Telenowele

Sonrisa · Wysłany: 22:50:07 20-01-10 Temat postu:

Uczucia… Nie mam komu ich okazywać

(a może raczej

?)

Lilijka · Wysłany: 23:03:39 20-01-10 Temat postu:

No akurat co do Prince'a to nietrudno było zgadnąć, że chodziło o niego, gdyż to głównie on brał udział w dyskusji...

Heheh, ja też nie mam komu, i walę to;D Jak się kiedyś ktoś pojawi, to może coś okażę;D

Vondynizer · Wysłany: 23:09:33 20-01-10 Temat postu:

Carlisle Ott · Wysłany: 23:25:15 20-01-10 Temat postu:

Mnie wkurza to, że On robi z siebie ofiarę. Jakbyśmy to my prowokowali wszystkie kłótnie. To on pierwszy wyzywa, a potem na zarzuty odpowiada słowami w stylu "Jak myślisz, co czuję czytając komentarz w stylu". Mnie obraził, ja jego - ja dostałem warna, on nie, bo napisał "o niesprecyzowanej grupie osób". I jeszcze się dziwi, że takie komentarze mu ludzie piszą... Na dodatek odpowiada tylko na te posty, na które ma ochotę, część pomija...

Vondynizer · Wysłany: 23:45:11 20-01-10 Temat postu:

pomija wszystkie te, które są dla niego niewygodne, bo pokazują jego prawdziwe oblicze. porażka. aż szkoda żeby na rozmowy o tym typku marnować taki przyjemny temat. tacy udzie się nie zmieniają, mają tylko coraz więcej pretensji.

Gabriella · Wysłany: 0:14:00 21-01-10 Temat postu:

Trudno mówić o okazywaniu uczuć przez fotka.pl

Zresztą ja jestem za duża na wchodzie w żałosne dyskusje z kimś kto prowokuje, a później użala się nad sobą.

Danił, Danił za zwyczaj jest tak, że negatywne uczucia łatwiej okazywać od tych pozytywnych.

Vondynizer · Wysłany: 0:28:03 21-01-10 Temat postu:

Gabriella · Wysłany: 0:31:20 21-01-10 Temat postu:

No cóż Kochana nie ma co się zadręczać tłumaczeniem komuś kto i tak wie najwięcej i wszystkie rozumy pozjadał czym jest prawdziwe okazywanie uczuć a nie jakieś wirtualne. Nie wiem w ogóle jak można poczuć coś przez internet. Napisać w sumie można wszystko co niekoniecznie jest prawdą.

Vondynizer · Wysłany: 0:46:26 21-01-10 Temat postu:

otóż to! internet ma tę istotną cechę, że zapewnia ogromną anonimowość i daje ogromne pole 'do popisu'. poza tym uczucia nie rodzą się tak o, bez kontakty wzrokowego, bez emocji...

poza tym ciężko jest w pełni okazywać uczucia jeśli am się w głowie ogrom cech, których się szuka w partnerze. i to cech dość absurdalnych, gdy się się być szczęśliwym. o ile ta osoba wgl potrafi okazywać uczucia. bo niektórzy mówią o nich wiele, a w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. eh, tak to jest jak ktoś chce jakoś odreagować swoje niepowodzenia życiowe.

Lilijka · Wysłany: 9:49:09 21-01-10 Temat postu:

ale Prince pisał o tym, jak chciałby okazywać swoje uczucia, jakie są jego ulubione tego sposoby - to niekoniecznie znaczy, że takie coś przeżył. przez fotkę nie da się żadnych uczuć okazać, fakt, ale jeśli mieliby się kiedyś spotkać, to wszystko przed nimi

Prince · Wysłany: 13:18:01 21-01-10 Temat postu:

Tylko że byłem kiedyś zakochany i to nie wirtualnie. Ale dziewczyna ta po prostu się mną bawiła.

Carlisle Ott · Wysłany: 13:42:15 21-01-10 Temat postu:

Gabi, rzeczywiście zazwyczaj... Chociaż nie zawsze. Te negatywne nauczyłem się uwalniać ze dwa lata temu, wcześniej ich także nie potrafiłem okazać

Asia, taki już jest. Widzisz? Znowu pominął to co mu nie odpowiada

Prince, wiesz ile osób pada ofiarą takiej gry, zabawy, czy też zakładu? Miliony, jak nie setki milionów. Gdyby mnie ktoś nie ostrzegł to sam bym w taką sieć wpadł.