Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:55:37 17-07-09 Temat postu: |
|
|
tylko najgorsze w tym jest to ze ja go ignorowalam a on powiedzmy robil jakies ruchy a ja nie zdawalam sobie sprawy ze cos do niego czuje a jak w koncu sobie zdalam to on mnie unika...jakos sprobuje dzieki ;** |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:17:25 17-07-09 Temat postu: |
|
|
Na pewno dasz radę:*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:15 18-07-09 Temat postu: |
|
|
Maaarz napisał: | tylko najgorsze w tym jest to ze ja go ignorowalam a on powiedzmy robil jakies ruchy a ja nie zdawalam sobie sprawy ze cos do niego czuje a jak w koncu sobie zdalam to on mnie unika...jakos sprobuje dzieki ;** |
Ja miałam tak samo.. i się wycofałam.. poddałam się, miałam dość.. jak kiedyś prawie nigdy go nie widziałam.. zawsze się jakoś mijaliśmy, to teraz odkąd go sobie odpuściłam ciągle go spotykam.. nawet dziś.. gdzie szanse były minimalne, on był tam gdzie ja.. znów coś we mnie pękło, ale chyba na razie tak będzie.. serce mocniej bije jak go widzę.. pragnę nie odrywać od niego wzroku.. a mimo to wydaje się, że już mi na nim nie zależy.. pożyję zobaczę.. ale już nigdy nie będę robiła sobie nadziei z związku z nim.. odpuszczam go sobie na zawsze.. poddaję się z dumą. (o ile tak można) |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:56:15 19-07-09 Temat postu: |
|
|
Można poddać się tak by nie stracić dumy...
Jednak czy warto uczucia poświęcać dla swojego EGO? |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:27:08 21-07-09 Temat postu: |
|
|
Nie, nie warto.. to jest jasne.. ale ja nie umiem inaczej.. bo ile mozna robić sobie nadzieje..? ja mam dość.. nie wiem co do niego teraz czuję, sama się w tym gubię.. ale wiem jedno nie czuje nienawiści, nie jest mi obojętny.. mimo wszystko czuję do niego coś pozytywnego.. jakies pozytywne uczucie którego nie chcę czuć.. wolę już obojetność czy nienawiść, a nie umiem.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:41:31 22-07-09 Temat postu: |
|
|
Bez obrazy, ale zamiast użalać się nad sobą i czekać, aż on przyjdzie powinnaś wziąć sprawy w swoje ręce. Zdobądź to na czym Ci zależy. Przy najmniej spróbuj, żeby kiedyś nie żałować, że nie spróbowałaś nawet. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:58:28 23-07-09 Temat postu: |
|
|
Chyba wybiorę użalania się.. Chociaż ja się zbytnio nie użalam, a jak ktoś o nim mówi to nawet potrafię gadać że mnie nie obchodzi, że jest głupi czy coś i się śmiać.. (taka jestem nie umiem okazac uczuć) potrafie zdobyć sie na wiele, ale nie na pokazanie tego co czuję..
Wydaje mi się ża nie użalam sie nad sobą, bo naprawde teraz rzadko o nim myślę.. zamykam się w swoim świecie i on nie ma już do niego wstępu.. chce z nim skończyć i kończę.. spisuję go na straty.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:02:38 23-07-09 Temat postu: |
|
|
Rób jak chcesz, ale popełniasz błąd |
|
Powrót do góry |
|
|
Elle Mocno wstawiony
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 5383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:17:57 23-07-09 Temat postu: |
|
|
ja nigdy nie bede walczyc o faceta, mimo ze jestem osaba ktora walczy o swoje jednak tego jednego nigdy nie zrobie. nawet gdybym miala cierpiec... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:56:30 23-07-09 Temat postu: |
|
|
Gabriella napisał: | Bez obrazy, ale zamiast użalać się nad sobą i czekać, aż on przyjdzie powinnaś wziąć sprawy w swoje ręce. Zdobądź to na czym Ci zależy. Przy najmniej spróbuj, żeby kiedyś nie żałować, że nie spróbowałaś nawet. | zgadzam sier z Toba w 100 %ja bede wlaczyc do konca ale bede wiedziala ze probowalam a nieze nic nie zrobilam |
|
Powrót do góry |
|
|
conTus Idol
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 1385 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: .Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:48:37 23-07-09 Temat postu: |
|
|
.Okazanie uczuć nie jest tak trudne jak przełamanie siebie, własnych uprzedzeń i pokonanie strachu. Jak on zareaguje? Co powie? Czy wyjdę na idiotkę?
Wiadomo, że ryzyko istnieje ale mimo wszystko warto je podjąć. Chociażby po to, żeby otrzymać odpowiedź na te nurtujące pytania. Nie ma sensu tak męczyć się własnymi myślami.
Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić.. Jednak wierzę, że bez względu na obrót sprawy ryzyko się opłaci. Chyba że nie jesteś do końca pewna uczuć.
Najlepszym ekspertem w tej dziedzinie, ale staram się uściślić co myślę |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:33:34 25-07-09 Temat postu: |
|
|
Najważniejsza jest świadomość, że zrobiło się wszystko by ukochana osoba była z nami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:44:57 26-07-09 Temat postu: |
|
|
Gabi: Może będę żałować, cały czas żałuję.. ale nie umiem.. ostatnio ciagle go spotykam.. i nie mogę zapomnieć zaczynam się zastanawiać czy nie napisać, ale to by onaczało że mi zależy.. a nie wiem czy chcę to pokazać.. staram sie zapomnieć nie umiem.. jak tylko siedzę chwilę w ciszy i wgl od razu on pojawia się w mojej głowie.. to jest straszne.. i teraz rzeczywiście się użalam.. ale nie umiem inaczej.. to mnie dobija i zawsze psuje mi humor..
zbuntowana.. ja niestety tez tak mam..
contus.. dla mnie okazanie uczuć jest trudniejsze od przełamania strachu.. ale zalezy jaki rodzaj strachu.. tego przed odrzuceniem, czy np. wejście na jakąś wysokośc pomimo mojego lenku wysokości.. bo ten drugi zwalczam ciągle się staram.. z pierwszym nie umiem sobie poradzić.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:43:37 27-07-09 Temat postu: |
|
|
Dulce Maria
Zaryzykuj... warto walczyć o uczucia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:21:44 27-07-09 Temat postu: |
|
|
Wiem, że warto.. ale pod skorupą gorzkiej, oschłej, bezlitosnej dziewczyny kryje się ta skromna, przeraźliwie bojąca się dziewczynka..
Ranie innych, bo nie chce być zraniona, a ostatnio zrozumiałam, że nie tylko inni przeze mnie cierpią, ale i ja... |
|
Powrót do góry |
|
|
|