Telenowele

Lilijka · Wysłany: 13:24:31 10-04-10 Temat postu:

otóż to, dla własnego zdrowia lepiej olać takiego w cholerę ;]

zastina · Wysłany: 21:54:21 10-04-10 Temat postu:

dokładnie

napisałam mu : zastanów się czego ty sam chcesz, i jak coś to daj mi znać ;P

miluska420 · Wysłany: 23:24:04 05-07-11 Temat postu:

dobrze że tak mu napisałaś

KasiOva · Wysłany: 17:35:36 07-07-11 Temat postu:

A koleżanka żeby się kolegi pozbyć napisała : Jak nie masz co robić to po pisz dobie z Infobotem bo ten nr jest już nie dostępny .

. Podobno się odczepił

.

miluska420 · Wysłany: 23:12:10 30-07-11 Temat postu:

Też dobre... Ja bym na to nie wpadła..

Dulce Maria · Wysłany: 10:23:40 02-08-11 Temat postu:

to jest mój problem, nie umiem ich okazywać . zawsze jak się robi za poważnie to ja się wycofuję i to biegiem ;x wgl. nigdy nie umiałam okazywac swoich uczuć przed innymi.

miluska420 · Wysłany: 0:34:23 05-08-11 Temat postu:

Ja miałam to samo póki nie poznałam Rafała

Dulce Maria · Wysłany: 13:11:26 27-11-11 Temat postu:

ponoć jestem 'bezuczuciowa', ciągle mi to powtarza. kocham go, naprawdę, a mimo wszystko ciężko okazywac mi uczucia względem niego. choć wolę okazać to czynami niż słowami to czasem i z tym mam kłopoty. dobrze że sam stwierdził, że może jak ktoś mnie nie zna to nie domyśli się co czuje i myśli że nie za wiele, ale jak się mnie pozna to można się domyślać. najpiękniejsze jest to, że nie wymusza nic na mnie i daje mi czas, kiedy będę umiała zwalczyć ten hamulec i powiedzieć mu co czuje.

Leyla · Wysłany: 17:06:26 30-11-11 Temat postu:

Dulce Maria, tu jest potrzebny czas, musisz być gotowa bo wiadomo że lepiej poczekać i powiedzieć to z serca niż się zmuszać

i to na pewno będzie piękna chwila

Ślimak · Wysłany: 22:46:38 30-11-11 Temat postu:

Okazywanie uczuć?? Coś tam we mnie drzemie, ale czasami aż wstyd je okazywać, by nie zostać zrobionym w bambuko ;d. Jako, że należę do dumnych osób, nie chciałbym później wypominać sobie porażek.

Chwała Bogu, że nie mam ich komu okazywać. Bo jakbym wyzwolił swoją energię, którą uzbierałem przez 25 lat istnienia na tym ziemskim padole, to.... WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOAH!!

Podejrzewam, że adresatkę by głowa rozbolała

.

Pozdrawiam!

maite195 · Wysłany: 18:48:00 25-12-11 Temat postu:

Negatywne tak ze jestem zła na wszystkich prawie oprócz chłopaka na niego nie umiem się złość.
pozytywne- uśmiecham się duzo i jestem miła, szcześliwa itp.

Dulce Maria · Wysłany: 21:57:09 27-12-11 Temat postu:

Faktycznie czas bardzo mi pomógł. Zrobiłam się bardziej uczuciowa, w słowach jak i w czynach. Mówię tu o uczuciach do konkretnej osoby.
Jeśli chodzi o zwykłe codzienne ukazywanie uczuć to gdy jestem zła czy smutna to nie ukrywam tego, jednak nigdy nie ukazuje całkowicie swojego rozdarcia wewnętrznego, gdy jest naprawdę źle mechanicznie zaczynam to ukrywać. Cieszę się że jest chociaż jedna osoba, która potrafi dostrzec to co czuję i nie muszę ukrywać niczego przed nim.

Gatita · Wysłany: 16:09:29 28-12-11 Temat postu:

A ja niedawno miałam do czynienia z kimś, kto moje wszelkie pozytywne uczucia zdeptał, jak śmiecia. POkazał mi, że nie można ufać ludziom. Wiem, ze to brzmi pewnie jak jakieś wyolbrzymianie, ale coś w tym jest.
Mimo tego staram się w każdym dostrzec jakieś dobre strony, jednak teraz w związku nie rzucam się od razu w ramiona faceta. Nie, nie chcę słuchać jego obietnic, nie ruszają mnie słowa, bo moim zdaniem są zwyczajnie puste. CZas pokaże, czy warto w to inwestować, czy nie.

KasiOva · Wysłany: 13:18:36 29-12-11 Temat postu:

iva · Wysłany: 9:55:24 10-08-12 Temat postu:

Tekst na podryw

Idzie dziewczyna ulicą i jakis facet do niej zagaduje:
Facet: Bardzo sie poturbowałaś.....?
Dziewczyna:

Facet: spadając z nieba Aniołku