Telenowele

Vondynizer · Wysłany: 23:31:12 20-10-09 Temat postu:

ja tez udawałam, bardzo długo. i to był mój błąd. dopiero wstrząs jakim było spojrzenie w oczy śmierci dał mi sporo do zrumienia. dziś jestem zupełnie inna osobą. niestety, ostatnio ciągle zakładam maskę z uśmiechem. zaciskam zęby i idę dalej. nie ma innego rozwiązania. mam nadzieję, że stawisz czoła problemom. i że uda Ci się je kiedyś pokonać.

Dulce Maria · Wysłany: 23:34:04 20-10-09 Temat postu:

Ja też..;>
Ale teraz mam lekki usmiech na twarzy i nie sztuczny.. tylko poczułam nadzieję.. nadzieję na lepsze jutro.. nadal mogę być obojętna wobec kilku osób i czuć do nich odrazę.. ale nie mogę się chyba przez nie załamywać pomimo, że jest to tak bliska rodzina.. powinnam im udowodnić, że bez nich se poradzę.. ostatnio jedyną rzecza na jaką miałam ochotę była smierć.. nie mówię, że nadal o niej nie myślę i nie wymyslam następnych pomysłów, bo to za mało czasu dla mnie żeby się pozbierać, ale jakoś w tej chili mi lepiej..

Vondynizer · Wysłany: 23:36:14 20-10-09 Temat postu:

i oby tak dalej. szukaj małych radości tam, gdzie nikt nie potrafi ich znaleźć. nie pokazuj, że inni mogą Cię ranić. a przynajmniej nie często. wrogowie na to tylko liczą. nie dajny im tej satysfakcji. oby jutrzejszy dzień przyniósł więcej wiary w dobre zakończenia.

btw, leę. jutro ciężki dzień. dobranoc i głowa do góry! ;*

Dulce Maria · Wysłany: 23:37:46 20-10-09 Temat postu:

Postaram się.. jesli nie zapomnę się i nie zamyśle w złą stronę.. bo ja tak mam..xD

btw miałam własnie to pisać.. też lecę..

Vondynizer · Wysłany: 20:38:18 21-10-09 Temat postu:

jak się zamyślisz to wracaj szybko do poprzedniego toku! im szybciej, tym łatwiej będzie znów myśleć w miarę pozytywnie. to nie jest proste, ale nie ma innej rady...

Cortiza. · Wysłany: 22:14:50 21-10-09 Temat postu:

Popisalabym tu z wami ale pojęcia nie mam o czym wy tu gadałyście;) A czeka mnie jeszcze historia dziś to nie przeczytam poprzednich stron;) A szkoda;) Bo chcialabym sie przyłaczyc do rozmowy:(

Vondynizer · Wysłany: 22:16:38 21-10-09 Temat postu:

tak w skrócie, Kasia: o tym, ze człowiek musi przybierać maskę, by inni nie widzieli jego łez. i o tym, ze trzeba myśleć pozytywnie. bo ta nadzieje pomaga.

Cortiza. · Wysłany: 15:57:19 22-10-09 Temat postu:

Łzy.. To jest trudne ale łez nie powinniśmy się wstydzic mimo wszytsko;)
A nadzieja ??? Tak jest ważna;) Iskierka nadziei potrafi pomoc i podniesc na duchu:)

Vondynizer · Wysłany: 16:25:54 22-10-09 Temat postu:

w sumie to właśnie nadzieje ciągnie nas prze życie. gdy upadamy- pomaga wstać. gdy ją tracimy- sama do nas chce wrócić. to ona pozwala dostrzegać małe radości. nawet wtedy, gdy nie potrafimy ich docenić.

Cortiza. · Wysłany: 16:53:27 22-10-09 Temat postu:

Jak to moj profe mowi - NAdzieja matką głupich, ale to ona jest sensem życia...
Motywuje.
A my jestesmy panami własnego losu - tak po profesorowemu;)

Vondynizer · Wysłany: 17:03:44 22-10-09 Temat postu:

też często tak mówię. ale to ona mnie ratuje. dodaje siły. bez niej było by ciężko.

Cortiza. · Wysłany: 17:33:31 22-10-09 Temat postu:

Życie jest pięknym darem od Pana Boga. I trzeba mu za to dziękowac.
Choc jestesmy raz na wozie raz pod wozem, nie wolno nam obsesyjnie myslec o tym co złe!!! To do niczego nie prowadzi!!!

Vondynizer · Wysłany: 18:20:26 22-10-09 Temat postu:

ja tam mówię, że jest darem z góry. bo niektórzy mogą wyznawać inne religia. mogą wierzyć w coś innego. dlatego nie uosabiam szczęścia z bogiem, a z przeznaczeniem bardziej. ale każdy może myśleć tak jak chce.

myśl o złym zbliża nas tylko do upadku. a przecież my mamy iść z wysoko podniesioną głową!

Cortiza. · Wysłany: 19:02:37 22-10-09 Temat postu:

Ja tam w Boga wierzę, wierze tez w przeznaczenie;)

Vondynizer · Wysłany: 19:30:15 22-10-09 Temat postu:

ja tylko w przeznaczenie.