Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sposoby okazywania uczuć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Uczucia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:23:18 23-11-09    Temat postu:

oj tak, masz rację. dla niektórych słowo 'kocham Cię' to już uzależnienie się do drugiej osoby, wyłączność na nią. a przecież to nie są oświadczyny, tylko słowo, które jest wyrazem tego, iż nasze uczucie do drugiej osoby jest poważne i silne. serce zaczyna szybciej bić, gdy ktoś nas przytula, całuje, a potem cicho szepcze do ucha, że nas kocha...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:37:25 23-11-09    Temat postu:

jak okazuję uczucia? a to zależy komu. Nie do kazdej kolezanki mogę się przytulić, bo do niektórych po prostu bym nie mogla, chocbym mowila im wszystko, to nie przelamalabym się. Do innych zawsze jakos moglam, nawet jak prawie się nie znalysmy, i vice versa, one do mnie tez.
Milosci nie mam komu okazywac... na razie.
W ogóle nie lubię się obnosić ze swoim uczuciami i ostatnio rzadko je okazuję. Może dlatego, że nie bardzo mam komu, może nie czuję takiej potrzeby... czasem chcialabym się do kogoś przytulić, ale do byle kogo nie mam zamiaru, jakkolwiek to nie zabrzmi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince
Cool
Cool


Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:43:10 23-11-09    Temat postu:

Lilibeth napisał:
Milosci nie mam komu okazywac... na razie.

No to chętniebym pogadał z Tobą prywatnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:51:47 23-11-09    Temat postu:

Nie szukam milosci, a juz tym bardziej w internecie, jesli o to ci chodzi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:36:15 23-11-09    Temat postu:

Lilibeth napisał:
Milosci nie mam komu okazywac... na razie.


niestety nie tylko Ty. ale cóż... takie życie, że gdy chcemy się z kimś podzielić uczuciami, nie mamy z kim. albo osoba ta nie odwzajemnia tego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:30:44 23-11-09    Temat postu:

Ja juz mam wyjątkowe antyszczęście w tych sprawach, nie wiem, może to mija z wiekiem - oby ;P
Z tym ze to nie jest sytuacja w ktorej ja nie mam obiektu, ktoremu bym mogla uczucie okazac - po prostu nie mam jak, bo obiekt by się znalazl taki jeden.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle Ott
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 11390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:56:52 23-11-09    Temat postu:

Okazywanie uczuć, miłości? Nie wiem jak - może po prostu tym, że jestem. Akurat w okazywaniu miłości nie jestem zbyt mocny - trzeba to po prostu wyczuć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olka1414
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 4699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:13:54 23-11-09    Temat postu:

ja miałam taki okres, gdzie potrzebowałam kogoś do przytulenia, wyżalenia itp (nie koleżankę, przyjaciółkę) tylko faceta .
było mi przez jakiś czas z nim dobrze, ale przejechałam się na całej lini na nim .
I teraz uważam, że
albo nie warto w tym wieku (16 lat) mieć kogoś, bo jak ja już się wiążę, to traktuję związek bardzo poważnie
albo po prostu wiązać się tylko po to, aby zaspokoić jakieś tam swoje potrzeby tak na 'jaja' .


I właśnie tak na 'jaja' właśnie ten koleś chyba mnie traktował, dlatego teraz się zraziłam i nie , żebym kogoś zrażała do miłości, ale z początku jeśli nie jesteście pewne po prostu się nie angażujcie bardzo jeśli już kogoś znajdziecie .

Jeśli się później rozczarujecie, to to cholernie boli :\
i teraz wiem, że nie ma się co śpieszyć z miłością.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:29:49 23-11-09    Temat postu:

ja czasem boję się okazywać uczucia (ostatnio często), bo obawiam się, że zbytnio się otworzę przed kimś, a on nie będzie mnie rozumiał...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:33:52 23-11-09    Temat postu:

a ja wrócę jeszcze do tego, ze chcialabym miec taką prawdziwą przyjaciolkę, na dobre i zle, tylko blisko siebie gdzies, a nie na drugim koncu swiata, jak to juz z jedną kolezanką jest. Taką, zeby się wygadac, przytulic i w ogóle. Taką, której mozna spokojnie swoją przyjazn okazac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:24:36 24-11-09    Temat postu:

olka1414 napisał:
ja miałam taki okres, gdzie potrzebowałam kogoś do przytulenia, wyżalenia itp (nie koleżankę, przyjaciółkę) tylko faceta .


ja mam taki okres teraz, gdy wszystko mi się wali, a przyjaciółka nie rozumie, wiek tez mi nie sprzyja. potrzebuję faceta, ale nic na siłę oczywiście. jeśli ma się zjawić to się zjawi, nie będę go bóg wie gdzie szukać. ale mógłby się już zjawić...

Carlisle napisał:
Okazywanie uczuć, miłości? Nie wiem jak - może po prostu tym, że jestem.


sama obecność, czuwanie w chorobie i wspieranie w cierpieniu- to wszystko jest istotne. ta bliskość między dwojgiem ludzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olka1414
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 4699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:21:54 24-11-09    Temat postu:

Vondynizer napisał:
olka1414 napisał:
ja miałam taki okres, gdzie potrzebowałam kogoś do przytulenia, wyżalenia itp (nie koleżankę, przyjaciółkę) tylko faceta .


ja mam taki okres teraz, gdy wszystko mi się wali, a przyjaciółka nie rozumie, wiek tez mi nie sprzyja. potrzebuję faceta, ale nic na siłę oczywiście. jeśli ma się zjawić to się zjawi, nie będę go bóg wie gdzie szukać. ale mógłby się już zjawić...


dziewczyny tak chyba mają, że w pewnym wieku potrzebują kogoś bliższego niż przyjaciółki .
I pewnie gdyby nie mój zawód miłosny dalej bym była w takiej sytuacji jak ty, że strasznie chciałabym kogoś akurat teraz, bo teraz najbardziej tego pragnę .
Ale mi przeszło, 3 miesiące w sumie z nim 'byłam' i na ten okres nie mogę nikogo pokochać, bo jeszcze coś do niego czuję i chyba też dlatego, nie, że przeszedł mi ten okres, ale nie umiem tego wytłumaczyć .. chyba po prostu zobaczyłam jak to jest być szczęśliwą w czyjiś ramionach i jak na razie mi to wystarcza :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabriella
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 5502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:08:39 24-11-09    Temat postu:

Vondynizer kochana ja np miała z mówieniem słów "kocham Cię" nie lada problem. Nie umiały mi przejść przez gardło wcześniej nigdy nikomu tego nie powiedziałam, bo najwyraźniej tego nie czułam, a ja nie lubię mówić, że coś do kogoś czuje tylko, żeby sprawić tej drugiej osobie przyjemność.
Swoje uczucia okazuje Tomkowi każdego dnia, wystarczy, że jestem obok niego a on wie, że zawsze stanę za nim murem. Wystarczy, że trzymam jego dłoń w swojej dłoni, a on już wie, że będzie tak teraz i na zawsze. Gdy go przytulam wie, że ma we mnie swój prywatny azyl, spokój i opokę, że może zdjąć maskę, którą każdy z nas nosi przed innymi, przy sobie jednak pozostajemy prawdziwi. Gdy go całuje a on odwzajemnia pocałunek wiemy, że przynależymy do siebie. A czemu przynależymy, a nie należymy? Bo prawdziwa miłość nie zabiera wolności. Gdy usypiam w jego ramionach, a on całuje mnie w skroń, wiem, że zawsze będzie obok, żeby ochronić mnie przed wszystkim i wszystkimi, przed złem. Dlatego właśnie okazujemy sobie miłość codziennie, pielęgnując ją przy tym każdego dnia.

Co do innych uczuć... to już trudniejsza "dziedzina" mojej duszy. No więc negatywnych uczuć wobec ludzi nie okazuje, gdyż wychodzę z założenia, że na moje jakiekolwiek uczucia zasługują tylko ludzie coś znaczący w moim życiu, pozostała populacja jest dla mnie obojętna. Pozytywne uczucia natomiast okazuje w sposób serdeczny, uśmiech, przyjacielskie objęcie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:45:36 25-11-09    Temat postu:

bo sama obecność, najmniejsze gesty i uśmiechy są pełne naszej miłości. trwanie przy ukochanej osobie w szczęściu i smutku pokazuje, jak silne jest to uczucie. bo najprostsze gesty i czułe słowa pokazują co czujemy i dają siłę, do ciągłej pielęgnacji uczucia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortiza.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 5089
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:07:28 26-11-09    Temat postu:

olka1414 napisał:
Vondynizer napisał:
olka1414 napisał:
ja miałam taki okres, gdzie potrzebowałam kogoś do przytulenia, wyżalenia itp (nie koleżankę, przyjaciółkę) tylko faceta .


ja mam taki okres teraz, gdy wszystko mi się wali, a przyjaciółka nie rozumie, wiek tez mi nie sprzyja. potrzebuję faceta, ale nic na siłę oczywiście. jeśli ma się zjawić to się zjawi, nie będę go bóg wie gdzie szukać. ale mógłby się już zjawić...


dziewczyny tak chyba mają, że w pewnym wieku potrzebują kogoś bliższego niż przyjaciółki .
I pewnie gdyby nie mój zawód miłosny dalej bym była w takiej sytuacji jak ty, że strasznie chciałabym kogoś akurat teraz, bo teraz najbardziej tego pragnę .
Ale mi przeszło, 3 miesiące w sumie z nim 'byłam' i na ten okres nie mogę nikogo pokochać, bo jeszcze coś do niego czuję i chyba też dlatego, nie, że przeszedł mi ten okres, ale nie umiem tego wytłumaczyć .. chyba po prostu zobaczyłam jak to jest być szczęśliwą w czyjiś ramionach i jak na razie mi to wystarcza :]


Dtuga osoba jest wsparciem wiadomo:) Ale piszesz że poczułaś jak to jest i to ci wystarcza... Gratuluję Ja bym tego nie wytrzymala... Gdybym teraz miala byc sama, zupelnie sama...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Uczucia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 16, 17, 18  Następny
Strona 2 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin