Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy jesteś nieśmiały/a? |
Tak |
|
46% |
[ 23 ] |
Nie |
|
10% |
[ 5 ] |
Zdarza się |
|
42% |
[ 21 ] |
|
Wszystkich Głosów : 49 |
|
Autor |
Wiadomość |
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:44:58 01-03-09 Temat postu: |
|
|
Ale tą nieśmiałość trzeba zwalczać.. Z pewnością siebie człowiek się lepiej czuje.
Po co przejmować się innymi? Nikt się nami nie przejmuje, więc my też nie powinniśmy. Niech ludzie sobie gadają, my mamy własne życie i robimy w nim co chcemy, tylko żeby być szczęśliwym. W dorosłym życiu nikt się z nami nie będzie cackać, a nieśmiałość tylko pogorszy wszystko, dlatego trzeba się jej wyzbywać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Candy. Prokonsul
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 3128 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Paradise Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:22:06 02-03-09 Temat postu: |
|
|
Dokładnie trzeba walczyć z nieśmiałością i uwierz, że jest to możliwe. Wiem to z własnego doświadczenia, kiedyś byłam strasznie wręcz chorobliwie nieśmiała, w towarzystwie nie potrafiłam powiedzieć nic sensownego, a kiedy już próbowałam się odezwać to język mi się plątał, rumieniłam się i wychodziłam na idiotkę, aż w końcu powiedziałam sobie DOŚĆ! Poszłam to liceum poznałam nowych, zmuszałam się do rozmowy, zdarzało się, ze pierwsza zagadywalam do ludzi i z czasem moja wstydliwość ię ulotniła. Teraz kiedy mówie komuś, że kiedyś byłam bardzo nieśmiała, nikt mi nie wierzy także wszyscy nieśmiali walcie z tym, pamietajcie ze wszystkiego sie mozna nauczyc, tak samo odwagi i smialosci. Poczatki zawsze sa trudne. To ze ktos ktos malo gada, i nie wie co powiedziec w towarzystwie czesto wynika z tego ze boi sie sprobowac. Trzeba po prostu zaczac i wykorzystawac kazda okazje na kontakt z ludzmi. Moze glupie porownanie, ale z gadaniem z ludzmi jest jak z pierwszym calowaniem- pierwszego razu sie czesto czlowiek boi i nawet jak chce to unika, i pierwszy raz czesto nie wychodzi, ale jak sie przelamie to potem jest juz coraz lepiej, az w koncu wszystko jest naturalne i sie mysli "jak ja sie moglem bac".
Ostatnio zmieniony przez Candy. dnia 10:24:20 02-03-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
etendalla Arcymistrz
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 22006 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:43:06 02-03-09 Temat postu: |
|
|
jestem niesmiała . jak jestem w towarzystwie to prawie wcale sie nie odzywam
ale w domu jest normalnie ;> |
|
Powrót do góry |
|
|
Anua Mocno wstawiony
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 5500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:51:36 02-03-09 Temat postu: |
|
|
Nieśmiałość wynika też z kompleksów. Moja rada jest taka, żeby walczyć z kompleksami. Boże, jakie to wspaniałe uczucie, kiedy się ich pozbywa, naprawdę! Sama jestem na tym etapie i z każdym problemem mniej staję się bardziej pewna siebie |
|
Powrót do góry |
|
|
britney Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:03:48 02-03-09 Temat postu: |
|
|
a moje jedyne miejsce gdzie jestem smiała to dom... |
|
Powrót do góry |
|
|
Justbreathe Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 5202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:09:48 12-03-09 Temat postu: |
|
|
Zalezy od sytuacji ale zdarza sie |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:30 12-03-09 Temat postu: |
|
|
Ja często w większej gromadzie ludzi, gdy "na przód" wychodzą z popisami osoby "nie w moim typie", niewiele mówię, ale to dlatego, ze nie odczuwam takiej potrzeby... Wiele osob myli niesmialosc z tym, ze ktos mniej mowi w danym towarzystwie, albo ogolnie nie ma w nawyku gadania 24/7 |
|
Powrót do góry |
|
|
Katie:) King kong
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 2574 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:08:42 15-03-09 Temat postu: |
|
|
No dokładnie, ja też tak często tak, że się w jakimś towarzystwie tyle nie odzywam. ALe to nie znaczy, że jestem odrazu nieśmiała.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:36:43 15-03-09 Temat postu: |
|
|
Anua napisał: | Nieśmiałość wynika też z kompleksów. Moja rada jest taka, żeby walczyć z kompleksami. Boże, jakie to wspaniałe uczucie, kiedy się ich pozbywa, naprawdę! Sama jestem na tym etapie i z każdym problemem mniej staję się bardziej pewna siebie |
jak ja sobie przypomnę, ile ja mialam kompleksow, kiedy mialam nascie lat, to mnie to smeiszy normalnie, wiele z rzeczy, ktore bylo ich powodem, nadal istneiej, ale juz nie przykladam do nich takiej wagi po prostu. kiedys to potrafilam stanac przed lustrem i tak sie zalamywac kazda glupotą, ale sie z tego wyleczylam na szczescie. Ania dobrze mowi, z kazdym kompleksem mniej czlowiek czuje sie pewniej, kiedy przestaje myslec, ze powie cos glupiego, ze wszsycy bedą sie patrzec na jego wory pod oczami/ krzywe nogi/ piegi/pryszcze*. Lepiej sobie wyobrazic np, ze jest sie jakas piekna osobą, wtedy czlowiek od razu staje sie bardziej przebojowy i ludzie tez odbieraja go automatycznie jako kogos ladniejszego, ciekawszego.
*niepotrzebne skreslic |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:19:04 15-03-09 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie jestem trochę, no dobra, bardziej niż trochę nieśmiała Głównie z tego powodu, że nie akceptuje siebie, ciągle wydaje mi się, że ktoś na mnie patrzy czy śmieje się...Prawie wszędzie gdzie jestem czuję się gorsza, brzydsza i to mi bardzo utrudnia nawet zwykłą rozmowę...Ostatnio to już wszędzie zauważam jakieś defekty, nawet płaczę z byle głupoty, pewnie kiedyś będę się z tego śmiać, ale jak na razie wszystko mi w sobie przeszkadza
Co z tego, że np. rodzina mówi mi, że jestem ładna, niepotrzebnie narzekam kiedy ja tego nie widzę, a rodzina to rodzina i nie powiedzą mi, że tak nie jest
Czasami już mam dosyć samej siebie...Napisałam bym coś jeszcze, ale chyba się już wtedy całkiem pogrążę |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle Ott Mistrz
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 11390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:08:41 15-03-09 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem strasznie nieśmiały Ale co do patrzenia się, to wiem, że mnie palcami wytykają osoby, których nie znam. Wczoraj jeden się zaczął ze mnie na ulicy śmiać Ale jego mama jest katechetką w innym gimnazjum w moim mieście Będzie rozmowa Nie no, żartuję |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:34:15 15-03-09 Temat postu: |
|
|
Zemścij się jak masz okazję
Najgorsze jest takie wyśmiewanie kiedy się kogoś nie zna, albo zna z widzenia i ocenia po właściwie niczym...A niektórzy się tak lubią po prostu przyczepić |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Mistrz
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 19271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:12:08 15-03-09 Temat postu: |
|
|
U mnie to wygląda tak że przy moim niesmiałym charakterze jestem..
ironiczna, taka już jestem, to nie jest egoizm ,
pozatym mam dystans do siebie i do świata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Katie:) King kong
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 2574 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:16:14 16-03-09 Temat postu: |
|
|
Lizzie napisał: | Zemścij się jak masz okazję
Najgorsze jest takie wyśmiewanie kiedy się kogoś nie zna, albo zna z widzenia i ocenia po właściwie niczym...A niektórzy się tak lubią po prostu przyczepić |
Dokładnie to jest najgorsze A ja znam takich ludzi dużo, u mnie w szkole jest takich pełno tylko dokuczają wzajemnie Nienawidzę osób z mojej szkoły |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle Ott Mistrz
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 11390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:52:40 16-03-09 Temat postu: |
|
|
Nie chcę się mścić, bo chcę być od niego lepszy Poza tym sam go nie znam, może jest chory psychicznie |
|
Powrót do góry |
|
|
|