiedys odejdziesz na zawsze
To będzie koniec naszej wspólnej bajki
Kolejny rozdział zamknięty
Sprawiłas że uwierzyłam
Jednego dnia
życie moje do góry nogami przewracasz
Sprawiasz że zaczynam wierzyc w lepsze jutro

Dziękuje ci *

Lizzie · Wysłany: 23:44:14 05-03-08 Temat postu:

Natalia bardzo ładny wiersz

widać, że pisałaś to prosto z serca

Natalia · Wysłany: 0:06:41 06-03-08 Temat postu:

Dziękuje ci

jest dla mnie bardzo ważna,
dzięki niej inaczej na wszystko patrze,

wystarczy że tylko o niej pomysle i czuje tak jakbym miała
załozone różowe okulary

o Janeiro · Wysłany: 0:07:18 11-03-08 Temat postu:

Moje wiersze są zwykle długie i trudne do zrozumienia. Publikuję je co jakiś czas na moim blogu. Są różne, zależne od nastroju. Chcę wam przedstawić najdłuższy, jaki dotąd udało mi się napisać.

Jeszcze daleka droga...

Grzmi.
Burza przetacza się nad miastem.
Ktoś gra na pianinie.

"Wejdź, nie stój na deszczu", powiedziałeś ?
Ale nie wszedłeś za mną.
I jestem w pułapce.
W pułapce.
Jeszcze daleka droga...

Nie, ochroń mnie i sztylet -
Stukot na dachu:
Patrz! - to nie jest deszcz!
Chociaż dla mnie powinien być.
Nie wypiję twojego wybornego wina, kochanie;
Dostrzegłeś moją niewinność,
Naraziłeś ją na niebezpieczeństwo.
Pozwoliłeś mi uschnąć!

Moje serce, moje serce, moje serce.
Moje serce, moje serce, moje serce.
Moje serce jest słabe,
Moja blada skóra przybiera matowy odcień.

Gdy ukryłeś swoje łzy
"Wróć", powiedziałeś -
Więc wkrótce jestem, ale jak
Mogę biec, gdy moje kości, moje serce...
Porzuciłeś mnie!

Ale "biegnij", powiedziałeś.

Biegnę, biegnę, biegnę.
Biegnę, biegnę, biegnę.
Biegnę, biegnę, biegnę.
Biegnę, biegnę, biegnę...

Tam, tam zobaczyłem, że czas przyjdzie
Gdy ponownie będę martwy.
Kazałeś mi bezzwłocznie wyjść -
Wyjdę, wyjdę, wyjdę.
Wyjdę...

Wyjdę z moim sztyletem i z łzami na rękach.

Patrz! - cienie, niebo - zniżają się;
Więc dzięki nagłej myśli doszedłem przed
Biegnę i stapiam się z mrokiem.

Bębny.
Nadal grzmi.

Cisza.

W moim umyśle,
W którym ma miejsce to wydarzenie,
Wygląda na to, że nic nie da się
W żaden sposób zmienić.

Po tych wszystkich latach
Zostawiłeś mnie na uczuciowym dnie.
Ciemna, mokra, jedwabna chusta,
Przewieszona przez moje ramię.

Odwracając moje uczucia daleko stąd,
Od naszego prostackiego świata:
Wszystkie piękne chwile podzielone,
Rozważnie zepchnięte na bok.

Po tych wszystkich latach
Zostawiłeś mnie na uczuciowym dnie.
Ciemna, mokra, aksamitna chusta,
Przewieszona przez moje ramię.

Odwracając moje uczucia daleko stąd,
Od naszego prostackiego świata:
Wszystkie piękne chwile podzielone,
Rozważnie zepchnięte na bok.

Jeszcze daleka droga...
Jeszcze daleka droga...

Burza.
Grzmi.
Stukot kroków.
Kroki cichną.

Natalia · Wysłany: 20:14:33 07-04-08 Temat postu:

Hmmm kompletnie nie wyszedł mi ,nie ma w nim sensu chyba

Codziennie wpatrywał się we mnie
COdzien w milczeniu ze spokojem
Z oddali bez słowa spoglądał
odchodził a pózniej wracał
Za pózno zrozumiałam
za póżno obudziłam się
z niekonczącego sie nigdy snu
że odnalazłam mojego księcia
w mgle zagubionego
tajemnicą zakrytego
Na tym swiecie odnalazłam mojego
księcia tajemniczego
Obudziłam sie gdy nadzieja już zgasła
a on odszedł
powoli
czekajac na dzien w którym się spotkamy.