Telenowele

Gabriella · Wysłany: 11:06:03 30-01-10 Temat postu:

Najważniejsze, że on mnie kocha, bo to daje mi siłę i motywację do wstawania z łóżka.

Vondynizer · Wysłany: 11:11:31 30-01-10 Temat postu:

jego miłość to Twoja siła, a Tomek jest Twoim życiem. tym samym jesteś dla Niego Ty.

Gabriella · Wysłany: 11:20:45 30-01-10 Temat postu:

Wiem i dlatego czuję się taka szczęśliwa.

Justyśka · Wysłany: 4:05:34 14-02-10 Temat postu:

to życzę wam szczęścia;D by dalej wszystko się układało jak najlepiej:)

Pulek · Wysłany: 9:42:01 25-02-10 Temat postu:

podoba mi sie jak przez gesty mozna pokazywac uczucia: dotyk dloni, spojrzenie, usmiech... strasznie slodkie to jest

Cortiza. · Wysłany: 21:15:44 06-03-10 Temat postu:

Na samym początku znajomosci - owszem:)

Dulce Maria · Wysłany: 21:03:49 25-03-10 Temat postu:

Dziś pojęłam dlaczego ja mam taki problem z okazywaniem uczuć, wiem że późno xd ale lepiej późno niż wcale ; ]
a więc ... po prostu boję się wyśmiania . Mam ciągle wrażenie, że wszystko co dobre i dotyczy mnie, że mogę mieć to na czym mi zależy to po prostu jakaś intryga, że jest ktoś kto chce mnie poniżyć, zniszczyć [ może mocne słowo] chce zobaczyć jak upadam . Wszystko od siebie odsuwam od zawsze, bo nie chcę potem żałować podjętych decyzji, nie chcę być wykorzystana . Wszędzie doszukuję się drugiego dna, bo nie wierzę, że może spotkać mnie jakaś tam rzecz, że komuś na mnie zależy .

Leyla · Wysłany: 22:11:16 25-03-10 Temat postu:

Wiesz, że ja też tak miałam? Jak ktoś namawiał mnie, żebym napisała do chłopaka, który mi się podobał, to zaraz mówiłam : nie, bo on mnie wyśmieje, będzie się śmiał itd.
Jak ktoś pisał do mnie na nk, to zaraz węszyłam podstęp, myślałam, że na pewno ktoś sobie robi żarty i nie odpisywałam. Pewnie wiele szans w ten sposób zaprzepaściłam, no ale trudno się mówi. Zawsze ciężko było mi uwierzyć w swoją atrakcyjność i że mogę się komukolwiek spodobać.
A jak byłam zauroczona jednym chłopakiem, to skreślałam z góry wszystkich innych, zamykałam się tylko na tego jednego, mimo że wiedziałam, że nie mam u niego szans (albo tak sobie wmawiałam).
Na szczęście się tego wyzbyłam, przynajmniej w dużej części, za sprawą jednego chłopaka, dzięki któremu uwierzyłam, że jednak mogę się komuś podobać

Dulce Maria · Wysłany: 15:09:09 26-03-10 Temat postu:

I właśnie mi się podoba pewien chłopak i ja mam wrażenie, że ja mu też . I tu zaczyna się problem, bo jest też to wrażenie, że to może jakiś podstęp ? Że on może tylko udawać i gapić się na mnie, usmiechać się do mnie, aby mnie zmylić ;/

Bones · Wysłany: 16:40:08 26-03-10 Temat postu:

My kobiety mamy skłonnosc do układania ,,czarnych scenariuszy''.
A ja powiem tyle Dulce Maria jeśli nie spróbujesz nigdy sie nie przekonasz. Moze Cie spotkać cos złego fakt. Ale tez moze byc tak ze spotka Cie ogromne szczęście ...

Dulce Maria · Wysłany: 19:36:10 26-03-10 Temat postu:

Wiem właśnie . I ja próbuję to zmienić, ale ten znak STOP, zawsze mnie powstrzymuje ;x

Gosik · Wysłany: 19:57:36 26-03-10 Temat postu:

Ja tam nie umie, albo raczej takie rzeczy mnie krępują, nawet głupi uścisk z koleżnaką

można powiedzieć że nie jestem do takich rzeczy przyzwyczajona.

Bones · Wysłany: 20:01:52 26-03-10 Temat postu:

Od razu wszystko sie nie zmieni.
Wiem po sobie. Ja byłam zamknieta w sobie i tez bałam sie zranienia. Jak ktos cos do mnie to od razu zakladalam ze chce sie tylko mna bawic a ja chcialam czegos wiecej. Trzeba wyzanaczac sobie cele i malymi kroczkami do tego dązyc...
co do usciskow z kolezankami czy buziakami w polik...nie lubie tego

Emmi. · Wysłany: 21:44:08 26-03-10 Temat postu:

Lilijka · Wysłany: 10:29:12 27-03-10 Temat postu:

co do tych uścisków czy buziaków, nie przeszkadza mi to, aczkolwiek sama nie podchodzę i tak nie robię - jakaś blokada :\

we mnie za to się nikt nie kocha, a bynajmniej nic mi o tym nie wiadomo :]
a czasem nie warto odrzucać takich zalotników, bo 'wielka miłość' potrafi wygasnąć, a po jakimś czasie jest płacz i rozpacz, jak można było takiego fajnego kolesia spławić... :]