Telenowele

Notecreo · Wysłany: 14:26:36 13-08-07 Temat postu:

oj tam, ja kiedys byłam brzydkim kaczątkiem, a potem ci, którzy sie zem mnie smiali, byli dumni, że mnie znaja, a ja ich olewałam.nie przejmuj sie więc

athine · Wysłany: 15:04:13 13-08-07 Temat postu:

na szczęście... postanowiłam sobie po tych koloniach, że się zmienię.
i teraz się staram ciągle wyglądać ładnie.

jutro jadę na zakupy.
pokupuję sobie super ciuchów.
Może jakies nowe kosmetyki, bo niektóre już mi się zepsuły

Np. puder ;P

no i będzie ok.
a o Michale muszę zapomnieć...

Notecreo · Wysłany: 15:07:31 13-08-07 Temat postu:

na jednym chłopaku siwat sie nie kończy...najwazniejsze to znać własna wartość...trzymaj tak dalej

Anua · Wysłany: 17:42:58 13-08-07 Temat postu:

e tam, nie ma co się dla faceta stroic, masz dobrze wygladac dla siebie! jeśli tylko Ty będziesz dobrze się czuła we własnej skórze, zauważą to wszyscy i będą chcieli z Tobą przebywac. Naprawdę, znam to z własnego doświadczenia

nabrałam pewności siebie, wyprostowałam plecy, głowę podniosłam do góry i od razu w szkole wszyscy mnie rozpoznawali

athine · Wysłany: 17:48:45 13-08-07 Temat postu:

mnie w szkole wszyscy rozpoznają

jest ok. 100 osób w jednej małej wsiej szkółce

tu bardziej chodzi, że niby wszyscy mnie lubią... ale żaden chłopak nie interesuje się mną tak od serca. no rozumiecie chyba?

marta:)) · Wysłany: 0:02:33 14-08-07 Temat postu:

oj ta\m mna tez sie niekt nie interesuje

ale sie nie przejmuje bo lubie siebie taka jaka jestem i nie zalezy mi zeby miec chlopaka... znaczy chcialabym miec ale nie byle kogo

a teraz nikogo takiego nie znam

Notecreo · Wysłany: 9:38:13 14-08-07 Temat postu:

jak sie jest naprawde zadowolona i pewną siebie , to chłopak sam przyjdzie...a ty athine jeszcze młoda jestes, masz czas, ja wielu chłopaków musiałam zmienic, zanim natrafiłam na tego własciwego

Diamond_Bitch · Wysłany: 18:35:42 20-08-07 Temat postu:

też tak miałam... mój pierwszy pocałunek do była porażka... Na wakacjach flirtowałam z takim jednym a kiedy już się pocałowaliśmy on zniknął

żal

Leyla · Wysłany: 18:43:12 21-08-07 Temat postu:

W wieku nastoletnim pocałunek jest bardzo ważną rzeczą, dowodem miłości, ale po kilku latach pocałunek staje się zwykłą rzeczą, która nie znaczy nic albo bardzo mało.
Dla mnie pierwszy pocałunek musi być dobrze obmyślony z kim i jak, za to później pocałunki tracą na wartości i są czymś tak naturalnym jak jedzenie..
Nie ma już tej magii i nieśmiałości..

marta:)) · Wysłany: 1:45:45 23-08-07 Temat postu:

szkoda...

nicole · Wysłany: 10:50:24 23-08-07 Temat postu:

Notecreo · Wysłany: 20:43:48 23-08-07 Temat postu:

wazne jest to, zeby nie popaść przy tym w rutyne, wtedy kazdy pocałunek będzie wyjatkowy

Fleur · Wysłany: 20:57:12 23-08-07 Temat postu:

Więc ja się całowałam. Ale to było głupie. Powiedzmy,że na koloniach, ale kontakt z Markiem się urwał. Przy ognisku, ale to mi obrzydziło kolonie. Wiecie, z pozoru miły, przystojny, ładne perfumy, czysty i elegancki ale... No było ostro, a on miał strasznie nieświeży oddech.
A ja specjalnie wzięłam tic taci i umyłam przed tym zęby a on... Och to było okropne... Ja dziękuję bardzo, za takie coś

Notecreo · Wysłany: 21:05:47 23-08-07 Temat postu:

co za traumatyczne przezycie, nastepne pocałunki beda lepsze

nicole · Wysłany: 22:59:38 23-08-07 Temat postu: