Telenowele

zastina · Wysłany: 19:23:20 10-09-07 Temat postu:

Wiele razy

Maskotka · Wysłany: 23:55:48 10-09-07 Temat postu:

Notecreo · Wysłany: 0:06:08 11-09-07 Temat postu:

jesli on tez cie kocha, to nie powinien tego robic

Bloody · Wysłany: 16:25:45 12-09-07 Temat postu:

Ja zostałam zraniona i bardzo cierpię z tego powodu:( Ale to nie jej wina, ona chciała dobrze...

athine · Wysłany: 20:32:30 12-09-07 Temat postu:

czy chodzi ci o Amandę ? (tzn. tak się nazywa w Skrajny przypadek indwywidualistki...

KERI · Wysłany: 20:28:36 15-09-07 Temat postu:

ja własnie teraz

Eliza007 · Wysłany: 23:03:03 15-09-07 Temat postu:

Ja jestem bardzo zraniona....Zacznę od poczatku...

Pewien przystojny chłopak zabiegał o moje względy a znamy sie od kilku lat i przyjaźnilismy sie tak samo jak z jego dużo starszym bratem. Dałam mu szanse bo to naprawdę fantastyczny chłopak.Jednego sie bałam:NIENAWIDZĘ ZAZDROŚCI a każda dziewczyna wodziła za nim wzrokiem:(On wyjechał na studia.Ludzie,mi mówią,że jestem ładna,ale to opinia innych.Tak więc mieliśmy pójść na mój półmetek,który będzie w październiku.odmówiłam kilku chłopakom ze szkoły,a także najlepszemu kumplowi,wszyscy obrazili się trochę,w kazdym razie poczuli sie odrzuceni,zwłaszcza mój kumpel,którego bardzo a to bardzo lubię.Teraz ON napisał mi smsem,że nie przyjedzie i nie pójdzie ze mną na ten półmetek,choć to dopiero za miesiąc!!!!napisał,że nei ma czasu i i jest dużo nauki i wyłaczył telefon.napisałam mu,że to koniec a on na to,że OK!!!!
Najgorsze jest to,że przez niego zostałam bez kumpla,znajomych)chłopaków,których wtedy olałam,bo byłam głupia!!!!!I na półmetek nie idę,bo nie mam z kim.

Asiunia203 · Wysłany: 12:00:24 19-09-07 Temat postu:

moim zdaniem powinas pojsc nawet sama;) moze tak spotkasz kogos kto bedzie warty i moze znajdziesz nowych przyjaciol.. wszystko mozna odbudowac..

a tak naprawde to akzdy zostal keidys zraniony i kogos zranil nawet pewnie o tym nie wiedzac.. wiec..

Eliza007 · Wysłany: 15:52:53 19-09-07 Temat postu:

masz racje tylko ja nie dosc,że straciłam chłopaka(najmniejsza strata) przyjaciół to nie idę. Każdy idzie z kimś.jakoś się z tym pogodzę,ale będę uważała z kim sie zadaję

Jacqueline. · Wysłany: 10:18:01 21-09-07 Temat postu:

ja zostałam zraniona wiele razy ale najważniejsze to sie tym nie przejmować i jak gdyby nic żyć dalej...

Eliza007 · Wysłany: 15:09:13 21-09-07 Temat postu:

tak,masz rację.To jest najważniejsze.

yamaha · Wysłany: 18:17:38 17-04-08 Temat postu:

Wiele razy zostałam zraniona dlatego nauczyłam się nie ufać to mój klucz do szczęścia przez który nigdy go nie zaznam ...

Malgo · Wysłany: 13:55:52 19-04-08 Temat postu:

ja rowniez zdalam sobie sprawe ze nie warto ufac...

zastina · Wysłany: 18:42:48 19-04-08 Temat postu:

kilka razy

Leyla · Wysłany: 20:52:38 19-04-08 Temat postu:

Wiele razy, jednak tak mocno to chyba raz i to niedawno.