Telenowele

Gabriella · Wysłany: 0:20:41 30-01-10 Temat postu:

Nigdy nie zdradziłabym Mojego Tomka.
Bo inni dla mnie nie istnieją.
Tak samo jak dla niego inne.
Potrafi przejść obok niego dziewczyna w mini ledwo zasłaniające atrybuty kobiece a on i tak idzie ramię w ramię wpatrzony we mnie.

Justyśka · Wysłany: 4:11:37 14-02-10 Temat postu:

noo to masz farta;DD

Cortiza. · Wysłany: 14:43:22 12-03-10 Temat postu:

Teraz to nie mam o czym mówic, ale w przyszłości chyba bym nie wybaczyła facetowi...

Leyla · Wysłany: 21:44:15 12-03-10 Temat postu:

Ja bym może i wybaczyła, gdyby to był jednorazowy wybryk a faceta bardzo bym kochała. Gdyby zdradzał mnie na każdym kroku to pewnie byłoby ciężko wybaczyć. W takich przypadkach to wybaczanie nawet nie ma sensu..

Dulce Maria · Wysłany: 23:05:13 12-03-10 Temat postu:

Ja myślę, że nie potrafiłabym , ale nigdy nie wiadomo - serce nie sługa w końcu .
Czasami też się zastanawiam czy ja bym była zdolna do zdrady, czy potrafiłabym dać się ponieść chwili i zdradzić kogoś na kim by mi zależało - czasem mam wrażenie, że potrafiłabym to zrobić ;o

Lilijka · Wysłany: 9:22:05 13-03-10 Temat postu:

Dulce, ja tez mam takie wrazenie... ba, wiem, że mogłabym zdradzić, mimo że sama bym nie wybaczyła. Ale to tak czysto teoretyzując ;-)

Candy. · Wysłany: 19:54:58 13-03-10 Temat postu:

Zależy jak kto postrzega zdradę.
Dla jednych to będzie już utrzymywanie kontaktów, czysto platonicznych za plecami drugiej połówki. Moze to tez być sam pocałunek, albo prawdziwa zdrada, czyli seks z innym facetem/kobieta. No generalnie rzecz biorąc, zależy jakim kto jest zazdrośnikiem, na szczęście ja nie jestem

Nigdy nikogo nie zdradziłam, dlatego tez nie wybaczyłabym, gdyby facet przyprawił mi rogi, nawet gdybym kochała go nad życie.

Dulce Maria · Wysłany: 23:26:40 13-03-10 Temat postu:

Kiedyś też uważałam, że facet który zdradził raz zdradzi drugi, ale to nie jest wcale tak . Choć może bym nie wybaczyła tego drugiego razu . Facet który zdradził drugi raz zrobi to i trzeci i czwarty raz . Ale jeśli zrobił to tylko raz to nie musi się to wcale powtórzyć .

Pulek · Wysłany: 14:11:55 14-03-10 Temat postu:

Lilijka · Wysłany: 16:03:08 14-03-10 Temat postu:

Myslę, ze to samo tyczy się kobiet - i po chlopaku tez czasem nie widac, ze niezle z niego ziolko.

Dulce Maria · Wysłany: 18:21:14 14-03-10 Temat postu:

Ja pewnie byłabym zdolna do flirtowania z innymi, zabawy etc . I się zastanawiam czy zatrzymałabym się na tej granicy czy przeszłabym ją .

Candy. · Wysłany: 21:29:36 14-03-10 Temat postu:

Pulek · Wysłany: 10:15:42 17-03-10 Temat postu:

Bones · Wysłany: 18:57:24 27-03-10 Temat postu:

A ja bym nie wybaczyła zdrady i tyle. Nie mogłabym byc z kims kto sie takiego czegos dopuscił. Nie ufałabym tej osobie. A zaufanie to podstawa. Zreszta zostałby strach ze zostaniesz zraniona po raz kolejny.

ROXANA · Wysłany: 15:02:40 11-05-10 Temat postu:

myslicie ze zdradzania i kłamst mozna wyrosnąć?