Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy jesteś nieśmiały/a? |
Tak |
|
46% |
[ 23 ] |
Nie |
|
10% |
[ 5 ] |
Zdarza się |
|
42% |
[ 21 ] |
|
Wszystkich Głosów : 49 |
|
Autor |
Wiadomość |
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:37:27 23-02-09 Temat postu: |
|
|
zastina napisał: | Ostatnio moja psychika wysiada;(( mogłabym z domu wcale nie wychodzić, tylko leżec w łóżku i płakać,a do tego wszystkiego czuje sie tak jakby każdy sie odemnie oddalał ;/ |
Chodzi o chłopaka? Ogólnie chłopaków? Pisałaś coś wcześniej w temacie obok...
I jak mówi Lilibeth ten problem raczej nie dotyczy nieśmiałości |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:07:18 28-02-09 Temat postu: |
|
|
Nie jestem nieśmiała. Owszem, kiedyś byłam i to bardzo.
Życie mnie zmusiło do zmiany, nowe miasto, szkoła z internatem w której prawie nikogo nie znałam.. Teraz nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów albo zagadaniem do chłopaka |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Mistrz
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 19271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:36:06 28-02-09 Temat postu: |
|
|
Ja jestem twoim zupełnym przeciwieństwem
Byc może za kilka lat z tego wyrosnę,
ale ja już mam prawie 17 lat . I nic się nie zmienia.
Ale w zasadzie,jakoś się przyzwyczaiłam |
|
Powrót do góry |
|
|
britney Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:48:01 28-02-09 Temat postu: |
|
|
a ja widzę u siebie postępy. Bardzo małe ,ale są. Dawniej byłam bardziej nieśmiała.Ale myślę ,że gdy pójdę do innej szkoły to z tego wyrosnę ,ale zobaczymy...
Naltalia ja też już się do tego przyzwycziłam i to jest takie dziwne uczucie gdy jest się chciasz troszkę mniej nieśmiałym... |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Mistrz
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 19271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:08:05 28-02-09 Temat postu: |
|
|
Niesmiałosc opiera sie głownie na samoakceptacji,
jeżeli akceptukesz siebie, albo jeżeli akceptuje ci otoczenia nie masz z tym problemu u mnie problem leży po środku .
Jako dziecko przekonałam się o tym co znaczy byc nie akceptowanym przez otoczenie... |
|
Powrót do góry |
|
|
britney Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:11:39 28-02-09 Temat postu: |
|
|
ja nie akceptuję siebie bo nie jestem akceptowana przez otoczenie i przyzwyczaiłam się to tego... |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:46:46 28-02-09 Temat postu: |
|
|
Ja też nie jestem przez wszystkich akceptowana, wyzywają mnie od anorektyczek, ale mam ich gdzieś, ważne że mam osoby, które mnie lubią i na pewno nie będę sobie zaprzątać głowy jakimiś downami. Jestem odważna i to mi na pewno pomaga w tym nieprzejmowaniu się
Ostatnio zmieniony przez Leyla dnia 23:47:33 28-02-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anua Mocno wstawiony
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 5500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:53:49 28-02-09 Temat postu: |
|
|
A ja odkąd poszłam do liceum, postanowiłam sobie, że stanę się pewniejsza siebie. Zaczęłam zwalczać swoje kompleksy i z każdym postępem czuję się coraz lepiej. Wychodzę z założenia, że tylko pewni siebie osiągają w życiu sukces, a mi na sukcesie bardzo zależy. Krok po kroku przełamuję się i jest mi lżej. Poza tym bliska koleżanka (która bardzo interesuje się sprawami podświadomości itp.) dużo mi pomogła i pozwoliła przejrzeć na oczy |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Mistrz
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 19271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:04:44 01-03-09 Temat postu: |
|
|
Też miałam takie postanowienie na początku roku
jest już lepiej niż na samym początku, ale nie potrafie sie całkowicie otworzyc ,chyba taki już mam charakter za bardzo boje się że znowu ktos mi odtrąci . |
|
Powrót do góry |
|
|
britney Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:15:15 01-03-09 Temat postu: |
|
|
Dobrze jest mieć przy sobie chociaż jedną bliską osobę...Wtedy jest lżej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:07:38 01-03-09 Temat postu: |
|
|
Pierwszym krokiem do pewności siebie jest akceptacja samej siebie, pogodzenie się z wadami i kompleksami.. Jeśli zaczniemy kochać same siebie to i ludzie zaczną nas kochać. Pogoda ducha, wewnętrzne szczęście.. Nieprzejmowanie się niczym i nikim.. Trzeba tylko trochę zmienić podejście do życia, jeśli ktoś nas nie akceptuje, to jest jego problem a nie nasz. W życiu i tak zawsze trzeba liczyć przede wszystkim na siebie. Powoli, powoli można stać się bardziej pewnym siebie |
|
Powrót do góry |
|
|
britney Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:23:47 01-03-09 Temat postu: |
|
|
masz rację. Ja próbuję akceptować siebie ,ale jakoś trudno jest. Jak cos mi nie wyjdzie i ktos się z tego smieje to po prostu nienawidzę siebie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Mistrz
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 19271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:28:01 01-03-09 Temat postu: |
|
|
To ja chyba jestem jakimś dziwnym przypadkiem
bo dystans do siebie mam ogromny... |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:38:42 01-03-09 Temat postu: |
|
|
Britney jeśli ktoś się śmieje z Ciebie lub z Twoich niepowodzeń to znaczy że jest niedorosły. Ciekawe co by zrobił na Twoim miejscu? Naprawdę nie warto brać wszystkiego do serca, wiem że to boli ale trzeba sobie myśleć że nienawiść ludzka często bierze się z zazdrości. Ludzie chcą być doskonali, dokuczają innym, bo sami mają ze sobą problem albo po prostu zazdroszczą i chcą dokuczyć. Najlepiej to mieć po prostu 'wyjebane' we wszystko. Udoskonalać się, cieszyć z małych rzeczy..
Pewność siebie naprawdę się przydaje. Może warto zmienić coś w swoim wyglądzie, nowa fryzura? Nowy makijaż? Uczucie że jesteśmy ładne dodaje trochę pewności siebie Kiedyś musi się udać i nie należy patrzyć na tych złych, bo to oni mają ze sobą problem, a nie my |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:01:17 01-03-09 Temat postu: |
|
|
Ale jak ktos jest odrzucany przez otoczenie, to niesmialosc jest czyms normalnym, zamykamy się w sobie, bo nikomu juz nie ufamy... |
|
Powrót do góry |
|
|
|