Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:26:03 09-06-08 Temat postu: |
|
|
ja amm przyjaciela od jakis 8 lat i nic miedzy nami nie am
drugiego mam 5 lat i tez nas do siebie nei ciagnie |
|
Powrót do góry |
|
|
zua.wisienka Dyskutant
Dołączył: 29 Maj 2008 Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Prosto z sadu xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:12:02 14-06-08 Temat postu: |
|
|
Magda napisał: | Choć wiele osób twierdzi, że przyjaźn damsko-męska zawsze przeradza się w miłosć. |
Gdyby każda przyjaźń damsko - męska przeradzałaby się w miłość, to sporo chłopaków na tym forum miałoby pewnie niezłe wzięcie...
Ostatnio zmieniony przez zua.wisienka dnia 16:12:56 14-06-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:51:10 14-06-08 Temat postu: |
|
|
tak latwo to nie ma |
|
Powrót do góry |
|
|
Malgo Cool
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 19:31:33 16-06-08 Temat postu: |
|
|
do miłości potrzeba coś więcej niż przyjaźń musi być również pociąg fizyczny... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jogo. Wstawiony
Dołączył: 07 Cze 2008 Posty: 4942 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ^.^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:07:51 16-06-08 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Malgo
A tak na marginesie to ja przyjaźniłam się z kolegą parę lat i nic między nami nie było. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sami Wstawiony
Dołączył: 06 Maj 2008 Posty: 4867 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z lustra Juliany Soler Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:42:23 17-06-08 Temat postu: |
|
|
Ja sie z chłopakami na żywo nie przyjaźnię, bo często tak sie dzieje ze jak sie z kimś zaprzyjaźni to on chce czegoś więcej |
|
Powrót do góry |
|
|
manika Debiutant
Dołączył: 17 Cze 2008 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 20:21:50 17-06-08 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie to istnije ale pzerz neta. nie umiałabym agdac z chłopakiem o sparwach o któych gadam z qumplemami poprostu bym nie umiała. Jezeli chodzi o net to mam wiecej odwagi cos chłopakowi napsiac niż miałabym toz robic realnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pulek Generał
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 8058 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elmo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:11:15 17-06-08 Temat postu: |
|
|
Olifka napisał: | Ja sie z chłopakami na żywo nie przyjaźnię, bo często tak sie dzieje ze jak sie z kimś zaprzyjaźni to on chce czegoś więcej |
Mysle ze mylisz troche przyjazn z kolezenstwem |
|
Powrót do góry |
|
|
Sami Wstawiony
Dołączył: 06 Maj 2008 Posty: 4867 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z lustra Juliany Soler Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:42:37 17-06-08 Temat postu: |
|
|
Pauula napisał: | Olifka napisał: | Ja sie z chłopakami na żywo nie przyjaźnię, bo często tak sie dzieje ze jak sie z kimś zaprzyjaźni to on chce czegoś więcej |
Mysle ze mylisz troche przyjazn z kolezenstwem |
No trochę tak ale to prawie jedno i to samo |
|
Powrót do góry |
|
|
Anua Mocno wstawiony
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 5500 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:23 17-06-08 Temat postu: |
|
|
to nie jest jedno i to samo przyjaźń i koleżeństwo to dwie zupełnie inne rzeczy!
Ostatnio zmieniony przez Anua dnia 23:01:36 17-06-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:07:30 19-06-08 Temat postu: |
|
|
kolegow mozna miec na pęczki, a przyjaciol juz nie |
|
Powrót do góry |
|
|
casaa Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: B.A.
|
Wysłany: 14:18:01 19-06-08 Temat postu: |
|
|
dokładnie..
ja kolegow mam sporo, ale prawdziwej przyjaciolki nie mam tylko dobre kolezanki, ktore znam od dziecka ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:25:28 19-06-08 Temat postu: |
|
|
Ja kolegów mam bardzo wielu, a męskich przyjaciół chyba tylko trójkę.. Mogę z nimi rozmawiać na każdy temat.. Jeśli z którymś miałabym być, to na pewno nie z przyjacielem, już prędzej z którymś kolegą.. Bo przyjaciela kocha się, ale jak brata.. Jak dla mnie taka przyjaźń jak najbardziej istnieje.. |
|
Powrót do góry |
|
|
kaluniaa Mistrz
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 15337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: śląsk :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:37:59 23-06-08 Temat postu: |
|
|
a ja miałam dwóch facetów - przyjaciół. Mam jednego. Niestety zakochałam się w jednym z nich. Wiem - moja wina On nie wie, ze kochałam go inaczej niż on mnie. Na poczatku serio coś sie rodziło miedzy nami ale on zaczal sie z kimś spotykac i pozostałam przyjaciółka. I uwierzcie ale dobrze mi z tym było bo miałam go blisko siebie. Nie wiem w sumie czy mozna nazwac to przyjaznia skoro ja kochałam go jak faceta a nie przyjaciela. Dzis nasz kontakt sie urwał i tak sobie mysle, ze bylam jego zabawka bo kiedy mial problemy pisal do mnie, przychodził do mnie, kiedy chcial pogadac bylam na kazde jego skinienie. A dzis - totalna cisza. I tak jest od kwietnia. Czas ucieka przez palce .... Walczyłam o ta "przyjazn" od dłuzszego czasu ale widocznie mu nie zależało. Czy dziś kocham go nadal? Brakuje mi rozmów, brakuje mi jego ciepła i tego bezpieczenstwa, ktore czułam kiedy trzymał mnie w swoich ramionach. Na cale szczescie czas leczy rany. Głupio czuję sie z tym , że znamy sie od 2,5 roku a od 2lat jestem zakochana i nic nie powiedziałam. Zawsze chcialam jego szczescia i dlatego milczałam, milcze i nic nie powiem bo teraz to juz i tak nie ma sensu. Żałuję, że pokochałam go tak jak kochać nie powinnam
Na całe szczęście w tym prawdziwym przyjacielu sie nie zakochałam. Jest dla mnie jak brat, ktorego nie mam Znam go od 13 lat i jest fantastycznym facetem, przyjacielem Uwielbiam przebywac w jego towarzystiwe bo jest zabawny, dowcipny, inteligentny, przebojowy Nadajemy na tych samych falach Przeżyliśmy ze soba tak wiele Kocham jak brata i nie oddam go nikomu.
Może to głupio zabrzmi ale cieszę sie , że go mam I ,że nie jestem az tak beznadziejna, aż tak głupia zeby poczuć do niego coś wiecej. I dlatego wiem, że on jest moim przyjacielem i mam nadzieje, ze nigdy to sie nie zmieni |
|
Powrót do góry |
|
|
Leyla Arcymistrz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 48284 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:46:35 23-06-08 Temat postu: |
|
|
To, że zakochałaś się w swoim przyjacielu, to nie Twoja wina.. Przecież serce nie sługa.. Może i dobrze, że razem nie byliście, bo widać, że mogłaś zrobić dla niego wszystko.. A on gdyby się dowiedział o Twoim uczuciu, mógłby to podle wykorzystać..
Jeśli wasz kontakt się urwał, to nie sądzę, że był Twoim prawdziwym przyjacielem..
Dobrze, że pozostał Ci ten drugi, prawdziwy.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|